Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Showdown kamery: iPhone 6s vs. Nexus 5x vs. Galaxy S6 vs. LG G4

Spisu treści:

Anonim

Niedawno mieliśmy kilku nowych uczestników w miejscu „doskonałych kamer do smartfonów”, więc dobrze jest, że poświęcamy kilka minut na prawidłowe pokazanie kamery między nimi. A więc zaczynamy: Apple iPhone 6s kontra LG Nexus 5X kontra Samsung Galaxy S6 kontra LG G4.

Dlaczego te telefony?

IPhone 6s i iPhone 6s Plus mają te same czujniki i obiektywy. Jedyną różnicą między nimi jest stabilizacja optyczna. Biorąc pod uwagę, że Galaxy S6 i LG G4 są wyposażone w aparaty OIS, uczciwie było wybrać iPhone'a 6s Plus zamiast jego niestabilizowanego mniejszego rodzeństwa (nie wspominając o tym, że jest mniejszy pod względem wielkości ekranu w stosunku do większości flagowych telefonów z Androidem).

Jeśli chodzi o Samsunga, koreański producent zdecydował się zainstalować ten sam moduł kamery w większym Galaxy Note 5, jak to miało miejsce we wcześniejszym Galaxy S6. W rzeczywistości każdy z flagowych telefonów Galaxy wypuszczonych w tym roku (S6, S6 edge, S6 edge + i Note 5) ma dokładnie ten sam aparat.

Podobnie między LG G4 a właśnie wydanym LG V10 - dokładnie ten sam aparat.

To znowu ta sama historia, jeśli chodzi o wybór między LG Nexus 5X a Huawei Nexus 6P - 6P może być większy, szybszy i lepiej zbudowany, ale aparat jest dokładnie taki sam jak w 5X.

Jak kręciliśmy

W ciągu kilku dni zabraliśmy te cztery telefony do różnych lokalizacji, aby fotografować w różnych ustawieniach. Każdy został pozostawiony w trybie pełnej automatyki z włączonym automatycznym HDR. Wszystkie zdjęcia zostały zrobione z ręki (jak w przypadku telefonu). Jedynymi zmianami dokonanymi na zdjęciach była zmiana rozmiaru w stosownych przypadkach.

Tak, Galaxy S6 oferuje ograniczony tryb ręczny, a G4 ma opcję przejścia w tryb manualny i wyrzucenia wysoce modyfikowalnych plików RAW, ale nie o to chodzi w tym porównaniu. Prawda jest taka, że ​​większość osób kupujących te telefony nie będzie się przejmować trybem ręcznym - jest tam dla profesjonalistów. Możesz pobrać aplikację na iPhone'a lub Nexusa, która zapewnia również wiele z tych elementów sterujących, ale znowu to nie jest to, co zrobi przeciętny człowiek.

Jeśli jesteś typem, który chce strzelać z ręczną kontrolą punktu ostrości, balansu bieli itp., Już wiesz, jakiego telefonu chcesz. W rzeczywistości prawdopodobnie nie chcesz w ogóle telefonu do zdjęć - potrzebujesz prawdziwego aparatu z prawdziwą kontrolą. Nie jesteśmy tutaj profesjonalnymi fotografami i nie oczekujemy, że ty też będziesz.

Showdown spec

Zanim przejdziemy do tego, porównanie specyfikacji aparatu dla każdego z tych telefonów:

Kategoria Samsung Galaxy S6 Apple iPhone 6s LG G4 LG Nexus 5X
Megapikseli 16MP 12MP 16MP 12, 3 MP
Rozkład 5312x2988 4032x3024 5312x2988 4000x2992
Proporcje obrazu 16: 9 4: 3 16: 9 4: 3
Rozmiar czujnika 1 / 2.6 " 1/3 " 1 / 2.6 " 1 / 2.3 "
Rozmiar w pikselach 1, 12 μm 1, 22 μm 1, 12 μm 1, 55 μm
Otwór ƒ / 1, 9 ƒ / 2.2 ƒ / 1.8 ƒ / 2, 0
Długość ogniskowa 28mm 29mm 28mm 29mm
Producent Samsung Sony LG Sony
Dodatkowe funkcje HDR w czasie rzeczywistym Podwójna lampa błyskowa, hybrydowy filtr podczerwieni Laserowy autofocus, czujnik spektrum kolorów Laserowy autofocus, podwójna lampa błyskowa LED

Ale co to wszystko znaczy?

  • Megapiksele są skrótem dla całkowitej liczby pikseli znajdujących się na czujniku. Piksele są ułożone w siatkę, przy czym „1 megapiksel” to „milion pikseli”. Tak więc aparat 12, 3 MP, taki jak LG Nexus 5X, ma 12, 3 miliona pikseli. Więcej megapikseli oznacza „większy” obraz, dzięki czemu można powiększać obraz bez utraty szczegółów, ale nie oznacza to szerszego obrazu. Zdjęcie 5 MP może wyglądać dobrze na telefonie lub nawet komputerze, ale wysadzone w powietrze i wydrukowane jako plakat prawdopodobnie będzie wyglądało okropnie.
  • Rozdzielczość jest zasadniczo innym sposobem patrzenia na megapiksele - jest to liczba pikseli w poziomie i liczba pikseli w pionie. Pomnóż je, otrzymasz całkowitą liczbę pikseli.
  • Współczynnik kształtu jest abstrakcją tej liczby, redukując ją do najprostszej postaci ułamkowej. To daje wyobrażenie o tym, jak „szeroki” będzie obraz (w układzie poziomym). 16: 9 stało się obecnie standardową rozdzielczością dla wielu rzeczy - prawie każdy smartfon ma wyświetlacz o proporcjach 16: 9, telewizor prawie na pewno, a większość monitorów komputerowych ma 16: 9. Jeśli to „1080p” lub „4K”, to 16: 9. Z drugiej strony 4: 3 jest bardziej tradycyjnym współczynnikiem kształtu, odziedziczonym po czasach filmowania i telewizji przed HD. Kamery 4: 3 nie są tak szerokie, jak ich rodacy 16: 9, ale robią też więcej na osi pionowej podczas fotografowania w krajobrazie.
  • Rozmiar czujnika to fizyczny rozmiar czujnika. To właśnie tam zaczyna się hinking - więcej megapikseli niekoniecznie oznacza, że ​​będziesz miał większy czujnik, mogą to być po prostu mniejsze piksele wciśnięte w tę samą przestrzeń. Mierzone jako ułamek, im większa liczba (tj. Im mniejszy mianownik), tym większy czujnik. W tym przypadku Nexus 5X ma największy czujnik z pęczka, a iPhone 6s ma najmniejszy.
  • Rozmiar w pikselach to zderzenie megapikseli z rozmiarem czujnika i miejscem, w którym guma naprawdę spotyka się z drogą. Jest to pomiar rzeczywistej szerokości pikseli wykrywających światło na czujniku, a ponieważ mówimy o umieszczeniu milionów pikseli na płytce, która ma rozmiar paznokcia na małym palcu, są one małe. Mierzymy je w mikrometrach (μm) - milionowej części metra, 1/10 000 części centymetra lub 1/25 400 części cala. Te rzeczy są małe. Rezultat jest taki, że im większy piksel, tym więcej światła może zebrać i im więcej światła może zebrać, tym lepszej jakości zdjęcie powinno być w stanie wygenerować (teoretycznie).

  • Przysłona to wielkość otworu, przez który światło przepływa do czujnika, wyrażona ponownie jako ułamek. Im większy otwór, tym więcej światła, a tym samym większy ułamek (im mniejszy mianownik), tym większa apertura. Efektem ubocznym szerszej apertury jest to, że zmniejsza ona również głębię ostrości na zdjęciu. Jest to płaszczyzna zdjęcia, która jest ostra, w przeciwieństwie do obiektów na pierwszym planie lub tła, które nie są. Im szersza apertura, tym mniejsza głębia ostrości i im dalej znajdują się rzeczy poza płaszczyzną, tym bardziej będą rozmyte.
  • Ogniskowa to oldschoolowy pomiar długości od obiektywu do matrycy (lub filmu), ale w praktyce jest to miara tego, jak „szeroka” powinna być oczekiwana jakość zdjęć lub pole widzenia. Z wyjątkiem pomiaru odwrotnego - im dłuższa ogniskowa, tym węższe zdjęcie. I oczywiście zmniejszyli go do rozmiarów smartfonów - między czujnikiem a obiektywem nie ma cala przestrzeni, chyba że telefon jest przezabawnie gruby. Pomyśl o tym jak o patrzeniu przez rurkę. Jeśli ta rura została bardzo krótko przycięta, nadal zobaczysz wiele tego, co jest po drugiej stronie. Ale jeśli będzie dłuższy, zobaczysz znacznie mniej w oddali. Praktycznie każdy nowoczesny smartfon ma ogniskową od 28 mm do 30 mm.

Zdjęcia

Poniżej znajdują się siatki obrazów w tej kolejności: Galaxy S6, iPhone 6s, LG G4, a następnie Nexus 5X. Możesz kliknąć / dotknąć dowolnego obrazu, aby wyświetlić pełny rozmiar.

Wewnątrz

Jeśli chodzi o zdjęcia w pomieszczeniach, żadna z tych kamer się nie zawiedzie (i to jest motyw, który będzie się powtarzał raz za razem dzięki temu porównaniu). Należy jednak zauważyć różnice. Ujęcie wyglądające przez okno uruchomiło HDR na wszystkich czterech telefonach i dało zrównoważone zdjęcie dla każdego, ale zarówno Galaxy S6, jak i LG G4 wytworzyły zdjęcia, które były bliższe temu, co widzieliśmy na własne oczy (jak ma to zrobić HDR). Te dwa telefony lepiej poradziły sobie z odbijanym podświetleniem w Lego Wall-E, podczas gdy iPhone 6s zgasił podświetlenie, próbując zrównoważyć naszego uroczego małego robota.

Światło dzienne

Zdjęcia w świetle dziennym ujawniły coś, co zauważyliśmy, ale nie do końca zarejestrowaliśmy na zdjęciach wewnętrznych: Nexus 5X strzelał po ciemnej stronie. Dzięki temu kolory były bogatsze, tak, ale w połączeniu z innymi telefonami wyglądały po prostu ciemno.

Co ciekawe, ujęcia LG G4 czerwono-jesiennego drzewa okazały się bardziej pomarańczowe, niż się spodziewaliśmy, biorąc pod uwagę fantazyjny czujnik spektrum kolorów w tym urządzeniu. Rzeczywiście, patrząc na sam telefon z reklamowanym „wyświetlaczem kwantowym”, który ma lepiej renderować kolory jak czerwienie, wyglądał całkiem czerwony. Ale kiedy kładziemy go obok siebie i oglądamy na skalibrowanym monitorze komputera, zamiast tego zmieniamy kolor na pomarańczowy, podczas gdy pozostałe zdjęcia z innych telefonów wyglądają na oczekiwane na czerwono. IPhone 6s też miał trochę pomarańczy, ale nigdzie nie był tak wyraźny jak G4.

Dodatkowo automatyczny HDR wystrzelił zarówno z Galaxy S6, jak i G4, ale opóźnienie G4 w zrobieniu trzech kolejnych zdjęć oznaczało, że ciągły lekki wiatr poruszał liśćmi, tworząc efekt podwójnego wrażenia, który można zobaczyć w 100% plonów.

Zmierzch

Zmierzch widział pierwsze naprawdę trudne warunki dla tych telefonów. Światło dzienne i wnętrze nie stanowią problemu dla nowoczesnego flagowego smartfona, bez względu na system operacyjny. Ale zmierzch o różnych odcieniach i jasnościach stwarza trudności, które rosną tylko wtedy, gdy słońce zanurza się za horyzontem. We wczesnych godzinach zmierzchu, gdy słońce znajduje się w pobliżu horyzontu, Galaxy S6 wytwarzał dźwięki, które były zaskakująco wyciszone, ale gdy zrobiło się ciemno, zdjęcia stały się bardziej nasycone.

Zdjęcia iPhone'a 6 podczas zmierzchu były najbliższe rzeczywistym kolorom scen, ale gdy zrobiło się ciemniej, stosunkowo wąska apertura i mały czujnik starały się eksponować zdjęcia tak jasno. I odwrotnie, Galaxy S6 i LG G4 zaczęły się prześwietlać, co doprowadziło do zdjęć, które - choć niezwykle kolorowe i „mocne” - zdmuchnęły mocniejsze plamy zdjęć. Trend ten utrzymywał się na nocnych zdjęciach.

Nocna pora

W tych nocnych ujęciach LG G4 przerodziło się w poważne rozczarowanie. Zdjęcia, które wyglądały dobrze na telefonie, zostały poważnie zdmuchnięte podczas oglądania z telefonu. Na przykład wieże mostowe i miasto nie były tak jasno oświetlone, jak przedstawił je G4. Zbliżenie światła na moście zostało podobnie zdmuchnięte. Najbardziej niepokojące jest to, że zostało to nakręcone w trybie HDR, który powinien był złagodzić wszelkie takie wybuchy, odpowiednio odsłaniając jasne, ciemne i średnie tony. Ale tak się nie stało - zamiast tego otrzymaliśmy całe zdjęcie, które było prawie komicznie prześwietlone - miasto patrzy na to, jak widzą to nasze oczy, ale most i światła na nim są jaśniejsze niż jasne. Przynajmniej flara obiektywu jest ładna.

Nexus 5X, iPhone 6s i Galaxy S6 poradziły sobie z nocnymi zdjęciami z aplombem, oferując zdjęcia, które zostały elegancko naświetlone, ostre i odpowiednio kolorowe.

Ruch

Jak mówi przysłowie: „Najlepszy telefon to ten, który masz przy sobie”. To znaczy, że nie ma znaczenia, czy masz w domu fantazyjną lustrzankę cyfrową z matrycą 20 MP i obiektywem stałoogniskowym 45 mm, jeśli nie masz w tej chwili możliwości uchwycenia sceny przed Tobą. O ile nie zajmujesz się fotografią studyjną w kontrolowanych warunkach, angażujesz się w sztukę uchwycenia ulotnej chwili, czy to na twarzy przyjaciela, czy na zachodzie słońca, czy na szaleńca szalejącego o Illuminati na ulicy kąt. Fotografia polega na uchwyceniu tego momentu, a częściej nie w tym momencie chodzi o ruch, który chcesz zatrzymać w czasie. W tym celu potrzebujesz aparatu, który może szybko i dokładnie ustawić ostrość i zrobić zdjęcie przy możliwie krótkim czasie otwarcia migawki.

Podczas gdy współczesne smartfony nie mają fizycznej migawki, im mniej czasu poświęca się na zbieranie fotonów na czujniku, tym mniej czasu zajmuje poruszenie obiektu na zdjęciu. W tym względzie każdy z tych telefonów dobrze poradził sobie w rejestrowaniu szybkiego ruchu dysz w fontannie, ale po dokładnej kontroli to Nexus 5X zrobił tutaj najostrzejsze (a zatem najszybsze) zdjęcie. Podczas rozpylania wody we wszystkich kierunkach prawie nie ma śladu ruchu w kroplach i strumieniach. To tak, jakby zostało zamrożone na czas.

Szczegół

Drobne szczegóły są tam, gdzie przydaje się większa liczba megapikseli. Dzięki większej liczbie pikseli do pracy możesz przybliżać obraz bez utraty szczegółów. I tutaj na pierwszym planie wysuwa się siła czujników 16 MP w Galaxy S6 i LG G4. W tych ujęciach dwa telefony mogą nie tylko przycinać ściślej, ale zachowują przy tym większą ostrość. Walczyli tutaj iPhone 6s, ale Nexus 5X z szeroko otwartą aperturą i dużymi pikselami wciąż był w stanie zebrać ostre ujęcie nasiąkniętego deszczem Zespołu Bearcat i fanów, nawet jeśli nie było tak dużego zdjęcia jak Galaxy Wyprodukowano S6 lub G4.

Makro

Nexus 5X wyróżniał się również w fotografii makro, chociaż żaden z telefonów nie był szczególnie słaby. IPhone miał największe trudności z ustawieniem ostrości z bliska, ale nadal dawał przyzwoite wyniki. Tutaj Nexus 5X i Galaxy S6 były wyjątkowymi aparatami, oferującymi ostre i jasne zdjęcia ze spektakularną głębią ostrości.

Panorama

Jeśli chodzi o panoramy, nikt nie musi jeszcze dopasować jakości wyjścia iPhone'a. Utworzenie panoramy jest łatwe - przesuń palcem w prawo na ekranie aplikacji aparatu. Stuknij i zacznij kręcić telefonem. Samsung próbował powielić i poprawić doświadczenie, aby osiągnąć wielki sukces, ale nadal był nieco wybredny w użyciu. Wdrożenie panoramy LG jest krokiem w tył, niezręcznie kompresując krawędzie wykonanych przez nas panoram. To tak, jakby próbowali zachować integralność linii prostych w porównaniu z prawdziwą panoramą 1: 1, jaką oferują Apple i Samsung.

Z drugiej strony Nexus 5X z Androidem 6.0 Marshmallow nadal korzysta z domyślnej aplikacji aparatu Google z implementacją panoramy po zszywaniu pojedynczych zdjęć. W rezultacie panoramy z dowolnym ruchem kończą się niewygodnymi artefaktami panoramy. Szkoda, że ​​Google nie ulepszył jeszcze ich aplikacji - jest świetny do rejestrowania przyrody, ale nie jest dobry do rejestrowania życia.

W przypadku ciemniejszych panoram Galaxy S6 i Nexus 5X tworzyły jasne panoramy - znacznie jaśniejsze niż rzeczywistość sceny. Pliki S6 i G4 były ogromne, ale wiele szczegółów, które powinny pokazać te obrazy, zaginęło w rozmyciu ruchu. Tak więc, mimo że odtworzyli panoramę iPhone'a, jeszcze nie zduplikowali wyników. Zmierzchowa panorama z iPhone'a okazała się wyraźna, ale z rozczarowująco stonowanymi kolorami. Ale dla najdokładniejszej panoramy, tej, która najlepiej uchwyciła kolor, jakim było niebo, miasto i rzeka, to było LG G4.

Interfejs użytkownika

Aby porozmawiać o tym, jakie zdjęcia robią te telefony, poświęćmy chwilę, aby zobaczyć, jak faktycznie wszystkie robią zdjęcia.

Mniej więcej wszyscy (z wyjątkiem Motoroli) sprowadzili interfejs aparatu do jednego prostego projektu: duży wizjer dominujący na wyświetlaczu, spust migawki wyśrodkowany u dołu / po prawej stronie, szybki dostęp do ostatnich zdjęć wykonanych tuż za pomocą migawki.

Interfejs aparatu Samsung jest równy części proste i mylące. Posiada szybkie elementy sterujące na jednym końcu i przycisk migawki, przycisk nagrywania wideo oraz przycisk aparatu przedniego / tylnego z łatwym dostępem na drugim końcu. Ale są jeszcze trzy opcje sterowania - strzałka, koło zębate i przycisk z napisem Tryb. Choć może ci się wydawać, że strzałka prowadzi do szybszych przełączników, wystarczy, że zwiniesz szybkie przełączania (ale nadal wyświetla ikony, gdy aktywujesz coś takiego jak HDR lub flash - ale nie możesz nic z tym zrobić ikony do momentu ponownego rozwinięcia menu).

Ikona koła zębatego oferuje dostęp do mnóstwa dodatkowych ustawień, a przycisk trybu pozwala przełączać między prawdopodobnie jeszcze zbyt wieloma trybami aparatu: auto, pro, selektywne ustawianie ostrości, panorama, zwolnione tempo, przyspieszenie i wirtualne ujęcie. Istnieje również możliwość pobrania jeszcze większej liczby trybów aparatu z Samsunga, w tym „shot food” i „shot sportowy” oraz „beauty face”. Doceniamy elastyczność i możliwość dostosowania, ale w typowy sposób Samsunga jest to trudny wybór, który można lepiej rozwiązać za pomocą bardziej inteligentnego oprogramowania.

Interfejs Apple jest najprostszy, a każdy tryb jest dostępny, przesuwając palcem w lewo lub w prawo w podglądzie, a to, co otrzymasz w każdym kierunku, jest jasno wyjaśnione w łatwych do zrozumienia słowach (Wideo, Slo-mo, Zdjęcie, Kwadrat, Pano itp.). Ikony do przełączania ustawień u góry są podobnie zrozumiałe, a te, które nie są (jak przycisk Zdjęcia na żywo w środku) stają się tak, gdy je dotkniesz i powiedzą ci, co się dzieje.

LG G4 było znane z tego, że zapewnia pełne ręczne sterowanie smartfonem, ale domyślny interfejs aparatu jest stosunkowo prosty i raczej podobny do Samsunga i Apple'a. Ale w przeciwieństwie do Samsunga, stuknięcie ikony koła zębatego w celu uzyskania dodatkowych ustawień nie powoduje wypadnięcia z wizjera, zamiast tego nakłada ustawienia jako rzędy menu tuż obok ikony. Jednak LG robi się mylące, jest między przyciskiem trybu a przyciskiem przepełnienia trzema kropkami. Tryb umożliwia przełączanie między robieniem „podwójnych” zdjęć (nakładanie jednego małego zdjęcia na większe zdjęcie), panoramami i zdjęciami automatycznymi (tj. Standardowymi). Przycisk przepełnienia przełącza pomiędzy trybem Prostym (bez elementów sterujących, wystarczy dotknąć ekranu, aby ustawić ostrość i robienie zdjęć), Auto (domyślnie z przyciskiem migawki i kilkoma elementami sterującymi) i Ręcznym (każdy możliwy sposób sterowania). Tak naprawdę to oba przyciski trybów i pomimo posiadania G4 od miesięcy, nadal nie jestem przyzwyczajony do tego rozróżnienia.

Aplikacja aparatu Nexus 5X to aplikacja Google Camera, która jest najbardziej od podstaw. Z jednej strony masz przycisk migawki, podgląd ostatniego zdjęcia i przycisk do przełączania aparatów (co jest abstrakcyjne, ale wystarczająco jasne, przypuszczamy), jest mały zestaw elementów sterujących do przełączania czasu, HDR i lampy błyskowej oraz przycisk hamburgera, aby uzyskać dostęp tylko do czterech opcji: zdjęcie sferyczne, panorama, rozmycie soczewkowe (które jest fałszywe rozmycie obiektywu, ale ogólnie możliwe do przejścia) oraz ustawienia. Czekaj, jak przełączysz się na wideo? Przesuwasz w prawo po ekranie - właśnie to mają pokazywać dwie kropki na dole; lewa strona to zdjęcia, prawa strona to wideo. Ale jeśli nie wiesz, gdzie szukać, jak przełączyć lub, co gorsza, to, co właśnie wywołałeś przez błędne przesunięcie po ekranie, nie jest od razu oczywiste.

Każdy telefon ma również szybki skrót do aparatu. Najnowsza generacja telefonów Samsung Galaxy (S6 i nowszych), iPhone'ów i telefonów Nexus ma szybki skrót na ekranie blokady - przesuń palcem w górę od prawego dolnego rogu, a uruchomisz się bezpośrednio w aparacie, omijając wszelkie zabezpieczenia włączyłeś, ale jednocześnie pozostawiasz zablokowaną resztę telefonu, dopóki nie wprowadzisz kodu lub nie zeskanujesz odcisku palca. Co dziwne, LG zdecydowało się na pozostawienie tego skrótu poza najnowszymi urządzeniami.

Telefony z Androidem, które tu oglądaliśmy, oferują skrót sprzętowy, aby dostać się do aparatu, ale każdy jest inny. W telefonach Samsung możesz dwukrotnie kliknąć przycisk Home z dowolnego miejsca, nawet gdy wyświetlacz jest wyłączony, aby uruchomić go bezpośrednio w aparacie, chociaż stwierdziliśmy, że dzięki dużemu rozmiarowi przycisku i położeniu do przodu zbyt często aktywowaliśmy aparat w naszą kieszeń (nawet jeśli nie byliśmy szalonym facetem spacerującym z 4 telefonami). Telefony Nexus umożliwiają dwukrotne kliknięcie przycisku zasilania w ten sam sposób - wyświetl lub wyłącz, bez względu na aplikację, aby otworzyć aparat. Samsung był łatwiejszy w użyciu, gdy tego chcieliśmy - przycisk Home i tak działa jako czujnik linii papilarnych, aby odblokować telefon, więc nasz kciuk zwykle już tam był - ale to nie znaczy, że opcja przycisku zasilania Nexusa była zła.

Skrót aparatu sprzętowego LG znajduje się z tyłu, dokładnie tam, gdzie znajdują się wszystkie przyciski sprzętowe. Gdy wyświetlacz jest wyłączony lub pokazuje ekran blokady, a podwójne kliknięcie przycisku zmniejszania głośności nie tylko uruchamia się w aparacie, ale ustawia ostrość i robi zdjęcie. W absolutnie najszybszym czasie i najmniejszej liczbie kroków od kieszeni do zdjęcia, G4 wygrywa. Niestety, to wysoko środkowe ustawienie przycisków zasilania i głośności oznacza, że ​​dostęp do niego jest łatwy, gdy trzymasz telefon w trybie portretowym, ale raczej niewygodny w krajobrazie. Ponadto skrót przycisku głośności działa tylko z telefonem w trybie uśpienia lub na ekranie blokady; jeśli używasz telefonu, musisz ręcznie otworzyć aplikację aparatu za pomocą programu uruchamiającego.

IPhone jest tutaj jedyną opcją, która nie oferuje szybkiego skrótu sprzętowego do aparatu. Telefony Motoroli też nie, ale szybki podwójny obrót nadgarstka służy jako gest do uruchomienia aplikacji aparatu z dowolnego miejsca, nawet z dala. Apple oferuje jednak dwa przyciski głośności, przycisk zasilania i przycisk home, ale nie ma skrótu sprzętowego. Przycisk Home miał podwójne kliknięcie przeznaczone do przejścia do widoku wielozadaniowości (logiczne, ponieważ jedno kliknięcie przechodzi do programu uruchamiającego aplikację) lub otwarcia Portfela, gdy telefon śpi. Apple oferuje opcję oprogramowania z dowolnego miejsca. Przesuń palcem w górę od dolnej części wyświetlacza, aby uzyskać dostęp do Centrum sterowania za pomocą elementów sterujących odtwarzaniem audio, szybkich przełączników ustawień oraz skrótów do latarki, minutnika, kalkulatora i aparatu.

Jeśli chodzi o interfejs użytkownika, Apple oferuje najprostszą opcję dla większości użytkowników, ale nie oferuje prawie możliwości wyboru, takich jak Samsung lub LG. A jeśli chodzi o szybki dostęp, trudno jest pokonać skróty oferowane przez telefony Samsung i Nexus - bez względu na to, co robisz, aparat wystarczy kliknąć dwukrotnie przycisk, którego pozycjonowania nauczyłeś się na pamięć.

Wniosek

Jak więc te aparaty smartfonów naprawdę się zestawiają? Wszystkie są doskonałe i każdy byłby dobrym „aparatem, który masz przy sobie” w dowolnym momencie. I chociaż w przeszłości najbardziej aktualny iPhone miał tendencję do dokładnego spodniowania konkurencji, tym razem jest to bliższa bitwa niż w przeszłości. W rzeczywistości nie mogę powiedzieć, że iPhone jest najlepszym aparatem na smartfony. To świetny aparat podłączony do doskonałego telefonu, ale już nie najlepszy, nawet z ulepszeniami wprowadzonymi przez Apple w najnowszej generacji.

Kudos muszą wybrać Samsunga i LG, aby naprawdę przyspieszyć grę w ciągu ostatnich kilku lat, przechodząc od miernych aparatów fotograficznych do najlepszych w swojej klasie urządzeń. Ale to Nexus 5X (a zatem Nexus 6P) wygrywa tę bitwę. Nowe telefony Nexus mogą nie mieć większej liczby pikseli do pracy, ale duży czujnik ze stosunkowo dużymi pikselami, zbierającymi światło przez ładny jasny otwór, ale zdjęcia, które produkują, są fenomenalne.

To dziwna pozycja, chwaląc aparat Nexus. Po latach rozczarowania wieloma firmami Nexus 5X i Nexus 6P przybywają do nas z fenomenalnymi aparatami, które będą Ci dobrze służyć w praktycznie każdej sytuacji. Jedyne prawdziwe zmartwienie wzbudziło ciemność niektórych zdjęć w ciągu dnia, ale ogólnie poradziło sobie całkiem nieźle.

Apple, mimo całej swojej wiedzy i wysiłku w dziedzinie kamer, spełniło swoje zadanie. I to dobrze - dopóki te firmy będą się naciskać, będziemy ulepszać urządzenia na wszystkich frontach. Wszyscy wygrywają.