Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Jelly Defense [przegląd gier na Androida]

Anonim

Link do YouTube do oglądania na urządzeniach mobilnych

Zawsze jestem ciekawy, jak gry typu tower defense próbują się wyróżnić w tym, co czasami może stać się nasyconym środowiskiem. Przy dominujących nagłówkach Robo Defense, Fieldrunners HD i GRave Defence HD (i czasie gry) czasem najlepszym sposobem na zauważenie siebie jest bycie trochę absurdalnym (no cóż, posiadanie niesamowicie dobrze zaprojektowanej gry)).

Jelly Defense bierze wszystko, co znasz i uwielbiasz w grach typu tower defense, ubiera je w uroczą, głupią grafikę i zapewnia wrażenia tak dużego kalibru, że gdy ktoś pyta cię o najlepsze gry tower defense, to jest to ty imię bez wahania.

Historia jest prosta: złe galaretki z kosmosu atakują twoją planetę, chcąc ukraść twoje najcenniejsze kryształy i musisz je powstrzymać. Wszystko to osiąga się przez rozstawienie wież w różnych punktach, pompowanie przeciwników pełnych galaretki ołowiu i udanie się na wesoło.

Mechanicznie patrzysz na ten sam stary, taki sam stary, jaki widzisz w każdej grze w obronę wieży. Niszcz wrogów, zdobywaj walutę i używaj tej waluty do kupowania kolejnych wież, za pomocą których możesz bronić swojego łupu. To wcale nie jest zła rzecz, ponieważ jest to jedna nowa umiejętność, której musisz nauczyć się grać.

Jedyną rzeczą, która naprawdę mi się przydarzyła, było dotknięcie monet upuszczanych przez byłych wrogów; jeśli zajmie Ci to zbyt dużo czasu, w końcu będą migać kilka razy i znikną, pozostawiając twoją obronę znacznie niedofinansowaną.

Jednak, gdzie Jelly Defense naprawdę błyszczy, jest jego prezentacja wizualna. Wszystko na ekranie jest kolorowe, bardzo optymistyczne i dość wyjątkowe dla gatunku tower defense. Nieprzyjacielskie galaretki są jak kałuża lub sashay w kierunku twoich kryształów, a twoje wieże pozbywają się ich z kolei. Różne rodzaje wież, które wszyscy świetnie wyglądają, a ich ataki są tak różnorodne, jak ich wygląd.

Infinite Dreams (twórcy Jelly Defense) dołożył wszelkich starań, aby zwrócić uwagę na szczegóły, a chłopcze, czy to się opłaca. Na przykład na początkowych poziomach napotkasz galaretki w dwóch kolorach: czerwonym i niebieskim. Wieże, które stawiasz, mają podobne kolory i mogą atakować tylko galaretki w ich kolorze.

Wszystkie wasze wieże mają również gałki oczne, a jeśli wrogowie są obecni, że nie mogą zaatakować, zamkną oczy i pójdą spać. To drobiazg, ale naprawdę pomaga w domu nie tylko koncepcję rozgrywki, ale także ile myśli się przy tworzeniu takiego arcydzieła.

Naprawdę, niewiele mogę powiedzieć o Jelly Defense bez krzyczenia „Kup tę grę!” Działa płynnie, wygląda wspaniale i oferuje wiele możliwości zabawy. To piękne odchylenie od stereotypowo brutalnych i mrocznych tematów zwykle kojarzonych z grami w tym gatunku i to jest coś, co warto pochwalić.

Jelly Defense kosztuje 2, 99 USD w sklepie Google Play. Po przerwie mamy linki do pobrania.