List założycieli to potężne oświadczenie dla Google. Zacznij od oryginalnej misji „Nie bądź zły” z 2004 roku, do zeszłorocznego dzieła, które stworzyło Alphabet i oznaczało poważną restrukturyzację Google. Dzisiaj, w liście założycieli z 2016 r., Dyrektor naczelny alfabetu, Larry Page, wręcza wirtualny długopis dyrektorowi generalnemu Google Sundarowi Pichaiowi w celu aktualizacji.
„Chciałem dać mu większość bully-ambony tutaj, aby zastanowił się nad osiągnięciami Google i podzielił się jego wizją”, pisze Page, zauważając, że go zobaczymy, Pichai i Sergey Brin dzielą się tym miejscem w przyszłości.
Wyszukiwanie pozostaje kluczem do wszystkiego, pisze Pichai. To się nie zmieniło i nie zmieni się.
Po tylu latach łatwo jest uznać Search za coś oczywistego, ale niesamowicie jest myśleć, jak daleko zaszedł i jeszcze musi się posunąć. Nadal pamiętam dni, w których 10 odsłoniętych niebieskich linków na stronie pulpitu pomogło ci przejść do różnych części Internetu. Porównajmy to do dzisiaj, gdzie większość naszych wyszukiwań pochodzi z urządzeń mobilnych, a coraz więcej z nich odbywa się za pomocą głosu. Te zapytania stają się coraz trudniejsze z każdym rokiem - ludzie chcą więcej informacji lokalnych, bardziej kontekstowych i chcą mieć je na wyciągnięcie ręki.
Jednak zbiór wyników to tylko część równania. Aby naprawdę były przydatne, musisz być w stanie z nimi pracować. Właśnie tam takie rzeczy jak uczenie maszynowe i sztuczna inteligencja odegrają dużą rolę w przyszłości. (I nie popełnijcie błędu, ta przyszłość jest teraz.) A granica między urządzeniem mobilnym a komputerem stacjonarnym - i wszystkim, co jest z nim połączone - będzie się zacierać.
Kluczowym czynnikiem napędzającym całą tę pracę była nasza długoterminowa inwestycja w uczenie maszynowe i sztuczną inteligencję. Pozwala to na użycie głosu do wyszukiwania informacji, tłumaczenia stron internetowych z jednego języka na inny, filtrowania spamu ze skrzynki odbiorczej, wyszukiwania „przytulania” na zdjęciach i ściągania zdjęć przytulających się osób., aby rozwiązać wiele problemów, które napotykamy w życiu codziennym. To właśnie pozwoliło nam tworzyć produkty, które z czasem stają się coraz lepsze, dzięki czemu stają się coraz bardziej przydatne i pomocne.
Wspomniał także o staraniach Google, aby dodać więcej i szybszych sposobów uzyskiwania dostępu do treści, takich jak uruchomienie Przyspieszonych stron mobilnych na szybsze witryny z wiadomościami na urządzenia mobilne oraz YouTube Red, pozbawiona reklam wersja usługi wideo z oryginalną treścią.
Pichai napisał o tym, jak Android ma obecnie 1, 4 miliarda aktywnych urządzeń, ale że pracuje nad zmianą sposobu dostępu do treści za pośrednictwem asystentów AI:
Patrząc w przyszłość, kolejnym dużym krokiem będzie zniknięcie samej koncepcji „urządzenia”. Z czasem sam komputer - niezależnie od formy - będzie inteligentnym asystentem pomagającym ci przetrwać dzień. Najpierw przejdziemy z telefonu komórkowego do świata AI.
Pichai mówi, że Google będzie nadal tworzyć usługi, które pomogą innym na całym świecie:
Dla nas technologia nie dotyczy urządzeń ani produktów, które budujemy. To nie są cele końcowe. Technologia jest siłą demokratyzującą, wzmacniającą ludzi poprzez informacje. Google jest firmą informacyjną. To było wtedy, kiedy zostało założone i jest dzisiaj. I to, co ludzie robią z tymi informacjami, każdego dnia mnie zadziwia i inspiruje.
Przeczytaj: Tegoroczny list założycieli