Spisu treści:
Gra Predators uruchomiona w Google Play w zeszłym tygodniu, oferująca szybką akcję skradania ze zdrową dawką krwi. Pojawia się wiele znanych nazwisk z filmu z 2010 roku, choć spędzasz większość czasu na polowaniu na ludzi, a nie na zabawie - w końcu ludzie naprawdę oglądają te filmy, aby zobaczyć przebłyski potworów, prawda?
Gracze przejmują kontrolę nad kosmitem drapieżnikiem poprzez 31 etapów i odblokowywany tryb wyzwań, wykorzystując różnorodne klasyczne uzbrojenie i technologię do wykonania wybranych celów. Czasami poziom jest tak prosty, jak zebranie określonej liczby głów, podczas gdy inni wymagają od graczy przetrwania wielu fal ludzi podczas polowania.
W grze dla jednego gracza odblokowywane są elementy klasycznego, rozpoznawalnego sprzętu, w tym montowany na ramieniu blaster z celownikiem laserowym z trzema kropkami, ostrza na nadgarstku, urządzenie maskujące i widzenie termiczne. Niektóre z tych urządzeń wymagają starannego zarządzania licznikiem energii, który z czasem się regeneruje. We wczesnych stadiach zdrowie jest obfite i nie jest zbyt trudno wziąć kilka kul przed szukaniem schronienia, aby zregenerować siły.
Skrupulatne statystyki gry śledzą liczbę zabójstw i jakie to zabójstwa. Dostępne są cztery miejsca zapisu, co jest miłym akcentem dla współdzielonych urządzeń, takich jak tablety. Różnorodność scenerii poziomów jest ograniczona i niezbyt interesująca z taktycznego punktu widzenia, ale ciągły strumień nowej broni i typów misji utrzymuje wszystko w pomieszaniu, nawet jeśli podstawowa mechanika wypaczania więźnia i rozdzierania go na części niewiele się zmienia.
Gracze zdobywają punkty honoru podczas kampanii, z dodatkowymi premiami przyznawanymi za zabieranie głów ofiary ostrożnymi ruchami końcowymi. Te punkty honoru można wydać na ulepszanie i odblokowywanie nowej broni. Zakupy w aplikacji są stosowane dla dodatkowego honoru, co jest nieco tandetne w przypadku gry za 2, 99 USD, ale przynajmniej nie mają ekskluzywnych przedmiotów zamkniętych za walutą „premium”.
Trochę uciążliwe jest to, że jedyny inny tryb gry oprócz kampanii wymaga honoru, aby aktywować. Nie ma to dla ciebie wielkiego znaczenia; tryb przetrwania jest dostępny z 10 000 punktów honoru, a przed przejściem do połowy kampanii miałem ponad 4000. Jeśli pominiesz ulepszenia, powinieneś mieć wystarczająco dużo czasu przed ukończeniem gry dla jednego gracza. W przeciwnym razie możesz po prostu wydać 3, 99 USD za 12 000 punktów honoru.
Sterowanie jest nieco mętne, ponieważ ten sam przycisk służy do blokowania, jak w przypadku myślnika, w zależności od tego, jak poruszasz dynamicznym wirtualnym joystickiem po lewej stronie. Drapieżniki próbują nałożyć warstwę na pewnej głębokiej głębokości, mając system kombinacji i silną mechanikę ataku, ale odpowiednie wyczucie czasu w ogniu walki może być na tyle frustrujące, że mniej oddani gracze po prostu zdecydują się na zacieranie przycisków. Przełączniki do przełączania broni białej i dystansowej są bardzo blisko i mogą czasami powodować przypadkowe naciśnięcia. Z drugiej strony ataki dystansowe mają znaczną ilość automatycznego celowania; nie jest bezbłędnie dokładny, co jest miłe i pozwala uniknąć konieczności konfiguracji z podwójnym drążkiem.
Grafika i dźwięk są na najwyższym poziomie, z płynnie animowanymi modelami postaci, a efekty wizualne dla krwi i pogody są stosowane swobodnie. Elementy interfejsu są dość surowe, choć pasują do ogólnej postawy kosmitów-drapieżników. Ścieżka dźwiękowa jest odpowiednio plemienna i zaniżona, a efekty dźwiękowe zaczerpnięte prosto z filmu są używane tam, gdzie powinny - i to wszędzie.
Dolna linia
Jeśli nic innego, gra Predators na Androida jest wierna serii, aż do brutalnej krwi i niesamowitej technologii kosmitów. Prosta gra typu hack-and-slash ma umiarkowany poziom głębi dodany dzięki zarządzaniu energią i systemowi kombinacji. Podczas gdy Predatorzy mogli być nieco ambitni na tym froncie, mogli z łatwością dodać nieco więcej złożoności do projektu poziomu. Tylko prawdziwi hardcorowi fani Predators będą skłonni zrzucić 2, 99 $ na grę, a nawet wtedy mogą żałować deweloperów za poświęcenie dwóch lat na wprowadzenie ich na Androida z iOS.