Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Pytania i odpowiedzi z ubi - zastanawianie się, jak android pasuje do domu

Anonim

Ubi niedawno osiągnął swój cel finansowania na Kickstarter i jest już gotowy, aby rozpocząć w pełni produkcyjny komputer domowy z wtyczką. To małe urządzenie z Androidem wtyka się w gniazdko ścienne, łączy się z domową siecią przez Wi-Fi i jest najeżone czujnikami. W połączeniu z aplikacją na Androida możesz otrzymywać powiadomienia dotyczące ruchu w pomieszczeniu, temperatury lub wydawać polecenia bezpośrednio do urządzenia za pomocą głosu. Chcieliśmy kontynuować, aby porozmawiać o ich wyzwaniach związanych z sukcesem projektu, wykonalności Kickstarter jako modelu finansowania i gdzie Android pasuje do większego systemu automatyki domowej.

Wszyscy trzej (Amin, Mahyar i ja) jesteśmy wielkimi entuzjastami technologii i zgadzamy się z filozofią, że technologia zaczyna nabierać tempa w tak ogromnym tempie, że całkowicie zmieni nasze życie. Zawsze szukaliśmy pomysłów na różne projekty, ale około rok temu zaczęliśmy pojawiać się naprawdę fajne projekty na Kickstarterze, które nas zainspirowały.

Jeden naprawdę fajny projekt nazwano Sznurkiem i było to po prostu urządzenie, które mogło bezprzewodowo przesyłać strumieniowo wszelkiego rodzaju dane z czujników do sieci i wyzwalać zdarzenia. To sprawiło, że zaczęliśmy myśleć o tym, jak znacznie łatwiej jest tworzyć wydajne urządzenia, które można umieścić w domu. Kolejnym krokiem, na który myśleliśmy, było wykorzystanie tych informacji do aktywacji rzeczy wokół nas i zmiany naszego środowiska.

Najpierw zaczęliśmy grać z różnego rodzaju pomysłami na zdalne uruchamianie gniazdek i odeszliśmy od tego pomysłu. W pewnym momencie projektu przyszło nam do głowy, że możemy pójść o krok dalej i że sprzęt, z którym pracowaliśmy, może zostać wykorzystany do stworzenia czegoś znacznie większego. Zaczęliśmy zdawać sobie sprawę, że to urządzenie, które tworzymy, może zachowywać się jak komputer Star Trek, a jego wpływ może nas bardzo ekscytować.

Drugą rzeczą jest to, że zawsze szukaliśmy pewnego rodzaju technologii, która uprościłaby życie. Wygląda na to, że urządzenia - iPhone'y, laptopy, tablety, telewizory - walczą o naszą uwagę, dlatego chcieliśmy czegoś, co pozwoliłoby nam oderwać się od rozproszeń technologii, a jednocześnie umożliwić nam natychmiastowy dostęp do informacji. Tak narodził się pomysł na Ubi.

Wyobrażaliśmy sobie, że ktoś może wrócić do domu, odłożyć komórkę i klucze, położyć się na kanapie, a potem, jeśli w głowie tej osoby pojawi się szybka myśl, po prostu zapytają Ubi, zamiast wstać, aby odebrać telefon lub otwórz laptopa.

Do niedawna problemem było to, że automatyka domowa polegała na zdalnym sterowaniu lampami i systemami HVAC lub ustawianiu dla nich timerów. Systemy te były ogromnymi problemami w instalacji i programowaniu i były absurdalnie drogie. Co gorsza, były naprawdę nieelastyczne, więc tylko jeśli twój osobisty harmonogram był dokładnie taki sam, jak harmonogram zaprogramowany w systemie, wszystko działałoby ładnie. To trochę jak włączenie samochodu w tempomat i oczekiwanie, że pokona zakręt.

Widzimy teraz, że systemy obniżają koszty i przechodzą od zastrzeżonych sposobów komunikacji do otwartych standardów (Wi-Fi, Bluetooth, Insteon itp.), A teraz każdy może rozwijać własne urządzenia na tych standardach. Największym problemem jest teraz to, że skończymy z tymi wszystkimi urządzeniami, światłami itp., Którymi można sterować zdalnie, ale nie ma przejrzystego urządzenia, które zawsze jest do nich podłączone i steruje nimi.

Tablety i smartfony są świetne, ponieważ mogą być używane jako piloty lub czujniki zbliżeniowe, informując systemy, że jesteś w pobliżu, ale generalnie zapominamy o nich, gdy jesteśmy w domu. Ponadto konieczność ręcznego sterowania, nawet zdalnie, nie tworzy zautomatyzowanego domu.

Oto, gdzie widzimy nadchodzące Ubi. Ubi może działać jako pomost między Bluetooth, RF i Internetem. Oznacza to, że prawie każde urządzenie, które można uruchomić za pomocą RF lub Bluetooth, można uruchomić zdalnie, jeśli znajduje się w zasięgu Ubi. Może także umożliwiać głosową obsługę urządzeń.

Ponadto, ponieważ Ubi ma wbudowane czujniki (temperatura, światło otoczenia, ciśnienie powietrza, wilgotność i poziom mikrofonu), mogą one być używane jako wyzwalacze do uruchamiania urządzeń, ogrzewania itp. Na przykład możesz włączyć ogrzewanie pomieszczeń jeśli temperatura w pomieszczeniu spadnie poniżej progu lub włączą się światła, jeśli o określonej porze dnia będzie głośny hałas.

Tablety, smartfony, laptopy itp. Nadal będą przydatne jako dane wejściowe do skonfigurowania tych reguł. W końcu domy nauczą się samodzielnie wymyślać te zasady w oparciu o nasze zachowanie.

Jesteśmy podekscytowani wsparciem, jakie otrzymaliśmy dla Ubi. W końcu ujawnienie światu, nad czym pracujesz, i wysłuchanie opinii ludzi jest bardzo ekscytujące. To surrealistyczne. Kickstarter to świetna platforma do bezpiecznego wystawiania projektu (lub tworzenia kopii zapasowej) i uzyskiwania informacji zwrotnych. Wydaje się, że ma wystarczającą liczbę kontroli i równowagi, aby uczynić to doświadczenie dobrym dla wszystkich.

Nie jestem pewien, czy odniesiemy taki sukces, gdybyśmy poszli tradycyjną drogą finansowania. Gdybyśmy poszli tą drogą, oznaczałoby to poświęcenie dużo więcej czasu na próbę zdobycia private equity w celu opracowania produktu, a dopiero potem przetestowania, czy rynek jest rzeczywiście gotowy na coś takiego jak Ubi. Ponadto uzyskanie funduszy private equity z góry oznaczałoby, że ma się do czego odpowiedzieć szef, i chociaż czasem jest to dobre, mogło to naprawdę stłumić naszą kreatywność lub niektóre z bardziej popularnych pomysłów. Praca na tej trasie mogła opóźnić nasz projekt o rok lub dłużej.

W modelu takim jak Kickstarter skraca czas potrzebny na przejście od pomysłu do prawdziwego produktu. Zaletą jest to, że nasi wspierający zostają partnerami w projekcie. Ufają nam, że dostarczamy Ubi, ale w końcu otrzymają to urządzenie znacznie wcześniej, niż gdybyśmy sfinansowali je w staromodny sposób.

Nie potrwa długo, zanim Android stanie się kolejną wielką rzeczą internetową, taką jak Arduino. Tyle że teraz urządzenia z Androidem będą 15-20 razy mocniejsze niż tablice Arduino i będą miały aplikacje z Google Play. Wkrótce nastąpi eksplozja urządzeń opartych na Androidzie (można to zobaczyć na Kickstarterze na Instacube, Pocket TV i Ubi, oczywiście).

Największą przeszkodą jest teraz wsparcie sprzętowe. Ponieważ większość pracy poświęcono obsłudze smartfonów i tabletów, pewne problemy mogą przynieść obsługa urządzeń, które nie byłyby tradycyjnie używane ze smartfonem, takich jak klawiatura USB.

To jest właściwie łatwiejsza część. Znalezienie wiarygodnych dostawców i partnerów produkcyjnych, którzy mogą zwielokrotnić nasze wysiłki, było dość proste. Naszym planem jest zakończenie montażu końcowego z partnerem posiadającym certyfikat CE.

Większość wyzwań jest teraz po stronie oprogramowania, choć integracja sprzętu również nie jest piknikiem. Chcemy mieć pewność, że Ubi działa płynnie i jest w pełni funkcjonalny, kiedy wysyłamy na początku przyszłego roku.

Przed nami wiele pracy przy realizacji zamówień na Kickstarter, dlatego w najbliższych miesiącach będziemy koncentrować się wyłącznie na dostawie. Planujemy włożyć jak najwięcej z powrotem w rozwój Ubi, aby dać zwolennikom znacznie lepszy produkt. Potem … no cóż … powiedzmy, że uważamy, że Ubi to mały krok w kierunku radykalnej poprawy naszego życia.