Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Recenzja Sony Xperia X: Android Workhorse

Spisu treści:

Anonim

Szybkie ujęcie

Pierwszy głośny telefon Sony z systemem Android z 2016 roku to doskonale dobry, choć nieco nudny telefon. Większość podstaw jest dobrze wykonana, od imponującego wyświetlacza po solidną, choć zaniżoną wersję. Jest to telefon, który działa dobrze i ma minimalne rozproszenie uwagi i dlatego nie ma efektu wow w innych ofertach wielkich marek. I w jednym kluczowym obszarze - wydajności aparatu - telefon jest zawiedziony przez mniej wydajny procesor.

Dobry

  • Szybka wydajność - przez większość czasu
  • Dobrze wyglądający wyświetlacz
  • Wygodne, ergonomiczne podwozie
  • Dobre zdjęcia zarówno z przednich, jak i tylnych aparatów

Złe

  • Frustrująco niska wydajność aparatu
  • Ogólny projekt jest nieco nudny
  • Nabywcy w USA tracą bezpieczeństwo odcisków palców
  • Więcej huku za złotówki dostępne gdzie indziej

Pełna recenzja Sony Xperia X.

Zed nie żyje.

W być może najbardziej zaskakującym ogłoszeniu tegorocznego Światowego Kongresu Mobilnego, Sony skutecznie nakreślił linię w ciągu ostatnich trzech lat smartfonów Xperia. Marka Xperia Z już nie istnieje, a z jej popiołów zrodziła się Xperia X - nowa seria telefonów skoncentrowana na poprawieniu podstaw, pozostawiając podstawowe wrażenia z systemu Android w spokoju i warstwowym rozróżnianiu funkcji tam, gdzie ma to sens.

To linia, którą ostatnio słyszeliśmy od innych producentów, w szczególności Motoroli i HTC. Ogólnie rzecz biorąc, takie podejście pozwala uzyskać całkiem niezłe telefony z Androidem.

Oczywiście Sony potrzebuje czegoś więcej niż dobrego telefonu. Dla japońskiej firmy, która wciąż znajduje się w trendzie spadkowym, większym wyzwaniem jest przełamanie rynku amerykańskiego - a przynajmniej dostanie stopy za drzwi. Raz po raz próbuje grać w amerykańską grę karcianą, a raz po raz to się nie udaje.

W związku z rosnącym trendem oddalania się od telefonów subsydiowanych, Sony przygląda się odblokowanemu rynkowi, aby przekazać swoje najnowsze urządzenia w ręce Ameryki. I tym razem robi to jednocześnie z globalną premierą, w przeciwieństwie do zmuszania nabywców z USA do oczekiwania na sześć miesięcy dłużej.

To dobry początek, ale czy Xperia X - pod każdym względem telefon, który nie ma najnowocześniejszych specyfikacji wielu rywali - może się wyróżniać? Czytaj.

O tej recenzji

Publikujemy tę recenzję po półtora tygodnia z odblokowaną amerykańską Sony Xperia X (model F5121) w Seattle i Tajpej na Tajwanie. W Stanach Zjednoczonych korzystaliśmy z telefonu na T-Mobile; na Tajpej trafiliśmy na kartę SIM Chunghwa Telecom. W obu krajach telefon miał pełny zasięg 4G LTE. Przez większość czasu z Xperią X w naszym urządzeniu działało oprogramowanie w wersji 34.0.A.1.267, oparte na systemie Android 6.0.1 Marshmallow, z łatką bezpieczeństwa dla systemu Android z marca 2016 r.

Kilka godzin przed planowanym opublikowaniem tej recenzji nasza jednostka recenzująca otrzymała bezprzewodową aktualizację do wersji 34.0.A.1.277. Aktualizacja nadeszła bez konkretnego dziennika zmian i jak dotąd nie zauważyłem żadnych znaczących różnic.

Recenzja Sony Xperia X Video

Czarny prostokąt

Sprzęt Sony Xperia X.

W ciągu ostatnich trzech lat Sony oferowało szereg w większości identycznych czarnych prostokątów. Od Xperii Z w 2013 roku do Xperii Z5 w 2015 r., Ogólny wygląd wysokiej klasy telefonów firmy był, dla wszystkich oprócz koneserów Sony, w dużej mierze nie do odróżnienia.

Xperia X reprezentuje największą zmianę konstrukcyjną flagowego modelu Sony od lat. Jest to jednak kolejny czarny prostokąt.

Dla wielu osób 5-calowa przekątna nadal stanowi doskonałe miejsce do korzystania z telefonu jedną ręką.

Pod względem rozmiarów fizycznych nowy telefon mieści się gdzieś między linią Sony „Compact” a pełnowymiarową serią Z. X ma 5-calowy ekran, który jest mniejszy niż wiele wysokiej klasy telefonów z Androidem, ale dla wielu nadal jest ulubionym miejscem do obsługi jedną ręką. I chociaż X ma kanciasty wygląd, narożniki zostały znacznie zmiękczone, zapewniając wygodny chwyt.

W odejściu od szklanej konstrukcji z latami plast, Sony wprowadza szczotkowany aluminiowy panel tylny do mieszanki z Xperia X, z zaokrąglonymi krawędziami, które odzwierciedlają szkło „2.5D” zastosowane z przodu. Boki pokryte są tradycyjnym poliwęglanowym wykończeniem, podobnie jak Xperia Z5 Compact. Podczas gdy tworzywo sztuczne pomaga w pewnej przyczepności, fakt, że twoje palce stykają się głównie z tworzywem sztucznym, a nie metalem, oznacza, że ​​jesteś mniej świadomy wysokiej jakości wykończenia. W metalowym tyle i plastikowych bokach jest coś, co wydaje się trochę od tyłu do przodu.

Sony trzyma przyciski i porty we wszystkich zwykłych miejscach - po lewej stronie znajduje się przycisk zasilania, klawisz regulacji głośności i dedykowany klawisz aparatu, który można nacisnąć i przytrzymać, aby szybko wskoczyć do aplikacji aparatu. W dolnej krawędzi znajduje się port Micro-USB, a gniazdo słuchawkowe jest u góry. A po latach irytująco szalonych tac SIM, Xperia X ma ten mały, ale ważny szczegół, dzięki połączeniu tacy SIM i SD, którą można uwolnić za pomocą paznokcia.

Skaner odcisków palców? Nie. … Przynajmniej nie w USA

W zaskakującym posunięciu dla Sony kupujący Xperia X w Stanach Zjednoczonych przegapią naprawdę ważną funkcję. Poza USA wpuszczony klawisz zasilania służy również jako skaner linii papilarnych. Tak nie jest w modelu amerykańskim - to po prostu nudny stary przycisk. Biorąc pod uwagę, jak powszechna jest ta funkcja w szerszym krajobrazie Androida - i ile Sony pobiera za to - to duże rozczarowanie.

Przykre jest także to, że Sony odchodzi od oferowania wodoodporności w standardzie, zwłaszcza, że ​​Samsung zaczyna sprzedawać tę funkcję jako wyróżniającą się cechę w swoich telefonach Galaxy. (Aby uzyskać tę funkcję, musisz wydać jeszcze 150 USD - jest ona dostępna w Xperii X Performance, wariancie o wyższych parametrach, wyposażonym w Snapdragon 820).

Xperia X to jednak nie tylko kompromisy. Wyświetlacz należy do najlepszych monitorów LCD 1080p, jakie widzieliśmy w telefonie, z dużą jasnością i kolorami, które wyglądają żywe, ale nie wydają się przesadzone. Używaliśmy Xperii X pod dużym światłem słonecznym w ciągu około tygodnia testów i nigdy się nie zawiodłem. Nie brakuje nam również braku panelu 2K - oferowana 441 pikseli na cal to więcej niż wystarczający, aby tekst i zdjęcia wyglądały jak ostre.

Dane uwierzytelniające Sony są równie imponujące, z dwoma przednimi głośnikami przednimi wytwarzającymi dźwięk, który jest wystarczająco głośny i wyraźny, aby zmieścić się w umiarkowanym hałasie w tle. A jeśli chodzi o oprogramowanie, DSEE HX Sony działa na upsamplowanie skompresowanej muzyki do jakości zbliżonej do Hi-Res Audio.

Nie odwracaj głowy od czegoś, co może wydawać się procesorem średniego poziomu - Snapdragon 650 jest wystarczająco mocny do większości rzeczy.

Wewnątrz Sony stosuje jednakowe podejście, wykorzystując najnowszy układ średniej jakości Qualcomma, Snapdragon 650. 650 - sześciordzeniowy procesor łączący dwa rdzenie Cortex-A72 o dużej mocy z czterema A53 o niskiej mocy, wraz z Procesor graficzny Adreno 510 - to znaczący krok naprzód w stosunku do Snapdragona 615, który dominował w telefonach z Androidem średniego poziomu w 2015 r. W połączeniu z 3 GB pamięci RAM procesor ten jest wystarczająco szybki, aby pchnąć Androida 6.0 na wyświetlaczu 1080p bez żadnych opóźnień ani problemów z wydajnością. Podobnie aplikacje można szybko ładować, a wielozadaniowość jest szybka dzięki standardowemu menu ostatnich aplikacji.

Jedyną rzeczą, za którą tak naprawdę tęsknisz, jest dodatkowe chrząkanie wydajności w grach o bardzo dużej mocy - i, jak omówimy później, przegapisz dodatkową moc, która może zaskoczyć podczas robienia 23-megapikselowych zdjęć tylnym aparatem.

Sony pakuje zaktualizowaną wersję 23-megapikselowego czujnika Exmor RS w Xperii Z5 do Xperii X, a tylny aparat lekko wystaje przez aluminiowy tylny panel. Z przodu znajduje się 13-megapikselowy aparat do selfie, który czai się obok logo Sony, o krok wyżej niż 8-megapikselowy czujnik z poprzednich generacji. Jak omówimy w dalszej części tego przeglądu, oba działają dość dobrze, chociaż aparaty Sony nadal cierpią w słabym świetle z powodu braku stabilizacji optycznej.

Mimo że ogólna marka Sony została w tym roku odświeżona, zmiany w samym produkcie były stosunkowo subtelne. Xperia X to z pewnością cieńszy telefon Sony pod względem sprzętowym, ale taki, który podąża za szerokimi pociągnięciami serii Z pod wieloma względami, jak wygląda.

To powiedziawszy, jeśli wybierasz Xperię Z3 lub Z5, prawdopodobnie przegapisz bardziej premium czucie szkła i metalu z serii Z. W wzornictwie przemysłowym Xperii X jest coś, co wydaje się krokiem wstecz od linii Z, nawet jeśli inne obszary sprzętu są w stanie sprostać zadaniu.

5, 63 w 143 mm

2, 71 cala 68, 8 mm 0, 31 cala 7, 9 mm
  • Pokaz:
    • 5, 0-calowy Full HD
    • Wyświetlacz LCD
    • Rozdzielczość 1920x1080 (441ppi)
  • Aparat fotograficzny:
    • Obiektyw 23 MP, ƒ / 2, 0
    • Przedni aparat 13 MP
  • Bateria:
    • Pojemność 2620 mAh
    • Szybkie ładowanie 2.0
  • Frytki:
    • Procesor Qualcomm Snapdragon 650
    • Sześciordzeniowy 1, 4 GHz
    • 3 GB pamięci RAM
    • 32 GB pamięci wewnętrznej
    • gniazdo microSD

Materiał + Sony

Oprogramowanie Sony Xperia X.

Przejście Sony na Material Design jest w dużej mierze zakończone dzięki najnowszemu oprogramowaniu opartemu na systemie Android 6.0 Marshmallow. Xperia X jest dostarczana z interfejsem użytkownika łączącym wizję Androida z Google z nowoczesnymi wzorami Sony.

Material Design, z Sony rozkwita.

Duży stylizowany zegar dominuje na ekranie blokady Xperia X, a Sony zawiera wybór jasnych, nowoczesnych tapet i widżetów, które uzupełniają wygląd i działanie systemu operacyjnego. Wbudowane aplikacje firmy - w tym aplikacje do wybierania numerów, wiadomości i zegarów - są teraz w pełni zmaterializowane, podczas gdy inne, takie jak stara aplikacja Sony Calendar, zostały wycofane na rzecz wersji Google. Rezultatem jest minimalistyczny interfejs użytkownika, który wciąż jest bardzo zbliżony do waniliowego Androida, ale ma pewne unikalne cechy projektowe.

System tematyczny Sony jest żywy i ma się dobrze, i jest szybko dostępny po długim naciśnięciu na ekranie głównym. Istnieją cztery wstępnie zainstalowane skórki pasujące do różnych kolorów Xperia X. Wiele innych jest dostępnych za pośrednictwem portalu tematycznego producenta - w tym wszystko, od sponsorowanych dodatków do gier i filmów, których prawdopodobnie nie chcesz, po kapryśne dodatki kreskówkowe od projektantów Sony.

Domyślny program uruchamiający ekran główny Xperia został zaktualizowany, aby zawierał prognozy aplikacji i wyszukiwanie w szufladzie aplikacji. Jest to przydatny dodatek na pozór, ale niektóre prognozy wydają się nieco spamerskie, z wątpliwymi opcjami, takimi jak darmowe gry do łączenia filmów, pojawiające się wraz z bardziej znanymi tytułami i niezbędnymi aplikacjami, takimi jak komunikatory internetowe.

Wbudowane aplikacje Sony nadal promują ekosystem firmy. Aplikacja PlayStation na Androida jest fabrycznie załadowana, a Sony wciąż wypycha swoją usługę PlayMemories - która oferuje zdecydowanie niską rozdzielczość przechowywania zdjęć „Full HD” - za pośrednictwem wbudowanej aplikacji Album. Jednak na poziomie ekosystemu to głównie Google (i inni) zajmują centralne miejsce. Odtwarzaj muzykę i odtwarzaj Filmy i telewizja są fabrycznie załadowane, a Spotify jest obsługiwany z aplikacji Sony Music, ponieważ Sony nie ma już własnej usługi przesyłania strumieniowego.

Inne bity Sony obejmują wbudowaną aplikację społecznościową i aktualnościową, NewsSuite (na wypadek, gdybyś potrzebował nowego miejsca do wyszukiwania wiadomości) oraz aplikację Movie Creator do wyczarowywania rolek głównych na podstawie twoich zdjęć i filmów. Tymczasem „Co nowego” służy jako portal do prezentowania popularnych aplikacji, gier i zwiastunów filmowych - chociaż będziesz chciał wyłączyć powiadomienia spamerskie.

Na koniec kilka dodatkowych uwag na temat oprogramowania:

  • Wbudowana aplikacja Sony została zastąpiona przez SwiftKey, co jest dla nas sporym punktem, ponieważ prawdopodobnie i tak zainstalowalibyśmy klawiaturę innej firmy. Jedynym problemem jest to, że najnowsza wersja SwiftKey wydaje się być wyjątkowo wrażliwa na dotyk w Xperii X, co prowadzi do większej liczby przerw i literówek, niż byśmy chcieli.
  • Jedyną fabrycznie załadowaną aplikacją, którą naprawdę zaklasyfikowaliśmy jako nadmuchiwaną, jest aplikacja AVG Protection - ładowana niezależnie od tego, czy użytkownicy ją lubią, czy też nie, i wyposażona w fałszywe funkcje, które rzekomo pozwalają użytkownikom zobaczyć, „kto próbuje włamać się” do swoich telefonów.
  • W rzeczywistości możliwe jest dwukrotne dotknięcie klawisza zasilania, aby uruchomić go bezpośrednio w aparacie, jeśli naciśnięcie nieco mniejszego klawisza tuż obok przycisku zasilania jest dla Ciebie zbyt dużym wysiłkiem.
  • Nie jest jasne, jak dobrze Sony będzie w stanie dotrzymywać comiesięcznych poprawek zabezpieczeń Androida. Dotychczasowe osiągnięcia są niejednolite, a Xperia X, której używamy, jest już prawie trzy miesiące za obecnym poziomem aktualizacji.

Więcej megapikseli

Aparaty Sony Xperia X.

Aparaty smartfonów Sony mają dość dobre wyniki, z jednym lub dwoma zastrzeżeniami. I w przeważającej części Xperia X jest powtarzalnym działaniem najnowszych telefonów z serii Z pod względem względnych mocnych i słabych stron. Czujnik wysokiej rozdzielczości, który domyślnie pobiera próbkowane w dół 8-megapikselowe zdjęcia, jest fantastyczny w oświetleniu od umiarkowanego do dobrego, a nadpróbkowanie oznacza, że ​​łatwo jest trochę powiększyć i uzyskać ostre, wyraźne ujęcie bez nadmiernego hałasu lub zamazywanie.

Sony wciąż twierdzi, że ze względu na swoje przetwarzanie obrazu nie potrzebuje OIS. I nadal jest źle.

Sony nadal podkreśla, że ​​ze względu na możliwości przetwarzania obrazu BIONZ nie potrzebuje OIS (optycznej stabilizacji obrazu). I nadal jest źle. Przetwarzanie końcowe po prostu nie może symulować dłuższych ekspozycji, na które pozwala stabilizacja optyczna, a wyniki są wyraźne, gdy porównasz Xperię X z wiodącymi aparatami z OIS, takimi jak Galaxy S7, HTC 10 i LG G5. Aparat Sony najlepiej wykorzystuje trudne warunki oświetleniowe, ale często jest rozmazany i ziarnisty w porównaniu do stabilizowanych aparatów telefonicznych.

Nawet w jaśniejszych warunkach 23-megapikselowa strzelanka Sony jest bardziej podatna na ruchy rąk niż konkurencja ze stabilizacją sprzętową.

Mówiąc wprost, nie jest to zły aparat. Po prostu frustrujące jest, że Sony popełnia ten sam błąd po wydaniu. W ciągu ostatnich kilku lat ustalono, że jeśli używasz czujnika o dużej liczbie megapikseli (a zatem mniejszych pikseli zdolnych do pochłaniania mniej światła), potrzebujesz OIS.

Podobne słabości dotyczą aparatu selfie Xperii X, który pomimo wysokiej rozdzielczości 13 megapikseli nie może się równać z jaśniejszą 5-megapikselową strzelanką Galaxy S7, ani optycznie ustabilizowanym aparatem HTC 10 w bardzo ciemnych warunkach. To powiedziawszy, w odpowiednio oświetlonych scenach wewnętrznych, przedni aparat Sony szybko zeruje się na kubku i ogólnie daje przyzwoite wyniki.

Pomijając słabości sprzętowe, aplikacja aparatu Sony jest jedną z lepszych, których używaliśmy na telefonie z Androidem, a domyślny tryb Intelligent Auto + świetnie sprawdza się w wykrywaniu prawidłowego rodzaju ustawienia wstępnego dla niemal każdej testowanej sceny. Bardziej zaawansowane opcje, takie jak rozdzielczość, ISO i pomiar na żywo w menu Ustawienia w trybie ręcznym. Mówiąc o tym, jeśli zdecydujesz się przejąć pełną kontrolę nad aparatem, uzyskasz również dostęp do menu długich scen, umożliwiając eksperymentowanie z różnymi trybami fotografowania w chwilach, w których możesz poświęcić czas na ujęcie.

Technologia śledzenia obiektów w Xperii X to prawdziwa okazja.

Inteligentne, predykcyjne śledzenie obiektów to nowa, duża funkcja w serii Xperia X, pozwalająca telefonowi inteligentnie przewidywać, w którym kierunku porusza się poruszający się obiekt na podstawie jego przeszłych zachowań. Ta sama technologia pomaga telefonowi śledzić nieruchome obiekty podczas ruchu rzutni. Ta funkcja działa całkiem dobrze, choć zauważyliśmy jedno lub dwa przerwy zapłonu w naszych czasach z Xperią X, w której telefon pomylił nieruchomy obiekt z daleka jako poruszający się obiekt.

Poza tym tylko prawdziwa frustracja, z jaką się zetknęliśmy, ma związek z przesuwanym sterowaniem, aby przełączać się między czterema trybami kamery - manualnym, Intelligent Auto +, wideo i efektami. Przeskakiwanie z trybu do trybu wymaga długiego gestu przeciągnięcia i nie można od razu przeskoczyć z jednego końca na drugi.

Aplikacja aparatu Sony ułatwia podwinięcie rękawów i eksperymentowanie z różnymi ustawieniami wstępnymi i trybami fotografowania.

Aplikacja aparatu Sony jest nieco bardziej zaangażowana niż rywale, tacy jak Samsung i HTC, i niekoniecznie jest to wada. Większa kontrola jest często dobra, zakładając, że wiesz, co robisz.

To powiedziawszy, nie możemy przestać się zastanawiać, co by się stało, gdyby ten imponujący pakiet oprogramowania aparatu został sparowany z naprawdę świetnym optycznie ustabilizowanym modułem.

Naładuj go co noc

Żywotność baterii Sony Xperia X.

Ze stałą baterią 2620 mAh możesz nie oczekiwać, że Xperia X będzie pasować do podanego „do dwóch dni” czasu pracy baterii. I miałbyś rację - w przeważającej części. Dwa dni użytkowania po jednym ładowaniu są optymistyczne i musisz być stosunkowo małym użytkownikiem, aby uzyskać pełny drugi dzień na jedno ładowanie.

To powiedziawszy, niesprawiedliwe byłoby nazywanie złej żywotności baterii Xperii X. Przez półtora tygodnia testów udało nam się uzyskać solidny dzień pracy bez telefonu - obejmuje to dni podróży, loty, wydarzenia techniczne i inne sytuacje, w których bateria wyczerpuje się bardziej niż zwykły.

Nie oczekuj cudów, ale Xperia X powinna zapewnić Ci komfort przez cały dzień.

W przeciwieństwie do telefonów opartych na poprzedniej generacji procesorów średniej klasy Qualcomm, Xperia X łyka moc stosunkowo oszczędnie podczas większości codziennych zadań, takich jak strumieniowanie muzyki, przeglądanie stron internetowych i lekkie korzystanie z aplikacji. Jedynym prawdziwym zlewem, jaki znaleźliśmy, był aparat, który nie jest ani zaskakujący, ani wyjątkowy w przypadku Xperii X.

Podczas gdy nasza amerykańska Xperia X nie była dostarczana z gotową ładowarką QuickCharge, Qualcomm podaje, że Xperia X (i jej starszy brat X Performance) była kompatybilna z QuickCharge 2.0, a telefon wydawał się ładować szybciej, gdy używany z szybką ładowarką marki Samsung.

Dolna linia

Czy powinieneś kupić Sony Xperia X? Poczekaj na spadek cen

Ogólnie trudno jest dokładnie określić, gdzie Xperia X znajduje się w coraz bardziej rozmytej przestrzeni między telefonami klasy średniej i wyższej. Jest droższy niż przeciętny środkowy ranger, ale ma słabsze wyniki w porównaniu do konkurencji z wyższej półki. I nie jest tak naprawdę najlepszy we wszystkim, co robi. Ponieważ cena jest niższa niż najwyższa wydajność Sony Xperii X, nie jest jasne, czy naprawdę stara się być najlepsza.

Xperia X nie jest najlepsza. Ale czy to naprawdę stara się być?

Ostatecznie musimy wziąć pod uwagę to, co zapłacisz przy zakupie odblokowanego X - ponieważ jest to jedyny sposób, w jaki możesz zatrzymać jeden w USA - i co otrzymasz w zamian. I w takim przypadku trudno uniknąć wniosku, że Sony pyta za dużo i oferuje za mało. Będzie nam wygodniej polecać ten telefon w cenie 450-500 USD, w przeciwieństwie do standardowej ceny detalicznej 550 USD.

WIĘCEJ: Gdzie kupić Xperię X w USA

W przypadku Sony szerszy problem polega na tym, że Xperia X jest umieszczona między pionierami, takimi jak Galaxy S7 z wyższej półki, a bardziej zwinnymi, świadomymi cenowo producentami, takimi jak Motorola i OnePlus - a nawet telefony Google Nexus - na środku rynku.

To, czy marka Sony jest warta tych dodatkowych pieniędzy, zależy od Ciebie i Twojego portfela. Ale zdecydowanie zalecamy dokładne przyjrzenie się konkurencji przed rozstrzygnięciem - i może trzymanie się obniżki ceny, jeśli zdecydujesz się na skok.