Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Sprint CEO od niechcenia słyszy od lojalnego klienta: t-mobile to „getto”

Anonim

Aktualizacja: film został usunięty z YouTube, dlatego usunęliśmy martwy link z tego postu.

Marcelo Claure, dyrektor generalny Sprint, opublikował dziś po południu tweet z „Listening Tour” - który najprawdopodobniej nagle się zatrzyma - pytając, co, jak zakładamy, to „normalni ludzie” ważący się na zawodach.

I jak większość normalnych ludzi, którzy codziennie uczestniczą w normalnych rozmowach, powiedziano rzeczy prywatnie, które nigdy nie powinny były zostać upublicznione. W każdym razie z pewnością nie jako materiał promocyjny.

„Powiem ci nazwę operatora i chcę, żebyś powiedział mi, co przychodzi ci do głowy. T-Mobile. Kiedy powiem ci„ T-Mobile ”… tylko kilka słów.”

„Och, mój Boże. Pierwsze kilka słów, które przyszły mi do głowy, to…„ getto ”- mówi bezimienna kobieta Claure, gdy kiwa głową.

Anonimowa kobieta kontynuuje: „To brzmi okropnie”.

Tak. Tak. Gorzej jest zgoda Claure i wybór, by przekazać to jako coś, co powinno reprezentować myśl Sprint.

Kolejny tweet zawierał wideo, które było znacznie głuchsze na dźwięki. Ale klikając kanał YouTube, znajdziesz więcej z sit-down.

Mówi z doświadczenia: Posłuchaj, co ma do powiedzenia były klient #TMobile. Czas na #SwitchToSprint

- MarceloClaure (@marceloclaure) 12 kwietnia 2016 r

Podano mniej okropne odpowiedzi: „Jak kiepska młodsza siostra”, „Naprawdę okropna obsługa klienta” i „Nie działa”. Gdy pojawi się opcja wyboru i wyboru oświadczeń klientów do użycia, są to, czego można oczekiwać. Ten pierwszy? Nie tak bardzo.

Kilka godzin po opublikowaniu oryginalnych tweetów, kiedy filmy zaczęły budzić kurz, Claure ponownie napisała tweeta, mówiąc, że to „Może nie najlepszy wybór słów przez klienta”.

Udostępniamy prawdziwe komentarze od prawdziwych klientów. Może nie najlepszy wybór słów przez klienta. Nie ma na celu nikogo urazić.

- MarceloClaure (@marceloclaure) 13 kwietnia 2016 r

W tym momencie jest to drugi krok w złym kierunku, próbując przypisać klientowi wszelkie wykroczenia w filmie. Powiedzenie klientowi, że to jedno, ale prawdziwym problemem jest to, że Claure, dyrektor generalny firmy, zgodziła się z nią, a Sprint jako całość zdecydowała, że ​​chce reprezentować to, co myśli firma. Zła decyzja dookoła.

Claure później przeprosiła (ponownie) i powiedziała, że ​​film zostanie usunięty. Link do filmu w YouTube jest już martwy, ale pozostałe - z mniej obraźliwymi treściami - nadal pozostają.

Moim zadaniem jest słuchanie konsumentów. Naszym celem było podzielenie się opiniami klientów. Zły osąd z naszej strony. Przeprosiny. Zdejmowanie wideo.

- MarceloClaure (@marceloclaure) 13 kwietnia 2016 r