Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Ac przeprowadza wywiad z marsjańskim pisarzem Andy Jazem

Anonim

Jeśli jesteś fanem filmów science fiction, zwłaszcza kosmicznych, istnieje duża szansa, że ​​zwróciłeś uwagę na zwiastuny Marsa. Ma wszystkie zalety niesamowitego filmu, a to ma wiele wspólnego z tym, że najpierw jest niesamowitą książką. Jeśli nigdy nie czytałeś Marsjanina, powinieneś szybko dodać go do swojej listy, ale dla tych, którzy mają i czekają na tę historię na dużym ekranie, mamy dziś coś nieco innego niż nasz normalny zasięg Androida.

Niedawno spotkaliśmy się z Andym Weirem, autorem książki The Marsian, aby porozmawiać o jego doświadczeniach, gdy ta historia stała się filmem. Uważaj, zanim zaczniesz czytać dalej, w wywiadzie jest kilka spoilerów filmowych. Cieszyć się!

Russell: Ta historia zaczęła się zasadniczo jako seria postów na blogu, ostatecznie trafiła do opublikowanej książki, a następnie filmu. Czy ta podróż w ogóle zmieniła twoje zdanie na temat autopublikowania?

Andy: Nigdy nie spodziewałem się, że coś takiego się wydarzy, prawda? Myślałem, że właśnie piszę to dla małej grupy kujonów na mojej liście mailingowej, więc było to dla mnie całkowitym zaskoczeniem. Naprawdę miła niespodzianka, jak wygrana na loterii, ale zmiana sposobu myślenia o publikacji? Myślę, że samodzielne publikowanie było kluczem do mojego sukcesu. Nigdy bym nie pomyślał, aby wysłać to wydawcom.

Russell: Gdybyś napisał coś innego, czy sam byś to opublikował?

Andy: O nie, teraz, kiedy mam „w”, będę bezwstydnie się w pobliżu.

Russell: Wiele Marsjan jest ekscytująco technicznych, czy możesz opowiedzieć o badaniach, które przeprowadziłeś dla tej książki?

Obliczyłem trajektorie orbitalne, które bierze Hermes, i było to dokładne.

Andy: Głównie to ja szukałem rzeczy w Google. Nie znałem nikogo z kosmonautyki, byłem sam, więc przeprowadziłem kilka wyszukiwań w Google. Znam teraz wielu ludzi w tej dziedzinie, ale wtedy tego nie wiedziałem, więc szukałem rzeczy, których potrzebowałem. Naprawdę mi się podobało. Badania były fajne, zabawne i zabawne. Najtrudniejszą częścią było siedzenie w tyłku i pisanie.

Russell: Czy któryś z badań był szczególnie interesujący?

Andy: Prawdopodobnie trajektorie orbitalne. Obliczyłem trajektorie orbitalne, które bierze Hermes, i było to dokładne. Dobrze było wiedzieć, że mieli rację, nawet jeśli czytelnicy nigdy tak naprawdę tego nie wiedzą. Miałem dużo zabawy, robiąc to, poszedłem w dół do króliczej nory. To było po prostu o wiele więcej pracy niż było to konieczne.

Russell: Czy któryś z twoich nowych członków NASA i JPL wskazał coś w książce, które było niedokładne?

Andy: Wszyscy wskazują i wiedziałem o tym, kiedy to napisałem, że burza piaskowa na Marsie nie ma takiej siły. Marsjańska burza piaskowa nie może wyrządzić takich szkód. Wiem, że w czasie, gdy to pisałem, właśnie ustępowałem przed dramatem, ponieważ była to historia Człowiek kontra Natura i chciałem, aby Natura miała pierwszy cios. Mówiąc bardziej pozytywnie, ludzie z JPL byli bardzo szczęśliwi, widząc zdecydowany podział między NASA i JPL w tej historii. Większość ludzi nawet nie zdaje sobie sprawy, że istnieje różnica między tymi dwoma bytami.

Russell: Mówiąc o tym, jak zamieniło się to w film, wspomniałeś, że jesteś zadowolony ze zmian, które zostały wprowadzone, aby to działało na ekranie. Czy możesz opowiedzieć o tym, co według ciebie było najbardziej znaczące z tych zmian?

Andy: Cała podróż z Ares 3 do Ares 4 jest jakby zmontowana. Jest dość szybki, więc wszystkie problemy, które napotka podczas tej podróży, zniknęły. Nie wpada w burzę piaskową, która grozi mu wyczerpaniem mocy, nie odwraca łazika, tych po prostu nie ma w filmie, i myślę, że dobrym pomysłem było ich wyciągnięcie. Film jest już dość długi, trwa ponad 2 godziny. Musisz usunąć rzeczy, albo będziesz miał film, który po prostu się przeciąga.

Russell: Czy jest jakaś scena, która według ciebie wygląda absolutnie tak, jak ją wyobrażałeś podczas pisania opowiadania?

Andy: Tak! Byłem z tego bardzo zadowolony. To może wydawać się nudną odpowiedzią, ale to poglądy. Panoramiczne widoki Marsa z powierzchni. To tylko te piękne czerwone góry, wzgórza i skały, takie tam. Naprawdę mnie to wykończyło, ponieważ tak naprawdę nie potrafisz tego dobrze przekazać w piśmie. Naprawdę nie można opisać krajobrazów i w ogóle podniecić czytelnika. Widok krajobrazu lub sceny naturalnej jest całkowicie wizualnym doświadczeniem. Jeśli krótko to opisasz, nie ma w tym żadnych emocji, a jeśli szczegółowo wyjaśnisz każdą scenę, czytanie rzuci książkę przez ramię, ponieważ jest nudna. Musiałem mieć nadzieję, że czytelnicy wizualizują Marsa, ale na nośniku wizualnym jest piękny. Ridley Scott lubi to robić, lubi pokazywać panoramy i pozwolić im odetchnąć. To było całkiem fajne.

Russell: W końcu, jaki był twój ulubiony żart z udziałem Watneya?

Andy: W filmie jest wielki wizualny knebel, w którym wysadza go hydrazyna i pokazuje go siedzącego przed kamerą. Mówi „tak, wysadziłem się w powietrze” i dosłownie wydobywa się z niego dym i to jest naprawdę zabawne.

  • Kup Marsjanina w Książkach Google Play
  • Kup Marsjanina na Amazon Kindle
  • Kup Marsjanina w iTunes

Możemy otrzymać prowizję za zakupy za pomocą naszych linków. Ucz się więcej.