Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Android i relaks: prawie tęsknię za wszystkim, co się psuje

Anonim

Czekałem w kolejce na zakup G1 w sklepie T-Mobile w Alexandrii w stanie Wirginia. Tak, była kolejka - w San Francisco i Nowym Jorku byli nawet ludzie obozujący. Telefon, który kupiłem, nie zastąpiłby używanego w tamtych czasach BlackBerry z cholernym piekłem, nawet nie miałem usługi T-Mobile w miejscu, w którym mieszkałem (chociaż i tak płacenie za to okazało się tego warte, a ja nigdy nie zrezygnuję z tego starożytnego planu), a G1 nie będzie nawet mógł zostać aktywowany w obszarze DC przez trzy tygodnie, ponieważ w dniu premiery nie był to rynek 3G. Chciałem telefonu Google, bo lubię się bawić.

Przewijam do przodu osiem lat i wszystkie inne bzdury elektroniczne, przez które przeszedłem, a G1 wciąż była jedną z najlepszych rzeczy, jakie kiedykolwiek kupiłem. Wszystko przez to, jak fajnie było spróbować naprawić zepsuty bałagan, który wtedy był Androidem.

Teraz wszystko jest lepiej. Oznacza to, że nie musimy próbować go naprawiać.

Nexus 5X jest nowoczesną wersją G1, ponieważ jest tanim, łatwym do zrobienia „materiałem”, a inni ludzie go mają. Ale to nie to samo, ponieważ Android nie jest taki sam. Teraz, gdy wszystko działa - od narzędzi do budowania przez łańcuch kompilatorów po gotowe oprogramowanie - nie spędzam czasu, który spędziłem na budowaniu i majstrowaniu przy nim. Nie zrozum mnie źle, to dobrze. Od tamtej pory porzuciłem inne platformy i chcę / potrzebuję oprogramowania telefonu, które działa, a ostatnie kilka wersji Androida właśnie to, minus kilka przypadków dla kilku osób, które zobaczylibyśmy przy każdym oprogramowaniu. Wiem, że mój telefon będzie działał, gdy otrzymam połączenie lub wiadomość, albo po prostu chcę rzucić wyzwanie szalonemu słowu, które było grane w Scrabble. Ale brakuje mi dni, w których wszystko się zepsuło i uczucie, które przyszło z godzinami oszukiwania i sprawiania, by działało. Nawet najnowsza wersja beta Androida 7.1.1 działa po prostu bez budowania lub flashowania czegokolwiek.

Jednym z powodów jest to, jak zmieniła się moja praca. Sześć lat temu Dieter Bohn i Phil Nickinson mieli wgląd, aby dowiedzieć się, co się stanie z Androidem, i znaleźli mnie, żebym tu przyjechał. Posiadanie kolesia, który umieści Androida na tosterze lub zepsutej kompilacji dla ADP (A p Android, prekursor Nexusa i Pixela) znów było sprytnym posunięciem. Moje umiejętności pisania były na granicy, ponieważ jedyne, co kiedykolwiek napisałem i zapłaciłem za pisanie, to instrukcje techniczne do urządzeń automatyki i przeczytanie jednej z nich jest tak złe, jak myślisz. Myślę, że stało się lepiej (mam nadzieję, że tak się stało), ale moim zadaniem było wybrać coś, co zostało zepsute, dowiedzieć się, jak to naprawić lub znaleźć kogoś, kto już to naprawił i napisać o tym. To był zabawny i łatwy sposób na zarabianie na życie.

Jest wiele innych fajnych rzeczy do zrobienia, ale wciąż brakuje mi naprawiania zepsutych rzeczy.

To, co teraz robię, trochę oderwało się od telefonu i choć wciąż jest zabawne (i tak łatwe, jak tylko mogę, żeby było), jest inaczej. Jest to lepsze przez większość czasu, ponieważ mogę spojrzeć na jakieś fajne gówno, którego wcześniej nie widziałem. W tej chwili modyfikuję Skyrim, ponieważ piszę coś o silniku Havoka. W przyszłym tygodniu wypróbuję Daydream View będąc pod wpływem różnych substancji. Nie mam żadnych skarg i wiem, że to najlepsza praca na naszej planecie. Ale wciąż trochę tęsknię za byciem małpą kodową.

Android przeszedł długą drogę. Widzę mnóstwo twarzy w komentarzach i na forach, które są tu wystarczająco długo, aby wiedzieć, o czym mówię i które były na przejażdżce, pomagając naprawić rzeczy i przełamać nowe. Wydaje mi się, że wszyscy wiemy, że sprawy mają się znacznie lepiej, tak jak są teraz, ale brakuje nam również od czasu do czasu nakłaniania i nakłaniania do poddania się. Przynajmniej trochę.