Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Android wszędzie

Spisu treści:

Anonim

  1. Wprowadzenie
  2. Pre-historia
  3. Początki
  4. Czyni to dużym
  5. Przekształcony
  6. Samsung wstaje
  7. Era żelków
  8. Wszędzie
  9. Trzecia Era

Kiedy dominujesz w świecie smartfonów i z powodzeniem tworzysz niszę przeciwko Apple w przestrzeni tabletu, gdzie dalej? W 2014 roku odpowiedź na Androida była wszędzie. W ciągu dwunastu miesięcy Android eksplodował na urządzeniach do noszenia, telewizorach (ponownie po niefortunnym pchnięciu Google TV), samochodach, a nawet Chromebookach. Android szybko zmienił się z mobilnego systemu operacyjnego Google w system operacyjny firmy.

W siódmej części naszej historii Androida zobaczymy, w jaki sposób Google wprowadził Android Auto, Android TV i Android Wear, aby przesunąć Androida na nowe granice. Zbadamy zmieniające się losy w świecie smartfonów, gdy Samsung potknie się, a LG wzrośnie. Zobaczymy, jak Lollipop i nowa partia urządzeń Nexus przygotowały grunt pod trzecią erę Androida.

Android jest poręczny

Na rok przed tym, jak faktycznie otrzymaliśmy oficjalny Android z Androidem, objęty sankcjami przez Google, pomysł Google'a na stworzenie smartwatcha nie był po prostu możliwy lub prawdopodobny, był w pewnym sensie oczywisty. Chociaż niezapowiedziany zegarek Apple był jeszcze ponad rok od premiery, Samsung zdążył wypuścić pierwszy masowy rynek zegarek z Androidem, Galaxy Gear jesienią 2013. Inni, jak Pebble, już udowodnili potencjał tej koncepcji.

Biorąc pod uwagę osiągnięcia Google w zakresie Androida na telefonach i tabletach, wielu obserwatorów branży oczekiwało od firmy przyjęcia podobnej strategii dotyczącej urządzeń do noszenia. Może miałbyś zegarek Nexus, aby rozpocząć, a producenci mogliby szaleć z własnymi pomysłami. Powstałaby różnorodność (lub, jeśli wolisz, fragmentacja), a udział w rynku wzrósłby.

Kiedy jednak Android Wear w końcu przyszedł, rzeczywistość wyglądała zupełnie inaczej. Zasadniczo każdy zegarek był zegarkiem Nexus i było jasne, że Google zamierzał kontrolować wrażenia użytkownika i oprogramowanie tych urządzeń do noszenia znacznie bliżej niż miał telefony lub tablety.

Każdy zegarek był zegarkiem Nexusa. I wszyscy musieli grać zgodnie z zasadami Google.

Podobnie, sam Android Wear nigdy nie był open source, a Google twierdzi, że został już zbudowany na AOSP, Android Open Source Project.

Było kilka dobrych powodów tego bardziej zamkniętego podejścia. Po pierwsze, Android Wear w dużej mierze polegał na usługach Google Play (bardzo zamkniętych źródłach) zarówno na zegarku, jak i telefonie. A ponieważ Google jest mniej otwarty, uniemożliwiłby morzu tanich, nieobsługiwanych, niedługo porzuconych urządzeń do noszenia na różnych rynkach.

Twórcy smartwatchów mieli swobodę rozróżnienia między projektami i fabrycznie załadowanymi aplikacjami, ale w przeciwnym razie musieli grać według zasad Google - o wiele bardziej niż w świecie smartfonów.

Wraz z ogłoszeniem Android Wear pojawił się sprzęt od LG (z G Watch) i Motoroli (z Moto 360). Motorola była już na nowo odkrywana jako „firma Google”, a piękny okrągły zegarek, który ogłosił, był wielką historią tego dnia. Z kolei wysiłek LG wydawał się produktem referencyjnym, dziwnie pozbawionym jakiegokolwiek prawdziwego projektu lub stylu. (To samo można powiedzieć o późniejszym wysiłku Samsunga z Android Wear, Gear Live, który był dostarczany razem z G Watch.)

„Android Wear nie miał pierwotnie okrągłego interfejsu użytkownika”.

Ale Moto 360 i jego okrągły wyświetlacz nie tylko się wydarzyły. W rzeczywistości, w okresie przed ogłoszeniem, Android Wear była platformą przeznaczoną tylko do kwadratu. Jim Wicks, starszy wiceprezes ds. Projektowania rozwiązań konsumenckich w Motoroli, powiedział Android Central, że sama Moto musi naciskać, aby urzeczywistnić swoją wizję okrągłego smartwatcha.

„Interesujące jest to, że Android Wear nie miał pierwotnie okrągłego interfejsu użytkownika. Był prostokątny” - mówi Wicks - „Kiedy zobaczyłem, co robiliśmy w„ rundzie ”i sposób, w jaki tam prowadziliśmy, skłonił ich do pójścia i „zaokrąglić” i włączyć okrągłą wersję Androida Wear ”.

„W rzeczywistości praca interfejsu użytkownika dla Moto 360 była współpracą”.

„W rzeczywistości praca interfejsu użytkownika dla pierwszego była współpracą. Nasi projektanci zaangażowali się w zaprojektowanie interfejsu użytkownika w pierwszej rundzie dla Androida, ponieważ był to sposób, abyśmy mogli go wprowadzić na rynek na czas. W rezultacie wszystko to staje się Android Wear ”.

Ta dodatkowa praca nad interfejsem przyczyniła się do długiego czasu realizacji do premiery Moto 360, o czym dowiedział się AC od osób z zewnątrz. Gdy jeden z twórców urządzeń zapytał w tym czasie grupę dziennikarzy, „zrobienie okrągłego ekranu nie jest takie trudne”. To było oprogramowanie, na które wszyscy czekali.

W następnym roku okrągłe wzory zdominowały Android Wear, a tylko ASUS trzymał się bardziej tradycyjnego kwadratowego interfejsu użytkownika dzięki serii ZenWatch.

Oprogramowanie i interfejs użytkownika to jednak tylko połowa sukcesu. Pierwsza wersja Androida Wear, Android 4.4W, polegała w dużej mierze na sterowaniu głosowym, brakowała szybkiego dostępu do szuflady aplikacji i miała stosunkowo ograniczone wsparcie dla uruchamiania aplikacji na samym zegarku. Zamiast tego chodziło tylko o widoczne powiadomienia i interakcję z aplikacjami telefonu na odległość. Zasadniczo przeciwne podejście do tego, co Samsung robił na Galaxy Gear.

W chwili pisania tego artykułu wciąż zastanawiamy się, co powinien zrobić komputer na nadgarstek i jak powinien się zachowywać. Dopiero teraz strategie oprogramowania Samsung i Google powoli zbliżają się do wspólnej płaszczyzny.

Wywiad: Jim Wicks, szef projektu Motoroli

Od kiedy Jim Wicks dołączył do Motoroli w 2001 roku, branża telefonii komórkowej zmieniła się nie do poznania.

Smartfony dominują teraz w krajobrazie, który został przekształcony przez pojawienie się iPhone'a i szybki rozwój ekosystemu Androida. Sama Motorola zmieniła się wraz z przejściem z fokusa na telefon z oryginalnymi urządzeniami RAZR na dzisiejsze telefony Droids i Moto. Spotkaliśmy się z Wicks, obecnie SVP z Consumer Experience Design, aby omówić historię Moto z Androidem i dokąd to wszystko zmierza.

Więcej: Wywiad z Jimem Wicksiem

Android Auto

„Pod wieloma względami nasze samochody utrzymują łączność z otaczającymi nas światami fizycznymi, ale pozostają one odłączone od naszych innych urządzeń w naszym cyfrowym życiu”.

To było od Patricka Brady'ego z Google, który ogłosił Android Auto na konferencji programistów Google I / O w połowie 2014 roku. I na wiele sposobów nie może być bardziej prawdziwe. Oprócz podstawowych połączeń Bluetooth i drobnych zastrzeżonych systemów producentów, użytkownicy smartfonów mieli bardzo mało radości z samochodu.

Zaczęło się to zmieniać w Android Auto, a po Apple w CarPlay na iOS.

Istota jest prosta: telefon podłącza się do systemu informacyjno-rozrywkowego samochodu. Sam Android Auto faktycznie znajduje się na zestawie słuchawkowym, a dane wyjściowe są wysyłane na wyświetlacz samochodu. Jest powszechnie nazywany „przesyłaniem”, podobnie jak (ale także nie do końca podobny) do tego, co dzieje się z Chromecastem Google. Ważną częścią jest to, że zdecydowana większość pracy jest wykonywana przez telefon, a nie przez samochód. A to oznacza, że ​​gdy będą dostępne aktualizacje, zostaną one wykonane przez telefon, a nie po stronie pojazdu.

Ważną częścią jest to, że zdecydowana większość pracy jest wykonywana przez telefon, a nie przez samochód. A to oznacza, że ​​gdy będą dostępne aktualizacje, zostaną one wykonane przez telefon.

Jest to sposób na ominięcie tego, co tradycyjnie (i frustrująco) ewoluowało bardzo wolno. Dopiero w ciągu ostatnich kilku lat zaczęliśmy oglądać w samochodzie wyświetlacze o dowolnej przyzwoitej rozdzielczości. Przez cały okres eksploatacji pojazdu możesz przejść przez pięć lub 10 (lub więcej) telefonów. A te telefony podlegają prawu Moore'a, które zasadniczo stwierdza, że ​​w piekle nie ma mowy, aby przemysł samochodowy był w stanie dotrzymać kroku przemysłowi smartfonów. A może nie powinno. Ale to nie znaczy, że nie chcemy, aby nasze telefony dobrze grały z naszymi samochodami.

I tak mamy teraz Android Auto. Pierwsze samochody z wbudowanym Android Auto zaczęły wypuszczać na rynek w 2015 roku, zwłaszcza z Hyundai Sonata. (Chociaż wczesne wersje samochodu wymagały aktualizacji oprogramowania). Inni producenci poszli w skrócie, a wiele nowych samochodów obsługuje Android Auto i CarPlay, a także każdy zastrzeżony system informacyjno-rozrywkowy w standardzie. Android Auto nie zastępuje systemów producentów samochodów. (Przynajmniej jeszcze nie.) Opiera się na nim.

To, co możesz zrobić z Android Auto, jest ograniczone konstrukcyjnie. I to w większości dobra rzecz.

Istnieje również kilka opcji na rynku wtórnym, w tym trzy od Pioneer i kilka od Kenwood. Nadal oczekujemy, że w tym momencie włączy się więcej firm.

Jeśli chodzi o to, co możesz zrobić z Android Auto, to jest ograniczone. Celowo. Aplikacje multimedialne mogą w większości robić swoje - muzykę, podcasty i tym podobne. Ale nie wideo. Z założenia Android Auto i kompatybilne aplikacje nie mogą (i z naszego doświadczenia nie rozpraszają). Z drugiej strony przesyłanie wiadomości może być trochę interesujące, ponieważ tak naprawdę nie ma sposobu, aby aplikacja nie przeszkadzała w samochodzie. Google Hangouts i Wiadomości mogą czytać wiadomości przychodzące, podobnie jak garść innych aplikacji. Ale szybko dowiesz się, że istnieje różnica między okazjonalnymi rozmowami w przód i w tył, a złapaniem się na ping-ping-ping-ping podczas rozmowy przez Skype.

Ale wciąż są pierwsze dni dla Androida Auto. Patrząc wstecz na historię Androida, oczywiste jest, że bezpieczne korzystanie z naszych smartfonów w samochodzie będzie tylko zyskiwać na znaczeniu, a Android Auto będzie odgrywać dużą rolę w przyszłości.

Rozpoczęcie pracy z Android Auto

Android Auto jest diabelnie prosty. Podłączasz telefon do kompatybilnego odbiornika - systemu informacyjno-rozrywkowego dostarczanego z samochodem lub radioodtwarzacza na rynku wtórnym - za pomocą tego samego kabla, którego używasz do ładowania. Twój telefon - i aplikacje, które już masz - przekazują informacje na duży wyświetlacz w samochodzie. Sprawdź nasz przewodnik po podstawach Android Auto, aby dowiedzieć się, czego się spodziewać.

Więcej: podstawy Android Auto

HTC One, Take Three

Po latach rozproszonych premier w różnych krajach, HTC One (M7) z 2013 roku pojawił się jako wyjątkowy globalny okręt flagowy tajwańskiej firmy. Chociaż mniejszy One Mini i One Max o dużych rozmiarach nie odniósł wielkich sukcesów, sam M7 został krytycznie pochwalony i dobrze przyjęty przez klientów. Wydawało się, że nikt w świecie Androida nie może zakwestionować HTC pod względem jakości wykonania i materiałów, dlatego firma weszła w 2014 roku, chcąc przenieść mocne strony HTC One na wyższy poziom.

Oto więc HTC One (M8): bardziej miękkie metalowe krzywe, większy ekran, dziwny aparat z wykrywającą głębię i nazwa, która przeniosła „M8” z pseudonimu do części marki HTC. W rzeczywistości w okresie poprzedzającym uruchomienie telefon był określany w brandingu jako po prostu „nowy HTC One”. Nazwa wydrukowana na niektórych wczesnych pudełkach to „HTC One”. Wydawało się, że przeniesienie „M8” na pierwszy plan było decyzją podjętą w ostatniej chwili - prawdopodobnie pozwoli uniknąć pomyłki z zeszłorocznym modelem, który sam został przemianowany na HTC One (M7).

Niezależnie od tego, nie byliśmy przyzwyczajeni do istnienia kilku HTC One. Rok 2012 dał nam alfabetyczną zupę telefonów z jedną marką, trend ten trwa do dziś.

Sam telefon, podobnie jak jego poprzednik, był rodzajem urządzenia, które wzbudziło podziw po pierwszym podniesieniu. Zakrzywiony metal był śliski w dłoni, ale trzymanie go sprawiało przyjemność, prawdopodobnie przewyższając najnowsze iPhone'y tamtych czasów. M8 czuł się wyjątkowo w taki sposób, że żaden telefon HTC od tego czasu nie zdołał go uchwycić.

Peter Chou spędzał czas na noszeniu drewnianych makiet M8, aby mieć pewność, że trzymanie w dłoni jest w sam raz.

Mówi się wtedy, że CEO Peter Chou spędził czas na noszeniu drewnianych makiet M8, aby mieć pewność, że pod ręką czuje się dobrze.

A oprogramowanie HTC Sense zyskało świeżą warstwę farby, z jaśniejszymi kolorami, dalszą personalizacją i nowymi sztuczkami do edycji zdjęć.

Stało się tak głównie dzięki unikatowemu „aparatowi Duo” z funkcją wykrywania głębi, zamontowanemu z tyłu telefonu. Nie przechwytuje obrazów samodzielnie, ale może dostarczyć informacji o głębokości dla zdjęć wykonanych za pomocą głównego aparatu, a następnie można ich użyć do zastosowania efektów artystycznych i 3D na zdjęciach. Jedynym problemem był główny tylny aparat, 4-megapikselowa jednostka HTC „Ultrapixel”, niewiele się zmieniła od czasu M7. Tak jak poprzednio, w warunkach słabego oświetlenia był powyżej średniej, ale słabo działał w niektórych scenach zewnętrznych.

Wyglądało na to, że HTC wygrzebał jedną z najważniejszych części smartfona - aparat - i próbował zrekompensować sztuczkę. W kolejnych miesiącach rywale byli w stanie naśladować sztuczki oparte na głębokości M8 w oprogramowaniu, bez drugiego aparatu.

HTC pomieszało się w związku z wydaniem M8, starając się dostać na rynek przed oczekiwanym Samsungiem Galaxy S5. Wielką tajemnicą, którą ostatecznie ujawnił brytyjski detalista Carphone Warehouse, było to, że M8 miał wejść do sprzedaży natychmiast w dniu premiery w niektórych krajach. Ale certyfikacja i współpraca z przewoźnikami wymagana do wykonania tej pracy spowodowała wycieki. Dużo przecieków.

HTC został wprowadzony do sprzedaży detalicznej pierwszego dnia, ale stracił kontrolę nad wiadomością w wyniku nieuniknionych wycieków.

Pierwsze prawidłowe spojrzenie wielu fanów na M8 nie pochodziło z konferencji prasowej, ale od dzieciaka na YouTube, który wysadził Soulję Boya przez głośniki BoomSound w telefonie. HTC dostało swój pierwszy dzień premiery, ale zapłacił za to, tracąc kontrolę nad komunikatem przed premierą.

Z jednej strony HTC One drugiej generacji był równie popularny jak pierwszy, a HTC był beneficjentem niecodziennego telefonu Samsunga tego roku, plastykowego Galaxy S5. Ale chociaż firma była tak silna jak zawsze w dziedzinie projektowania, nie nadrobiła wiele w swoim głównym obszarze słabości: obrazowaniu. I wciąż musiał konkurować z dużymi marketingowymi dolarami firm Samsung, Apple i LG.

I na koniec, M8 miał jeszcze jeden zaszczyt swojej nazwy: ostatni telefon w edycji Google Play, który zostanie sprzedany przed serią. Dla znawców zwykłego Androida, których plastyczny Nexus 5 nie był przekonany, GPe M8 stał się ulubieńcem fanów.

Samsung załamuje się

Istnieją argumenty dotyczące tego, kiedy Samsung naprawdę osiągnął szczyt, ale jasne jest, że 2014 był upokarzającym rokiem dla największego na świecie producenta telefonów z Androidem. Po nieokiełznanym sukcesie w 2013 roku z Galaxy S3 i rokiem późniejszym uznaniu marki za pomocą Galaxy S4, reszta branży smartfonów rozwijała się, podczas gdy Samsung robił więcej tego samego.

Duzi chłopcy dogonili Samsunga na wiele sposobów. A kawaleria mniejszych graczy zachęcała wszystkich do robienia lepiej.

Do czasu pojawienia się Galaxy S5 na początku 2015 roku inni producenci dogonili Samsunga i prześcignęli go na wiele sposobów. Jakość wykonania? Inni eksperymentowali z metalem i szkłem, gdy Samsung przykleił się do plastiku. Oprogramowanie? Telefony Samsung miały te same układy Snapdragon 801, co rywale, ale oprogramowanie było opóźnione i brzydkie. Ponieważ konsumenci byli gotowi na aktualizację z Galaxy S3s, krajobraz mobilny radykalnie się zmienił - HTC budował piękne telefony całkowicie z metalu ze skalowanym oprogramowaniem, LG miało zrewitalizowaną serię G, Motorola powróciła z nowym podejściem do projektowania smartfonów i oprogramowanie, a kawaleria drobnych producentów popychała wszystkich do robienia lepiej.

Ale Galaxy S5 był zasadniczo taki sam, jak dwie poprzednie iteracje. Miał nieco większy ekran, ale wciąż był wykonany z niewiarygodnie taniego plastiku. Oprogramowanie wciąż miało wiele bezużytecznych funkcji i wyglądało na nieco przestarzałe. Jakość aparatu poprawiła się dzięki nowemu czujnikowi ISOCELL, ale był okropny w słabym świetle i nie mógł konkurować z optycznie stabilizowanymi kamerami konkurencji. Włączenie hydroizolacji było mile widziane, ale z trudem nadrobiło to błędy w innych obszarach.

Pod koniec 2014 r. Nastąpiła niewielka rewolucja projektowa dla Samsunga, z Galaxy Alpha i Note 4.

Ze zwiększoną konkurencją i brakiem dużych funkcji, które wzbudziłyby u ludzi podekscytowanie samym Galaxy S5, Samsung nie miał ucieczki, jak to miało miejsce w przypadku poprzednich telefonów Galaxy S. Kiedy ktoś wchodził do sklepu operatora w poszukiwaniu telefonu, nie myślał już domyślnie o „iPhone'ie lub Galaxy” - było wiele innych interesujących opcji, które były warte ich uwagi.

Realizacja była zimna - Galaxy S5 po prostu nie sprzedawał się tak, jak poprzednie urządzenia Galaxy S, i to nie było coś, z czym Samsung radził sobie przez lata. Zdając sobie sprawę z tego, że zmiany i ulepszenia były potrzebne, aby nadążyć za szybkim tempem innowacji w przestrzeni Androida, Samsung całkowicie przebudował swoją strategię wraz z wydaniami Galaxy Alpha i Galaxy Note 4.

Samsung wymienił większość plastiku w tych telefonach z drobno obrobionym metalem i wąskimi tolerancjami, znacznie poprawił wrażenia z użytkowania aparatu, a nawet zaczął zdawać sobie sprawę, że jego oprogramowanie było zbyt wysokie i wymagało przycinania. To była szybka odpowiedź na krytykę Galaxy S5 i ludzie to zauważyli.

Chociaż nie zobaczymy pełnej rewitalizacji strategii telefonicznej Samsunga do następnego roku z wprowadzeniem Galaxy S6, Galaxy Alpha i Galaxy Note 4 były świetnymi krokami we właściwym kierunku, aby wyprzedzić konkurencję.

LG G3 i era Quad HD

„Steve Jobs się mylił”, dr Ramchan Woo z LG powiedział Android Central podczas inauguracji G3 w Londynie w maju 2014 r. „Kochamy Steve'a Jobsa, ale się mylił”.

LG powiedział, że „Steve Jobs mylił się co do gęstości pikseli smartfonów”.

Woo mówił o często cytowanych uwagach Jobsa na konferencji prasowej iPhone'a 4, gdzie mówił o „magicznej liczbie około 300 pikseli na cal”, gdzie ludzka siatkówka nie może już rozróżniać pikseli na ekranie o wielkości od 10 do 12 cale dalej.

Firma LG, która sama wyprodukowała pierwsze wyświetlacze „Retina” dla Apple, właśnie przeleciała obok tej magicznej liczby dzięki astronomicznie wysokiemu panelowi G3 Quad HD (2560 x 1440) o rozdzielczości 538 pikseli na cal. To był wyświetlacz o wyższej rozdzielczości niż we wszystkich telewizorach z wyjątkiem najwyższej klasy, ale w zasięgu ręki. I był sceptycyzm co do tego, czy naprawdę potrzebujemy tak niesamowicie gęstego pokazu i jakie mogą być inne technologiczne kompromisy.

Podobnie jak Samsung, LG miał teraz atrakcyjny, pionowo zintegrowany smartfon.

Okazuje się, że było ich kilka. Żywotność baterii G3 była przyzwoita, ale nie świetna. Ten ekran „2K” zapewniał bardziej stonowane kolory niż konkurencyjne wyświetlacze LCD 1080p. Ale był to wyjątkowy punkt sprzedaży dla LG, w czasach, gdy trudno było odróżnić się od lokalnego rywala Samsunga. LG G3 był również jednym z niewielu telefonów w tym czasie z optyczną stabilizacją obrazu (OIS), co pomogło mu przewyższyć Samsunga w fotografii nocnej. A wspomagany laserowo autofocus, zaadaptowany z technologii robotów odkurzaczy LG, dał mu kolejny technologiczny powód do dumy.

Gdy Samsung budował pionowo zintegrowane smartfony Galaxy, LG wreszcie zaczęło wykorzystywać swoje mocne strony w domowych wyświetlaczach, modułach aparatu (choć Sony wciąż dostarczało czujniki), bateriach i, no cóż, laserach . A kiedy Samsung zapadł w 2014 roku, G3 pomógł LG przebojowy rok.

Ale pozostały pewne słabości. Projektowanie oprogramowania i wydajność były dla firmy boleśnie bolące. I chociaż nowy, geometryczny, uproszczony „LG UI 3.0” poprawił techniczny bałagan w G2, był on podatny na sporadyczne opóźnienia i często narzucał się w tynkowaniu kwadratów i kół nad interfejsem użytkownika Androida.

LG nadal nie jest na szczycie listy, jeśli chodzi o projektowanie oprogramowania. Inne telefony QHD pojawią się później w 2014 roku, ponieważ producenci wyświetlaczy i chipsetów lepiej sobie z tym radzą. Niemniej jednak G3 był ważnym znakiem wysokiej wody dla LG pod względem zróżnicowania technologicznego.

Lollipop i nowe podejście do Nexusa

Jesień oznacza, że ​​nadszedł czas na nową wersję Androida i nowe elementy Nexusa. W październiku 2014 roku oznaczało to Lollipop i trzy nowe elementy sprzętu Nexus - Nexus 6, Nexus 9 i Nexus Player.

Największa zmiana w Androidzie od trzech lat przyniosła nowy język projektowania i wiele zmian pod maską.

Po kilku latach projektowania Holo Matias Duarte i jego zespół wesołych ludzi wypuścili na nas Material Design z Androidem 5.0 Lollipop. Zmiany były różne wizualnie - jaśniejsze kolory, cieńsze czcionki i drobiazgowy projekt, który został zbudowany na idei warstw papieru, spotkał się z mieszaną reakcją wiernych Androida, ale większość branży chwaliła spójny i piękny design.

Material Design i wiele tysięcy nowych interfejsów API zostało wcześnie udostępnionych programistom Androida za pośrednictwem podglądu programisty „Android L” (jak wtedy nazywano). Po raz pierwszy od lat twórcy oprogramowania mogą uruchomić system Android na urządzeniach Nexus 5 i Nexus 7 w przyszłym miesiącu przed ostatecznym upuszczeniem kodu.

Poza Lollipop było też wiele do polubienia. Nowy proces konfiguracji Tap and Go uprościł przechodzenie z jednego Androida na inny, Tryb gościa i przypięte aplikacje na czas, gdy trzeba pozwolić komuś pożyczyć telefon i Omówienie, nowy widok wielozadaniowości umożliwił lepszy sposób przełączania się między aplikacjami i śledzić, co może być uruchomione. Oczywiście było tam trochę DNA Motoroli, a mianowicie możliwość powiedzenia „OK Google”, gdy telefon był w trybie gotowości, a nowy wyświetlacz otoczenia zrzucił trochę informacji na ekranie, gdy ekran był „wyłączony” i bezczynny. Dobre rzeczy dookoła, nawet jeśli nie byłeś fanem Material Design.

Na początku Lollipop występowały błędy. Dużo błędów.

Oczywiście, wraz z Lollipopem pojawiło się mnóstwo błędów. Zostały one dość szybko posortowane za pomocą aktualizacji, które oczywiście były bardzo powolne, aby dostać się do innych urządzeń, które nie wypisały Nexusa z tyłu. Wczesne wersje Lollipopa w niektórych modelach, na przykład Moto X lub Galaxy Note 4, nie były czymś, z czego powinien być dumny. Android 5.1.1 rozwiązał większość problemów, a Lollipop okazał się godną aktualizacją pod względem wydajności, stabilności i bezpieczeństwa.

Po stronie sprzętowej Google wypuściło również trzy charakterystyczne urządzenia, aby zaprezentować nowości i pokazać, co można zrobić.

Zbudowany przez Motorolę Nexus 6 był 6-calową bestią, która spolaryzowała prawie wszystkich. Poza rozmiarem - Nexus 6 był niewątpliwie ogromny - cena telefonu Google 2014 zaskoczyła wielu. Zamiast utrzymywać trend tworzenia dobrze skonstruowanych aparatów budżetowych, Nexus 6 został wyceniony tak jak każdy inny wysokiej klasy model innego producenta. Wyjątkowa jakość budowy Motoroli i nowy system operacyjny Google nie wystarczały, aby większość ludzi zapłaciła 500 USD (lub więcej) za odblokowany telefon, a to z pewnością przyciągnęło kolorowe komentarze w Internecie. Z tym wszystkim, co powiedziano i zrobiono (a teraz, gdy możesz dostać Nexusa 6 za dużo mniej gotówki), Nexus 6 był jednym z najlepszych telefonów w 2014 roku - jeśli potrafisz obejść dużą ciężką ramę.

64-bitowy system Android zaczął się gwałtownie na temperamentnym tablecie Nexus 9.

Ponieważ nadszedł czas na nowy tablet, Google, HTC i NVIDIA zebrali się i przynieśli nam Nexusa 9. Nexus 9 przyniósł dwie duże zmiany w świecie tabletów z Androidem - 64-bitowy sprzęt i wyświetlacz o proporcjach 4: 3. Po stronie oprogramowania Nexus 9 borykał się z tymi samymi problemami z Lollipopem, co Nexus 6, a wczesne jednostki miały pewne problemy z jakością produkcji. To też miało dość drogą cenę, a odbiór był początkowo spokojny. W końcu rozwiązano problemy takie jak „sprężyste” plecy, wycieki pamięci i wysokie ceny, a Nexus 9 stanowi dobry tablet dla każdego entuzjasty Androida. Twoje filmy nadal będą oznaczone literami ze względu na proporcje, ale na pewno nadrabia to 64-bitowa karta graficzna NVIDIA TK1 i procesor graficzny Kepler.

Lollipop odrodził się również w salonie z Android TV. Rdzeń Androida Lollipop, widoki i funkcje specjalizowały się w „10-stopowym interfejsie”, który zastąpił martwy Google TV. Aby programiści mogli przetestować aplikacje zaprojektowane dla tego 10-metrowego interfejsu, wymagany był sprzęt referencyjny - cześć Nexus Player. Mały, płaski czarny krążek, który miał proste opcje połączenia - HDMI, zasilanie i USB - i słabo zasilany sprzęt, Nexus Player pozostawił wielu rozczarowanych. Chodziło o to, aby podłączyć odtwarzacz do telewizora, zalogować się na swoje konto Google i cieszyć się mnóstwem gier i rozrywki.

Niestety procesor Intel Atom w odtwarzaczu nie miał mocy, aby uczynić to wszystko przyjemnym, a 8 GB przestrzeni dyskowej oznaczało, że nie można było zainstalować go bardzo dużo. Nexus Player - szczególnie z wbudowanym sprzętem Intela - doskonale nadaje się na referencyjne urządzenie dla programistów. Ale konsumenci nie byli zadowoleni i nadal nie możemy polecić Nexus Playera jako nic innego niż wymyślną (i droższą) wymianę Chromecasta.

Wygląd materiału

Ciekawostka: system operacyjny nie musi mieć graficznego interfejsu użytkownika. Jest to coś, co wierni Linuxowi - system operacyjny typu open source, na którym zbudowany jest Android - doskonale znają się na tym, że od początku działali w „bezgłowych” dystrybucjach. To oczywiście nie działa w przypadku systemu operacyjnego smartfona. Android ma GUI.

Ale Android nie zawsze miał dobry interfejs użytkownika. Och, było funkcjonalnie i z biegiem lat było coraz bardziej wyrafinowane. Ale dopiero w 2014 roku i wydaniu „Lollipop” wrażenia użytkownika Androida miały naprawdę solidne podstawy - i fundament, na którym mogli budować programiści.

„Chcieliśmy przyjąć zupełnie nowe podejście do projektowania” - powiedział Sundar Pichai, który w 2014 roku był szefem Androida, Chrome i aplikacji dla Google, otwierając tegoroczną konferencję programistów Google I / O. „Doświadczenia użytkowników ewoluują szybko i chcieliśmy ponownie przemyśleć środowisko projektowania użytkowników w Androidzie, aby uzyskać świeży, odważny i nowy wygląd”.

A ponieważ mówimy o Google, nowy kierunek nie ograniczał się tylko do smartfonów i tabletów itp.

„Doświadczenia użytkowników ewoluują szybko i chcieliśmy ponownie przemyśleć środowisko projektowania użytkowników w Androidzie, aby uzyskać świeży, odważny i nowy wygląd”.

Wpisz Material Design i Matias Duarte.

Duarte był kiedyś wiceprezesem Human Interface i User Experience w nieistniejącym już Palmie, odpowiedzialny za zespół, który stworzył ukochany interfejs użytkownika w webOS. Wyjechał do Google w połowie 2010 roku. Kilka lat po swoim nowym koncercie został zacytowany, mówiąc, że był „jedną trzecią drogi do miejsca, w którym chcę być” z Androidem. Być może w tym czasie tak naprawdę nie rozumieliśmy, ale w pracach były wielkie rzeczy. Na konferencji I / O w 2014 roku firma Duarte & Co. zaprezentowała nam Material Design.

Duarte wyszedł na scenę. I w zaledwie kilku zdaniach wyjaśnił Material Design w sposób tak prosty, jak sam język projektowania dla tych, którzy żyją i oddychają kolorami i teksturami.

„Design jest niezbędny w dzisiejszym świecie. Definiuje twoje wrażenia i emocje. Postanowiliśmy więc stworzyć projekt, który nie byłby przeznaczony tylko dla telefonów i tabletów z Androidem. Pracowaliśmy razem - Android, Chrome i we wszystkich Google - aby stworzyć jedna spójna wizja dla urządzeń mobilnych, komputerów stacjonarnych i nie tylko.

„Chcieliśmy projektu, który byłby jasny i prosty, a ludzie intuicyjnie go zrozumieliby. Wyobraziliśmy sobie więc, co byłoby, gdyby piksele nie tylko miały kolor, ale także głębię. Co by było, gdyby istniał inteligentny materiał, który byłby tak prosty jak papier, ale mógłby się przekształcić i zmienić kształt i reagować na dotyk?

„I to doprowadziło nas do myślenia, które nazywamy Material Design”.

To naprawdę takie proste. Wyobraź sobie papier budowlany używany przez dzieci w wieku szkolnym. (Tylko w bardziej wyrafinowanych, płaskich kolorach.) Tła. Guziki. Listy Działania. Wszystkie oddziałują na siebie i na sobie, z płynnymi, eleganckimi przejściami.

W skrócie to Material Design. Dotyczy to nie tylko interfejsów użytkownika systemu operacyjnego i projektowania aplikacji. Widać to we właściwościach internetowych Google. Dzięki Google palety kolorów, biblioteki projektów i wytyczne ułatwiają każdemu korzystanie z niego - wszystko, co jest potrzebne, aby wyjść poza bezkształtne pokolenia, z których wielu z nas dorastało, i by cieszyć się przyszłością.

Projektowanie materiałów na zdjęciach i wideo

Material Design to ogromna zmiana dla Androida i design dla całego Google - nowy język projektowania dla sposobu korzystania z komputerów, telefonów i Internetu od teraźniejszości do przyszłości. Aby zobaczyć, w jaki sposób Google używał warstw, koloruje animacje, aby zmienić wygląd Androida, zapoznaj się z naszym esejem fotograficznym i wideo na temat projektowania materiałów.

Więcej: zdjęcia i filmy z Material Design

ARC Welder: Początek aplikacji na Androida w Chrome

Android nie jest jedyną platformą w arsenale Google'a, która rozwijała się w zawrotnym tempie w ciągu ostatnich kilku lat, a dzięki temu zawsze mówi się o skrzyżowaniu Androida z Chrome. Ponieważ Chrome staje się coraz bardziej samodzielnym systemem operacyjnym, bez względu na to, gdzie jest zainstalowany, dostęp do ogromnej biblioteki zawartości Sklepu Google Play brzmi jak szkielet idealnego tabletu.

Spawacz ARC to pierwszy krok, ale Google nie obiecał jeszcze „hybrydowego” Chrome + Android.

Chociaż Google nie złożył jeszcze żadnych obietnic dotyczących tego hybrydowego doświadczenia, program ARC Welder umożliwia programistom Androida optymalizację i testowanie aplikacji pod kątem używania w Chrome na komputery. Aby pomóc użytkownikom zrozumieć, jak to będzie wyglądać, garść aplikacji jest teraz dostępna w Chrome OS jako samodzielne aplikacje, które działają we własnych oknach i działają wystarczająco blisko natywnych aplikacji, które wyobraźnia wypełnia luki i pozwala wszystkim przygotować się na przyszłość.

Najważniejsze pytanie brzmi: co będzie dalej? Czy w pewnym momencie sklep Google Play zostanie złożony w Chrome Web Store? Być może, co ważniejsze, czy będziemy widzieć, jak Google współpracuje ze swoimi partnerami sprzętowymi, aby wspólnie stworzyć interfejs Microsoft Surface dla Chrome i Androida na jednym urządzeniu? ARC Welder jest wyraźnie przykładem tego, jak Google uważa, że ​​powinno to działać, a połączenie tych dwóch doświadczeń bez wątpienia przyniesie odpowiedzi na te pytania.

Meat and Greet: The Big Android BBQ

Nie jest tajemnicą, że istnieje dość duża społeczność programistów i entuzjastów Androida. Nie brakuje długoletnich użytkowników Androida, którzy odkryli, że są fizycznie blisko siebie i planują jakieś spotkanie, aby podzielić się wiedzą i dobrze się bawić. Ale ludzie z IDEAA są teraz odpowiedzialni za wydarzenia na całym świecie, aby ułatwić to.

Zaczęło się od Big Android BBQ, ogromnego trzydniowego wydarzenia w Teksasie, które łączy wydarzenie towarzyskie z konferencją programistów. To wydarzenie wywołało kilka jednodniowych wydarzeń „Mięso i powitanie”, które rozpoczynają się jako sesje programistów i kończą się wieczornymi wydarzeniami towarzyskimi. Zespół ten rozpoczął nawet europejskie wydarzenia i nadal jest największą serią wydarzeń społecznościowych, których celem jest zgromadzenie programistów i nie-programistów, aby dzielić się wiedzą i miło spędzać czas.

WIĘCEJ: Przeżyj ponownie tegoroczną myśl przewodnią BABBQ

NASTĘPNY: Trzeci wiek Androida

W kolejnej i ostatniej (jak na razie) części naszej serii historii Androida przeanalizujemy trzeci wiek Androida. Gdy sprzęt smartfonów zaczyna się obniżać, zobaczymy, jak ważne nowe urządzenia średniej klasy ukradły pokaz, oraz w jaki sposób wysokiej jakości aparaty z Androidem potwierdziły potencjał fotografii mobilnej. W transformującym roku dla Google przyjrzymy się drodze firmy do bycia operatorem mobilnym z Project Fi, a także jej reorganizacji w ramach konglomeratu „Alphabet” i nowym CEO Google Sundar Pichai.

CZYTAJ CZĘŚĆ 8: Trzeci wiek Androida

Kredyty

Słowa: Phil Nickinson, Alex Dobie, Jerry Hildenbrand, Andrew Martonik i Russell Holly

Projekt: Derek Kessler i Jose Negron

Wywiad z Jimem Wicks: Derek Kessler i Alex Dobie

Redaktor serii: Alex Dobie