Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Wywiad z historią Androida: Jim Wicks, szef projektu Motoroli

Spisu treści:

Anonim

Od kiedy Jim Wicks dołączył do Motoroli w 2001 roku, branża telefonii komórkowej zmieniła się nie do poznania.

Smartfony dominują teraz w krajobrazie, który został przekształcony przez pojawienie się iPhone'a i szybki rozwój ekosystemu Androida. Sama Motorola zmieniła się wraz z przejściem z fokusa na telefon z oryginalnymi urządzeniami RAZR na dzisiejsze telefony Droids i Moto.

Przeprowadzenie dwóch przejęć w ostatnich latach - najpierw pod Google, a teraz przez Lenovo - przyspieszyło także tempo zmian Motoroli. Dzisiejsza Motorola polega na czystym Androidzie, ergonomicznym designie, rozsądnym zróżnicowaniu i nowej linii urządzeń do noszenia pod marką Moto 360.

Kontynuując naszą serię Historii Androida, redaktor naczelny Mobile Nations Derek Kessler spotkał się z Jimem Wicksem, obecnie starszym wiceprezesem ds. Projektowania doświadczeń konsumenckich w Motoroli, aby zastanowić się nad kilkuletnimi przełomowymi zmianami w Moto i Androidzie.

Derek Kessler: Motorola ma długą historię w telefonii komórkowej i wielu innych branżach. W 2011 roku podzieliła się na dwie firmy: Motorola Mobility skupiająca się na telefonach komórkowych oraz Motorola Solutions dla radia, sprzętu sieciowego i tym podobnych. A niecały rok później Motorola Mobility została przejęta przez Google. Jaki był ten okres?

Jim Wicks: Właściwie to była trochę zabawna. Ale ta przestrzeń zawsze była fajna i ekscytująca - nie ma nic bardziej ekscytującego niż mobilna w ciągu ostatnich pięciu, sześciu lat. To naprawdę interesujące, ponieważ to, co naprawdę przyniósł nam Google, to to, że rzuciło wyzwanie naszej kulturze. Rzucili nam wyzwanie, abyśmy wykorzystali to, co mieliśmy, i posunęli je naprzód. I rzeczywiście zdaliśmy sobie sprawę, że istnieją pewne rzeczy kulturowe, które naprawdę musieliśmy odrzucić, aby iść naprzód.

„Google rzuciło wyzwanie naszej kulturze”.

To kulturowo niektóre introspekcyjne rzeczy, które narzucili nam, że tak powiem. Kolejnym było, jeśli pamiętacie, pozwoliło nam to na wprowadzenie naprawdę dużych zmian w portfolio. Wychodzimy z portfolio, które miało dużą liczbę produktów bardzo ukierunkowanych na przewoźników i ukierunkowanych na regiony, i przekształcamy je w portfolio, które jest bardzo ukierunkowane na konsumentów i na markę.

I to właśnie skupiło się na Moto X lub serii Moto w przyszłości - możliwości zresetowania naszego portfolio pod zarządem Google.

W roku poprzedzającym tę akwizycję pojawiła się również wersja produktów, które można nazwać „eksperymentalnymi”: Motorola Atrix; Xoom, pierwszy tablet z Androidem 3.0; i wskrzeszenie kultowej marki RAZR. Co spowodowało eksperymenty w Motoroli?

Cóż, ta epoka … Atrix jest naprawdę interesujący, ponieważ był to moment, w którym przemysł zaczynał zdawać sobie sprawę, jak potężne są te urządzenia. Pamiętaj, że w tamtych czasach ludzie mówili „hej, smartfony są teraz jak komputery”, no cóż, naprawdę.

Kiedy patrzymy na konsumentów i muszą oni zarządzać wieloma urządzeniami, to my: Dlaczego telefon nie może prowadzić komputera? Dlaczego nie możesz mieć wszystkiego - naprawdę traktuj smartfon jako główne urządzenie komputerowe. I taka była właśnie wizja. A wizja była naprawdę dobra i wnikliwa. I widzisz teraz, ludzie znów zaczynają to zauważać, prawda?

Ale myślę, że to był duch rozpoznania: tutaj jest trochę mocy technicznej, tutaj są pewne możliwości. Nie podchodźmy do rzeczy w normalny sposób, bądźmy wyzwaniem, spójrzmy na to inaczej. Myślę, że taki był wtedy duch. Ponieważ badaliśmy, próbowaliśmy dowiedzieć się, kim jesteśmy i próbowaliśmy dowiedzieć się, w jaki sposób konsumenci zrozumieją ten zmieniający się krajobraz.

Pierwszą ważną wersją Motoroli pod Google była Moto X. To radykalne odejście dla Motoroli - wygięty ergonomiczny projekt, uproszczona instalacja Androida z kilkoma przydatnymi dostosowaniami Motoroli oraz projekt, który klienci mogą dostosować. Co doprowadziło do zmiany priorytetów projektowych?

Tam są trzy rzeczy do omówienia. Personalizacja i to, co zrobiliśmy z Moto Maker., projektowanie. A potem strategia oprogramowania.

Ale powiedziałbym osobiście, że był to prawdopodobnie jeden z najbardziej ekscytujących momentów, jakie kiedykolwiek miałem pod względem wiodącego wzornictwa w naszej firmie. Po wyeliminowaniu - i zresetowaniu naszego portfolio oraz odejściu od produktów, które były naprawdę napędzane przez przewoźników i regionalne wymagania (którym był stary model biznesowy), pozwoliło nam to naprawdę zresetować portfolio i powiedzieć: „W co wierzymy jako firma? ” i czego według nas naprawdę chcą konsumenci?

Zasadniczo przedstawiliśmy rynek i powiedzieliśmy, jakie są główne trendy, które widzimy, i gdzie, naszym zdaniem, dobrze pasuje nasza marka? I było to naprawdę oddolne, kulturowe i konsumenckie podejście.

„Moto X stanowiło rodzaj przeciwwagi dla tego, co robiliśmy z Droids, co było czymś w rodzaju„ Jestem samochodem mięśni ”.

Więc wylądowaliśmy na Moto X i języku projektowania Moto, który wtedy nazywaliśmy „liściem”. To coś, co polega na byciu prostym, przystępnym i ludzkim, a nie na technologii. To było coś w rodzaju przeciwwagi dla tego, co robiliśmy z Droidami i tym wszystkim, co było jak coś w rodzaju „Jestem samochodem mięśni”.

Tak więc ludzkie, przystępne myślenie doprowadziło nas do: To jest coś, co musi wyglądać i czuć się dobrze w twojej ręce, i musi być o tobie. Właśnie dlatego mieliśmy historie ludzi, którzy siedzieli przy stole jako zespół wykonawczy, patrząc na wszystkie opcje, w tym teak i ceramikę … i mówiąc: „wow, jest tyle opcji, które moglibyśmy zrobić, jak to zrobić dokonać wyboru?"

I sprowadzało się to do: Dlaczego wybieramy dla konsumenta? Dlaczego nie mogą wybrać? Wybór jest całkowicie możliwy. To była naprawdę duża zmiana. Decyzją projektową nie było wyboru - i pozwolić im wziąć udział.

„Dlaczego wybieramy dla konsumenta? Dlaczego oni nie mogą wybrać?”

Tak więc kierunek ID Moto Maker naprawdę był o wiele bardziej osobisty, o wiele bardziej ludzki i pozwalał konsumentom uczestniczyć w tym procesie.

Część oprogramowania była również bardzo interesująca, ponieważ wcześniej myśleliśmy o strategii interfejsu użytkownika. Wszyscy robili te wszystkie szalone skórki i wszystko. A my jesteśmy: To takie rozłączne doświadczenie. Android w tym czasie naprawdę rozwijał się w naprawdę bogaty, solidny interfejs użytkownika oprogramowania. Powiedzieliśmy: Dlaczego próbujemy z tym walczyć. Powinniśmy to naprawdę przyjąć.

Zaczęliśmy więc od pomysłu objęcia językiem projektowania Androida. A potem, gdy weszliśmy w to głębiej i dalej, w tym „czystym Androidzie”, myśląc, że była to kombinacja rzeczy: wrażenia użytkownika i naprawdę znaczące aktualizacje na czas. Wiedzieliśmy, że nie możesz tego zrobić, jeśli zaczniesz mieć całe to bloatware, wszystkie skórki i wszystko na nim. Dlatego wszystko to usunęliśmy, przede wszystkim ze względu na wygodę użytkowników - i szczerze mówiąc, ekonomia również pomogła. Nie trzeba było gromadzić setek inżynierów, aby zmieniać wygląd wszystkiego za każdym razem, gdy opracowywane jest nowe wydanie. Doświadczenie użytkownika i ekonomia stały się podstawą myślenia o strategii oprogramowania.

Czy były jakieś wady tej strategii oprogramowania? W ten sposób przeniosłeś prawie wszystkie aplikacje Moto do Google Play, gdzie można je aktualizować niezależnie od systemu operacyjnego.

Jak tylko zaczniesz to robić, wszystko porusza się szybciej. Pozwala nam to aktualizować aplikacje poza kadencjami wersji oprogramowania. Pozwoliło nam to zrozumieć, co robiliśmy, co konsumenci naprawdę lubili - możesz też naprawdę monitorować wiele rzeczy.

Szczerze mówiąc, nigdy nie widziałem żadnych minusów. To, co naprawdę możemy robić, to skupiać się na mniejszej liczbie rzeczy, które są naprawdę znaczące dla ludzi. I nie robienie rzeczy, ponieważ je robiłeś.

Czujemy się pewni, kiedy przestajemy coś robić, ponieważ czujemy, że konsumenci są mniej zainteresowani, lub możemy przejść dalej lub możemy opierać się na rzeczach, które naprawdę uderzyły użytkowników.

Gdybyśmy znaleźli coś, co uderzyło w akord, a Google go przyjął, powiedzielibyśmy, że to świetnie, to zwycięstwo.

Inną rzeczą, którą robimy, jest to, że jeśli Google wchłonie jakąś zdolność … wtedy przejdziemy bez użycia rąk i przejdziemy do czegoś innego. To była naprawdę wielka rzecz. Mówiliśmy: nie chodźmy tą samą ścieżką lotu. Jeśli działa tutaj Google, nie róbmy tego samego, ponieważ przynosi to efekt przeciwny do zamierzonego. Nie jest najlepszy dla konsumenta i nie jest najlepszy dla nas. Gdybyśmy znaleźli coś, co uderzyło w akord, a Google go przyjął, powiedzielibyśmy, że to świetnie, to zwycięstwo. Ponieważ jest to coś, co gwarantuje, że konsumenci będą co roku aktualizowani.

Z Moto X zrobiłeś także coś, czego praktycznie nie słyszano w 2013 roku: zmontowałeś telefon w Stanach Zjednoczonych, przynajmniej dla telefonów dostosowanych do Moto Maker. Dlaczego Motorola wprowadziła końcowy montaż do amerykańskiej fabryki i dlaczego w ciągu roku montaż został przeniesiony za granicę dla Moto X drugiej generacji?

Naprawdę fajnie było projektować, konstruować i montować wszystko w Stanach Zjednoczonych, a tak naprawdę kierowało się naszą strategią Moto Maker. Przeprowadziliśmy badania i wiedzieliśmy, że klienci naprawdę lubią brać udział w tym procesie projektowania oraz w szczegółach i makropoleceniach Moto Maker. Ale chcieli mieć urządzenie w niecałe sześć dni. Doprowadza Cię do szału, kiedy kupujesz buty do tenisa, a dotarcie tam zajmuje około trzech tygodni!

„Naszą wizją było stworzenie tej masy krytycznej pod względem udziału w rynku, ale rynek okazał się w tym czasie zbyt konkurencyjny dla nas”.

Ale rozumiem wyzwania tam. Aby tak naprawdę przylgnąć do lądowania, że ​​tak powiem, wiedzieliśmy, że kiedy ludzie skonfigurują i zaprojektują telefon, będą musieli go zobaczyć w ciągu najbliższych pięciu do siedmiu dni. Aby to zagwarantować, dlatego przenieśliśmy większość operacji do Ameryki Północnej - tak, abyśmy mogli to zrealizować.

Naszą wizją było stworzenie tej masy krytycznej pod względem udziału w rynku, ale rynek okazał się wtedy dla nas zbyt konkurencyjny. Byliśmy jeszcze wcześnie. Odbywały się wielkie kampanie marketingowe, które naprawdę napędzały popyt na wiele marek, i to nie jest coś, co moglibyśmy zrobić w tym momencie naszego życia. Daliśmy temu szansę, uwierzyliśmy w to, ale w pewnym momencie nie było to opłacalne na rynku północnoamerykańskim.

Później zaczęliśmy zdawać sobie sprawę - a szczególnie teraz, pod Lenovo, że możemy to wszystko zrobić z Chin i nadal gwarantować ramy czasowe. To pozwala nam mieć dostęp do niektórych technik, materiałów, niektórych rzeczy, których nie bylibyśmy w stanie zrobić wcześniej. W rezultacie mamy lepszy globalny proces realizacji podstawowych wyborów projektowych konsumenta.

Podczas gdy oryginalne Moto X jest uwielbiane przez wielu nerdów telefonicznych, takich jak ja, to Moto G jest naprawdę bardzo dobrze radzić sobie na rynku. Czy zaskoczyła Cię recepcja Moto G i Moto E na całym świecie?

Tak i nie. Najważniejszą rzeczą, którą wtedy robiliśmy i nadal robimy, jest całkowite połączenie trzech rzeczy: naszego produktu i naszej marki, a także wewnętrznej kultury naszej firmy. Te trzy elementy są tak dopasowane do tego, co robimy z Moto X. Kiedy zastosowaliśmy to samo myślenie w Moto G, grało to inaczej.

„Nie byliśmy zaskoczeni jakością Moto G i faktem, że konsumenci ją lubili. Zaskoczyło nas to, że skalowała się”.

Ale chodziło przede wszystkim o wartość premium i dawanie konsumentom czegoś, czego wcześniej nie mieli. Wiedzieliśmy w branży, że technologia doszła do tego stopnia, że ​​ludzie mogli mieć smartfona bez kompromisów w naprawdę uczciwej cenie. Dlatego czuliśmy się bardzo pewnie i wiedzieliśmy, że w sprzedaży detalicznej możemy wygrać. Ponieważ w tym czasie wszystko było subsydiowane. A kiedy wychodzisz z subsydiowanych rynków, widzimy prawdziwy sukces w obszarach, w których ludzie patrzą na „ile wydaje i co otrzymuję”.

Przeprowadziliśmy więc wiele badań w Brazylii i Indiach, aby zrozumieć, czym naprawdę interesują się konsumenci, i umieściliśmy to w projekcie i produkcie, który był swego rodzaju „rodzeństwem” Moto X. Moto X była ikoną. Rozszerzyliśmy ten język projektowania i jego myślenie na portfolio. To zawsze była nasza strategia projektowa: ikona, a następnie stwórz kolekcję produktów. Pierwszą kolekcją innych produktów były Moto G i Moto E.

Dlatego nie byliśmy zaskoczeni jakością produktów i tym, że konsumenci je lubili. Byliśmy mile zaskoczeni tym, że się skalowało. Po prostu wystartował ! Ulepszyliśmy to dzięki Flipkart w Indiach. Gospodarka Brazylii szła dobrze, nasza marka jest tak silna w Brazylii. Na tych dwóch frontach naprawdę dużo przyczepności. To było zaskakujące, ponieważ uważam, że było to więcej, niż się spodziewaliśmy. Ale nie dziwiliśmy się, że ludzie naprawdę pokochali ten produkt.

Na rynku smartfonów występuje pewna rozbieżność: na jednym końcu są telefony z najwyższej półki, sześć, siedem, osiemset dolarów, a na drugim końcu horda tanich urządzeń niskiej jakości. Pośrodku znajdują się takie firmy jak Motorola - Twój flagowy model Moto X Pure Edition / Style zaczyna się już od 400 USD. Czy doprowadzenie wysokiej klasy specyfikacji za rozsądną cenę było świadomą decyzją czy naturalnym ruchem Motoroli?

„Czym jest Moto X, to telefon ludzi, prawda?”

To była świadoma decyzja. Mamy wszystkie nasze produkty Droid, które żyją w określonej przestrzeni pod względem wydajności i specyfikacji. Osobisty punkt widzenia: Czym jest Moto X, to telefon ludzi, prawda? Naprawdę w to wierzę. Myślę, że przecina bzdury reklamowe … po prostu dochodzi do sedna bycia najlepszym możliwym produktem. I będąc naprawdę dobrą równowagą - nie próbując grać w grę specjalną. To jest autentyczne, to jest prawdziwe. Jest jak jest. Myślę, że to naturalne rozszerzenie naszej firmy i kultury marki.

I tak myślę, że stało się to naturalnie, ponieważ naprawdę wierzyliśmy w to, co zaczęliśmy widzieć w Moto G. To jest fakt, że możesz stworzyć niesamowicie fantastyczny produkt, który uwielbiają konsumenci, a oni mogą faktycznie wziąć w nim udział, projektując go sami w wielu skrzynki i nadal rób to w rozsądnej cenie.

Nie musimy zmuszać ludzi ani próbować nakłaniać ludzi do wydania 200 USD więcej niż mogą, a mimo to mamy fantastyczny produkt. I to był wynik skoku, w którym możemy to zrobić. I myśl, że są ludzie, którzy potrzebują tego produktu i chcą tego produktu.

Myślę, że to, co widzimy w przypadku wielu rzeczy, które dzieją się w branży, zwłaszcza w Ameryce Północnej, to większe rozwarstwienie produktów wysokiej jakości i „niższych poziomów”. Myślę, że te dwie rzeczy zdarzyły się w tym samym czasie i myślę, że nasza marka i nasze przesłanie działają na obu tych głównych częściach rynku.

Po dużym przejęciu przez Google w 2011 r. Motorola została sprzedana Lenovo w 2014 r. Kurz wciąż osiada na zakupie, ale jak zmieniła się sytuacja w Motoroli od czasu wymiany?

Brak zmiany. * Śmiech * Tak jak przez ostatnie pięć lat. Nic tak naprawdę nigdy się nie zmienia, prawda? *Śmiech*

Wiesz, to interesujące. Myślę, że wspaniale było być częścią Google. I myślę, że jednym z najlepszych czasów było przejście od Google do Lenovo i tak naprawdę nikt nie był w żaden sposób własnością nikogo. I widzisz, jak bardzo działasz jako kultura, kiedy to robisz.

Myślę, że to, co było miłe z Lenovo, to na tych początkowych etapach powiedzenie „róbcie to, róbcie to”. Właśnie dlatego widzieliśmy, że branża mobilna zasadniczo podlega Moto jako całości. Obejmuje to markę Moto i sposób, w jaki nią prowadzimy, i mamy naprawdę wyraźną strategię dwóch marek między Moto, a następnie produktami ubocznymi Lenovo. Myślę więc, że to była naprawdę fajna ewolucja.

I myślę, że rzeczą, która jest naprawdę odświeżająca, jest to, że Lenovo to firma produktowa, to firma sprzętowa. W Chinach jest niesamowita firma działająca w chmurze, w Azji jest firma zajmująca się serwerami … ale żyją produktami, chodzi o produkty. I tak istnieje wspólny język, który okazuje się bardzo skuteczny pod względem tego, jak się spotykamy.

Motorola podjęła bardzo publiczne zobowiązanie do terminowego publikowania aktualizacji dla urządzeń, ale Moto E 2015 i kilka wersji Moto X 2014 dla przewoźników nie zostanie zaktualizowanych do Androida 6.0 Marshmallow. Czy możesz coś powiedzieć na temat tej decyzji?

Zdecydowanie możemy zrozumieć, jak wielu konsumentów bardzo pasjonuje się najnowszym i najlepszym oprogramowaniem. Myślę, że naprawdę ważne jest, aby w Pure Edition w obszarach, które sami kontrolujemy, zrobiliśmy wszystko, aby możliwie jak najszybciej wprowadzić aktualizacje na rynek.

„Wiem, że nie zawsze gra się konsekwentnie w całej linii … Ale to strategia, w którą wciąż bardzo wierzymy”.

Będzie to nadal częścią naszej strategii, ponieważ wiemy, że jest to ważne dla konsumentów.

Wiem, że nie zawsze gra to konsekwentnie w całej linii. Częścią tego może być to, czy jest to Pure Edition, międzynarodowa, północnoamerykańska … W tym roku było kilka przypadków, w których ludzie mieli pewne obawy.

Ale jest to strategia, w którą wciąż bardzo wierzymy, aby zrobić to tak szybko, jak to możliwe, i planować być liderem pod względem tego, w jaki sposób dostarczamy klientom najnowsze aktualizacje w porównaniu z naszą konkurencją.

Dużo rozmawialiśmy tutaj o telefonach, ale jednym z bardziej kultowych produktów Motoroli ostatnich lat wcale nie był telefon: był to smartwatch Moto 360. Co skłoniło Cię do korzystania z Android Wear?

Mieliśmy MotoActv, który był naszym własnym urządzeniem do noszenia, jak cztery pięć lat temu, prawda? Planowaliśmy zrobić Moto 360 i mieliśmy wiele prób i wylądowaliśmy w tym kierunku, który mamy teraz z okrągłym wyświetlaczem. To jedyna rzecz, która naprawdę miała sens na rynku i emocjonalnie przesunęła igłę w stronę konsumentów.

Mieliśmy własną wersję oprogramowania, na którą patrzyliśmy. Ale kiedy spojrzeliśmy na … wszystko, biorąc pod uwagę inwestycję, którą Google zainwestował w Wear, zdecydowaliśmy, że to najlepsze rozwiązanie dla konsumenta. Ponieważ kluczem tutaj było zapewnienie silnej łączności między urządzeniem do noszenia a smartfonem. A możliwości, jakie mieliśmy z Androidem Wear i ta bezproblemowa łączność oraz łączność ze wszystkimi usługami Google, były dla nas o wiele bardziej cenne niż próba zbudowania własnej.

„Android Wear nie miał pierwotnie okrągłego interfejsu użytkownika … W rzeczywistości praca interfejsu użytkownika w Moto 360 była współpracą z Google”.

Interesujące jest to, że Android Wear nie miał pierwotnie okrągłego interfejsu użytkownika. To było prostokątne. Kiedy zobaczyliśmy, co robiliśmy w „rundzie” i sposób, w jaki tam jeździliśmy, skłoniło ich to do „obejścia” i włączenia okrągłej wersji Androida Wear.

W rzeczywistości praca interfejsu użytkownika dla pierwszego była współpracą. Nasi projektanci byli zaangażowani w zaprojektowanie interfejsu użytkownika w pierwszej rundzie dla Androida, ponieważ był to sposób na wprowadzenie go na rynek na czas. W rezultacie wszystko staje się Android Wear. I myślę, że teraz, jeśli spojrzysz na Androida, runda jest dominującym czynnikiem.

To bardzo interesująca historia. Przyjęliśmy go ze względu na moc dla konsumenta Android Wear i portfolio oprogramowania Google w porównaniu do czegoś, co moglibyśmy zrobić sami. Ale to było interesujące dawanie i branie, ponieważ byliśmy w stanie zachować istotę tego, co chcieliśmy robić, również pod względem okrągłego interfejsu użytkownika.

W przeciwieństwie do dwóch pozostałych zegarków Android Wear pierwszej generacji, Moto 360 miał okrągły wyświetlacz - jak wspomniałeś - ładowanie bezprzewodowe i wygląd, który faktycznie wyglądał dobrze. Jakie wyzwania miał ten pierwszy zegarek z perspektywy projektowania?

Pierwotnie wylądowaliśmy na „rundzie”. Interesujące jest to, że mieliśmy projektanta i inżyniera, którzy naprawdę je prowadzili i pracowali nad tym, aby „okrążyć”. A kiedy już tam dotarliśmy, mogliśmy obrać wiele różnych kierunków pod względem języka projektowania.

To, na co naprawdę patrzyliśmy, to, co oznacza nasza marka? Co robimy w naszym języku projektowania Moto? Naprawdę czuliśmy się jak inna firma, która była znana, dostępna dla konsumentów, która znajdowała się w nurcie kultury, która nie próbowała z nią walczyć. I to było łatwe dla konsumentów do dostosowania i noszenia przez cały dzień.

Dlatego zdecydowaliśmy się na projekt, który miał trochę wyjątkowości, ponieważ nie miał żadnych występów - samodzielny - był ikoniczny z okrągłym wyświetlaczem. Ale było to również bardzo proste. To nie polaryzowało. Miał nowoczesny sens, ale wydawało się, że ma prostotę, która jest naprawdę odpowiednia dla produktu i przestrzeni w tym czasie.

Spędziliśmy trochę czasu rozmawiając z grupami zewnętrznymi i konsultantami, a czasami rozmawiając o branży zegarków i tym, co tam się udaje, o rzeczach, które lubili … Więc trochę poszliśmy i staraliśmy się szybko zdobyć dużą wiedzę. Naprawdę staraliśmy się, abyśmy w pewnym stopniu przyjęli nasz projekt i nasze kierunki, dzięki spostrzeżeniom z branży, którą szanowaliśmy. I myślę, że to bardzo pomogło.

Z Motorolą współpracujesz od 2001 roku - w tym czasie wiele urządzeń Motorola przeszło przez twoje ręce. Patrząc wstecz na to, czy istnieje urządzenie, które osobiście wyróżnia się jako jedno z twoich ulubionych?

Pebl! Mieliśmy tę dyskusję. Mamy to w każdy poniedziałek rano - poniedziałek w poniedziałek. Ktoś przynosi śniadanie, jemy dużo kalorii i pijemy kawę. I właśnie rozmawialiśmy w zeszłym tygodniu o RAZRach … Ale największą rzeczą była Moto. Wszystko od pierwszego Moto X i co robimy z Moto Maker, ponieważ myślę, że to naprawdę zmieniło rzeczy. W branży jest inaczej. Odważnie. I myślę, że to ma sens z tego powodu.

w ten sam sposób, w jaki RAZR przekształcił telefony komórkowe z narzędzi komunikacji w faktyczne urządzenie modowe.

Ulubiony osobisty? Pebl. Ten projekt z małym otwieranym zawiasem przesuwnym. Naprawdę fajna interakcja. Byliśmy bardzo agresywni, mówiąc, że RAZR jest fantastyczny - jest dobry dla niektórych osób, ale jest inny język dla czegoś, na czym nam zależy, a to jest Pebl.

„Myślę, że Pebl poinformował Moto X, mimo że było to pięć lat wcześniej.”

I o czym Pebl naprawdę wiedział, co chcemy zrobić z Moto X. I powiedziałbym, że w naszej grupie projektowej na wiele sposobów Pebl reprezentuje preferencje emocjonalne i estetyczne oraz niektóre emocjonalne tendencje naszego personelu projektowego. I dlatego, kiedy dostaliśmy Moto X, i mogliśmy po raz pierwszy od wielu lat zaprojektować produkt, który naprawdę był tym, czym my, ludzie, co uwielbialiśmy robić, dlatego stworzyliśmy projekt podobny do Moto X.

I myślę, że Pebl poinformował Moto X, chociaż było to pięć lat wcześniej.

Więcej wywiadów

  • Prezydent HTC America Jason Mackenzie
  • Dr Ramchan Woo firmy LG
  • Cyanogen's Steve Kondik

Więcej historii Androida

  • Przeczytaj o ewolucji najpopularniejszego mobilnego systemu operacyjnego na świecie w naszej historii Androida.