Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Android p beta praktyczne: najlepsze i najgorsze funkcje

Spisu treści:

Anonim

Android P był dostępny od tygodni jako wersja zapoznawcza dla programistów, ale w zasadzie był to tylko Oreo ze zmianami interfejsu API zaplecza. Na Google I / O 2018 otrzymaliśmy pierwszą prawidłową wersję beta, która zawiera wszelkiego rodzaju zmiany wizualne i nowe funkcje, które lepiej odzwierciedlają to, co faktycznie zobaczymy, gdy Android P zostanie wydany.

Aktualizacja OTA trafiła do mojego Pixela 2 XL po zarejestrowaniu się w programie Beta i używam jej od około 24 godzin. W ten sposób znajduję najnowszą wersję Androida Androida.

Co do tej pory kocham

Nawigacja gestami

Pogłoski Google o nawigacji gestami w Androidzie P wreszcie się spełniły … w pewnym sensie. Nie jest domyślnie włączony, mimo że jest to wersja przeznaczona dla programistów, i jasne jest, że Google ma jeszcze wiele do zrobienia w całym systemie. Mimo to już mi się to podoba.

Przesunięcie w górę, aby szybko przejść do widoku wielozadaniowości, wydaje się już naturalne i bardziej zaangażowane niż wcześniej, a patrzenie na statyczny przycisk wielozadaniowości, gdy go nie używasz, wydaje się archaiczne w porównaniu. Pełny widok aplikacji w karuzeli ułatwia szybkie identyfikowanie aplikacji i wskakiwanie do nich, a możliwość kopiowania tekstu w widoku wielozadaniowym jest ciekawym dodatkiem. Szybkie przesunięcie w prawo na przycisku strony głównej, aby przejść między aplikacjami, jest fantastyczne.

Istnieje również duży sygnał, że przycisk Wstecz nie jest domyślnie wyświetlany po włączeniu nawigacji gestami - pojawia się tylko wtedy, gdy aplikacja może z niego korzystać. Coś jak przycisk menu wyskakujący na pasku nawigacyjnym, gdy po raz pierwszy rozpoczęło się przejście do nawigacji ekranowej. Google wyraźnie myśli, w jaki sposób może poprawić działanie przycisku Wstecz w Androidzie.

Nowe animacje

Jedną z największych rzeczy, które nadają telefonowi jego „osobowość”, z braku lepszego terminu, są animacje i przejścia. Android P dodał wiele bardziej wyraźnych i dłuższych animacji w interfejsie, szczególnie w nowym interfejsie wielozadaniowym opartym na gestach. Aplikacje i okna niejako powiększają i pomniejszają ramkę, dzięki czemu czują się, jakby poruszały się w szerszej przestrzeni niż jest to widoczne na ekranie telefonu. Jest tu nieco więcej płynnego ruchu niż to, do czego jesteśmy przyzwyczajeni w oryginalnej inkantacji Material Design, ale wydaje mi się, że to poprawa.

Niektórzy nienawidzą tego, jak powolne są animacje, dając wrażenie, że telefon działa wolno lub próbują ukryć opóźnienia w otwieraniu aplikacji, ale myślę, że dodaje to przyjemnego doznania systemowi.

Informacje o baterii i elementy sterujące

Google pracuje nad poprawą żywotności baterii w kolejnej wersji Androida! Nigdy wcześniej tego nie słyszałem.

Poważnie, Google robi jednak naprawdę inteligentne rzeczy w Androidzie P. Nowa funkcja „Adaptive Battery” wykorzystuje sztuczną inteligencję do oglądania, jak korzystasz z aplikacji, i dynamicznie dostosowuje sposób, w jaki te aplikacje mogą zużywać energię, w zależności od tego, jak często z nich korzystasz. Na przykład aplikacja, której używasz rzadko, może nie uzyskać pełnego dostępu do zasilania w dowolnym momencie, podczas gdy inni, których używasz czasami, uzyskają dostęp tylko wtedy, gdy masz dużo baterii w rezerwie, a aplikacje, z których często korzystasz, otrzymają priorytet niezależnie od opłaty poziom.

Ogólne ustawienia baterii są również po prostu bardziej przydatne do dostarczenia kilku bitów ważnych informacji, których potrzebujesz. Nigdy więcej wykresów i wykresów, które są mylące (i często wprowadzają w błąd) dla zwykłych użytkowników - otrzymujesz ogólny odczyt stanu naładowania baterii oraz informację o tym, jak długo trwa bateria. Tryb „Oszczędzanie baterii” pozwala również ustawić automatyczne włączanie przy dowolnym procentowym zużyciu baterii, gdziekolwiek pomiędzy 75% a 5% baterii. Myślę, że ustawię mój, aby włączał się na 17%, żeby był wyjątkowy.

Inteligentne zmiany funkcji najpierw ludzie

Mogę z łatwością wyłamać każdą z tych funkcji i napisać 500 słów o tym, dlaczego są takie świetne, ale łączę je w coś, co nazywam „funkcjami pierwszymi dla ludzi”. Podczas I / O 2018 Google dużo mówił o tym całym pomyśle na temat „cyfrowego dobrobytu”, koncentrując się na mniejszym wykorzystaniu technologii, a to część ogólnego nacisku na to, jak ludzie korzystają z tych telefonów. Oto moje ulubione:

  • Kontrola głośności: Po naciśnięciu klawiszy głośności obok klawiszy pojawia się suwak głośności - domyślnie kontroluje również głośność multimediów, ponieważ nie musimy tak często zmieniać głośności powiadomień / dzwonka. Naciśnij i przytrzymaj krótko moc + głośność, aby natychmiast przejść do trybu wibracji. Odwróć telefon ekranem do dołu na stole i wyciszy on cały system.
  • Automatyczna jasność: suwak jasności nie jest już kontrolowany przez stały zestaw wartości. Telefon uczy się, jak ustawiać jasność w różnych warunkach oświetlenia otoczenia i automatycznie zaczyna korzystać z tych poziomów jasności.
  • Automatyczne obracanie: Obróć telefon do pozycji poziomej i zobacz małą ikonę w prawym dolnym rogu paska stanu, którą musisz dotknąć, aby potwierdzić obrót ekranu. Wróć do pionu i zrobisz to samo. Teraz możesz mieć rotację, kiedy chcesz, i nie ma przypadkowego przewracania się, gdy chcesz tylko chwilowo zmienić położenie dłoni. Nadal możesz włączyć pełną automatyczną rotację, ale dlaczego miałbyś to robić, kiedy to masz? Nazywam to osobiście „automatycznym obracaniem dwuskładnikowym”.
  • Tryb Lepiej nie przeszkadzać: więcej na temat tego cyfrowego dobrego samopoczucia, Android P bardzo poważnie podchodzi do Nie przeszkadzać. Domyślnie DND ukrywa wszystkie zakłócenia dźwiękowe i wizualne, w tym wyświetlanie otoczenia, cały cień powiadomienia, kropki powiadomienia i ikony powiadomień na pasku stanu. Możesz włączyć jedną lub wszystkie te rzeczy, ale domyślnie pokazuje, że Google chce, aby Twój telefon nie przeszkadzał w trybie DND. Domyślnie przełączanie DND jest również ustawione bez wygaśnięcia - musisz wprowadzić ustawienia, aby włączyć opcję ustawienia na określony czas.

Czego nienawidzę

Również … nawigacja gestami

Od kiedy uwielbiam nowy system gestów, jest on zarówno łamany w niektórych miejscach, jak i głęboko wadliwy w innych.

  • Przycisk Home: Połączenie używania przycisku Home (lub „pigułki”, jak zaczęliśmy go nazywać, ze względu na jego kształt) jako miejsca, w którym można dotknąć, aby wrócić do domu i przesunąć w górę, aby wykonać wielozadaniowość, doprowadziło do trochę zamieszanie. Wydaje się, że Google może wprowadzić tutaj zmianę, aby wszystko opierało się na gestach. Długie lub podwójne przeciągnięcie w celu otwarcia szuflady aplikacji również wydaje się niedokończone - a Googlers tutaj w I / O wskazują, że nowsze wersje znacznie go wygładziły.
  • Przycisk Wstecz: Przycisk Wstecz jest wyjątkowo przyczepiony i wcale nie jest zintegrowany z systemem gestów - oczywiście dlatego, że nie jest to w ogóle gest, tylko przycisk. Widziałem zamiast tego przycisk Wstecz zmieniający się w przeciągnięcie palcem w lewo od przycisku Początek.
  • Wiele okien: interfejs wielu okien również wydaje się, że nie otrzymał żadnej pracy w tym wydaniu. Obecnie jest to czteroetapowy proces: przesuń palcem w górę, aby uzyskać dostęp do wielozadaniowości, dotknij ikony okna aplikacji u góry, następnie dotknij „Podziel ekran”, a następnie dotknij drugiej aplikacji, którą chcesz. Będzie to musiało również przejść do jakiegoś gestu, jeśli ktoś go użyje.

Znów gesty nie są domyślnie włączone w pierwszej wersji beta, więc nie mogę być zbyt twardy. Są zmiany, które należy wprowadzić, ale jestem pewien, że Google zrobi duży postęp, zanim Android P zostanie wydany w pełni w tym roku.

Ta paleta kolorów wymaga pracy

Zgadzam się, że Nougat i Oreo może trochę przesadzili z wyborem płaskich elementów interfejsu w skali szarości, a Android potrzebował trochę kolorów, aby dodać trochę życia. Ale to może trochę za dużo w przeciwnym kierunku.

Niebieski jest nieco po jasnej stronie i naprawdę koliduje z resztą miękkiego szarego interfejsu. Szeroka gama kolorów znalezionych w ustawieniach nie ma wiele rymów ani powodów, i po prostu czuje się nie na miejscu. Właściwie to wszystko przypomina mi najnowsze oprogramowanie LG. Tak wiele wrażeń z telefonu Pixel sprowadza się jednak do aplikacji Google i Pixel Launcher, które muszą jeszcze być aktualizacjami dla Androida P.

Kolorowanie interfejsu to jedna z tych rzeczy, które są bardzo subiektywne, a także coś, co można stosunkowo łatwo zmienić, jeśli Google zdecyduje się wprowadzić poprawki przed wydaniem. Jest to również coś, co bardzo niewielu ludzi na wielkim schemacie Androida rzeczywiście zobaczy - ponieważ prawie każdy producent stosuje własne zmiany projektowe w Androidzie, przynajmniej zmieniając kolory, nawet jeśli zachowują „zapas” w inny sposób.

Problemy z paskiem stanu

Zegar przesunął się na lewą stronę paska stanu! Tak, Android P stara się być przyjazny dla telefonów z wycięciami na wyświetlaczu, a przesunięcie zegara w lewo pomaga to zrobić. Ale nie wszystkie telefony z Androidem P będą miały wycięcia, a zegar po lewej naprawdę mnie wytrąca. Daje to mniej miejsca na ikony powiadomień na górze, które (przynajmniej w tej chwili) również zostają obcięte w elipsę, w której z grubsza byłoby wycięcie, i odbiera tę umiejętność spojrzenia w górę i powiedzenia „OK, nie ma teraz powiadomień!” kiedy zobaczysz pusty róg.

To bardzo łatwo może się zmienić przed wydaniem lub być opcją konfiguracji na poziomie producenta, jeśli wytwarzane urządzenie nie ma wycięcia, więc zarezerwuję ocenę przynajmniej trochę tutaj - ale naprawdę mam nadzieję, że zegar tylko idzie po lewej stronie dla telefonów z wycięciami. Proszę, Google?

Stabilność

Czuję się źle, nawet jeśli wymieniono to jako wadę oprogramowania, które bardzo wyraźnie jest wersją „beta”, ale ta pierwsza wersja Androida P Beta nie jest wystarczająco stabilna do codziennego użytku na podstawowym urządzeniu. Wiele okien prawie zawsze powoduje awarię programu uruchamiającego telefon, wiele aplikacji po prostu nieoczekiwanie ulega awarii (w tym wiele Google'a) i co jakiś czas zobaczysz wizualny szarpnięcie, które Cię zaskakuje.

Nie polecam instalowania tej pierwszej wersji beta na głównym telefonie, chyba że naprawdę chcesz iść na marne. Ale wiem, że z czasem ulegnie to poprawie i nie mam wątpliwości, że ostateczne wydanie P będzie tak samo solidne jak O i N.

Czy zamierzasz używać Androida P Beta jako codziennego sterownika?