Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Funkcja tworzenia kopii zapasowej Wi-Fi w Androidzie nie jest nowa, unikalna ani niebezpieczna

Anonim

Internet nabrał rozpędu w weekend w związku z nieszkodliwą funkcją na poziomie systemu, która jest dostępna od Androida 2.2 Froyo. Opcja „Utwórz kopię zapasową moich danych” - znajdująca się w „Ustawieniach> Kopia zapasowa i reset” na większości telefonów z Androidem - pozwala na tworzenie kopii zapasowych niektórych danych, w tym haseł Wi-Fi, w chmurze. Obecna etykieta ustawienia brzmi:

„Utwórz kopię zapasową danych aplikacji, haseł Wi-Fi i innych ustawień na serwerach Google”.

I właśnie to robi. Odznacz to pole, a zostaniesz poinformowany, że kopia danych Google zostanie usunięta z serwerów, tak jak powinna.

Pole wyboru jest prezentowane użytkownikom podczas procesu instalacji, a etykieta bardzo jasno określa, co się stanie, jeśli pozostawisz to włączone. Powód obecności tej funkcji jest również oczywisty - ma ona nieco przyspieszyć proces konfigurowania nowych urządzeń, usuwając z chmury ustawienia osobiste i dane sieciowe. Tak, w tym hasło do Wi-Fi.

Jeśli nie masz pewności, czy Google przechowuje kopię swoich rzeczy, po prostu usuń zaznaczenie tego pola. Taka sama oferta, jeśli zmienisz zdanie po fakcie - odznacz to pole, a kopia haseł Wi-Fi Google idzie w dym. Tak było od momentu wprowadzenia tej funkcji trzy lata temu.

Ale w świetle ostatnich kontrowersji dotyczących rządowej inwigilacji historia wydaje się przyjmować nowy punkt widzenia, z artykułami sugerującymi, że Google tworzy obszerną bazę danych wszystkich haseł Wi-Fi na świecie w jednym wygodnym miejscu dostępnym dla NSA.

Chociaż prawdą jest, że Google, jako amerykańska firma, może zostać zmuszona do przekazania tych danych władzom, hasła Wi-Fi są prawdopodobnie jednymi z najmniej wrażliwych fragmentów danych przechowywanych na koncie Google. Oprócz bogactwa bardzo osobistych informacji, którym powierzono Google, hasła Wi-Fi, łatwo zmieniane i usuwane z serwerów Google, są drobnym szczegółem.

Gdyby Google zbierało to potajemnie za pośrednictwem Androida, byłaby to poważniejsza sprawa. Ale funkcja tworzenia kopii zapasowych danych jest widoczna za każdym razem, gdy konfigurujesz dowolne urządzenie z Androidem, a jednocześnie można ją łatwo wyłączyć w dowolnym momencie. I to jest dokładnie to - kopia zapasowa. Nie udzielasz Google pozwolenia na wąchanie sieci niezależnie od tych danych.

W oświadczeniu przekazanym Ars Technica w lipcu rzecznik Google powiedział, że osobiste dane kopii zapasowej są „szyfrowane w transporcie”, ale nie mógł powiedzieć, czy zostały zaszyfrowane na serwerach Google. Jednak z perspektywy przeciwdziałania szpiegowaniu pytanie, czy jest szyfrowane „w spoczynku”, ma charakter głównie naukowy. O ile nie zostaną podjęte nadzwyczajne środki, Google z pewnością będzie w stanie go odszyfrować i będzie do tego wymagane przez prawo. Być może bardziej chodzi o to, że jeśli agencja rządowa naprawdę chce zbadać twoją sieć domową, prawdopodobnie nie potrzebuje pomocy Google, aby to zrobić.

Warto również zauważyć, że sytuacja w zakresie przechowywania haseł Wi-Fi w chmurze nie ogranicza się do Androida - Apple iOS przechowuje dane Wi-Fi (między innymi) w kopiach zapasowych iCloud. Dlatego przywrócenie iPhone'a przywraca również hasła do Wi-Fi. Microsoft Windows 8 ma również podobną funkcję. W miarę jak coraz więcej z nas żongluje wieloma urządzeniami, tego rodzaju rzeczy stają się coraz bardziej powszechne.

Podobnie jak w przypadku wielu innych zagrożeń związanych z „zabezpieczeniem” Androida, nie przespamy się, gdy Google utworzy kopię zapasową danych naszej sieci. Ale jeśli wolisz zrezygnować, masz tylko jedno pole wyboru, tak jak przez ostatnie trzy lata.