Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Zapytaj pracowników ac: jak korzystamy z chmury?

Spisu treści:

Anonim

Chmura (z przeznaczeniem na literę C) oznacza różne rzeczy dla różnych ludzi. Mówiąc o tych częściach, ogólnie mamy na myśli serwery i maszyny aplikacyjne, które firmy takie jak Google czy Amazon mają w Internecie, oraz związane z nimi usługi, z których wszyscy korzystamy na co dzień.

Jesteśmy tutaj wielkimi zwolennikami chmury, a głównym powodem jest to, że jesteśmy użytkownikami Androida. Google to przede wszystkim platforma chmurowa i firma usługowa. Wyszukiwarka, Gmail, Dysk Google i ich platforma aplikacji są siłą napędową wszystkich ich produktów, nawet jeśli nie jest to główne źródło ich dochodów. Muszą świadczyć usługi, z których warto skorzystać, więc z nich skorzystamy i zobaczymy ich. Android w dużym stopniu łączy się z tymi usługami i Google Cloud Platform. Udostępniając swoje usługi ludziom na innych platformach, Google obejmuje jak najwięcej baz.

Ale Google i wszystkie firmy świadczące usługi w chmurze potrzebują użytkowników, aby odnieść sukces. Ich oferta musi być wystarczająco przekonująca, abyśmy zrezygnowali z informacji, aby z nich korzystać i aby byli lepsi, i jak zawsze dobry wgląd w usługi i funkcje, z których korzystają ludzie wokół ciebie, zawsze jest pouczający. Każdy z nas obrócił się, aby wyjaśnić, w jaki sposób korzystamy z Chmury - korzystając z edytora dokumentów Dysku Google, samej usługi chmurowej opartej na współpracy - i zachęcamy do korzystania z komentarzy w celu udostępnienia, w jaki sposób z niej korzystasz. Hit the break i przeczytaj.

Phil Nickinson

Jestem trochę w każdym miejscu, ale oto mój podstawowy przepływ pracy, gdy otrzymam nowe urządzenie. W ten sposób jestem w stanie zachować rozsądek na tak wielu urządzeniach:

  • Zaloguj się na moje osobiste konto Google. (Oczywiście przy użyciu dwuetapowego uwierzytelnienia Google).
  • Zaloguj się do mojego służbowego konta Google. (Ponownie, dwa kroki. Bo jestem tego wart.)
  • Zainstaluj i zaloguj się do Dropbox. (Witaj, uwierzytelnianie dwuetapowe. Ponownie.)
  • Zainstaluj 1Password Reader, połącz się z Dropbox.
  • Zainstaluj Google Voice dla numeru telefonu i wiadomości tekstowych.
  • Upewnij się, że Menedżer urządzeń Android jest uruchomiony, aby w razie potrzeby móc znaleźć / wyczyścić telefon.

To są moje podstawowe pierwsze kroki. Potem ponownie ładuje mój zwykły zestaw aplikacji - znowu wszystko schowane w chmurze Google Play, prawda? Jest to więc dość szybkie i łatwe. Kontakty, e-maile i SMS-y są obsługiwane przez Google, więc minęło zaledwie kilka minut, zanim odzyskam swoje życie.

Jerry Hildenbrand

Mam tutaj własny serwer kopii zapasowych w mojej sieci domowej, którego używam z żoną do przechowywania i codziennych kopii zapasowych plików użytkownika. Mam elementy skonfigurowane do bezproblemowego montażu przy logowaniu, więc jest to jak każdy inny folder, jeśli chodzi o użytkownika. Jeśli masz sprzęt i czas, to naprawdę polecam spróbować.

Ale codziennie korzystam z chmury. Używam Muzyki Google Play All Access do mojej kolekcji muzycznej. Netflix, Amazon VoD, Xfinity oraz Google Play Movies and TV zapewniają moje usługi wideo, a do dokumentów i plików muszę się dzielić z innymi, których używam Dropbox i Google Drive. Oczywiście, jako użytkownik Androida, moje kontakty, kalendarz i poczta również znajdują się w chmurze Google.

Dla osób posiadających stałe i nieograniczone połączenie danych naprawdę nie ma lepszego sposobu.

Alex Dobie

Przejrzałem wystarczająco dużo telefonów, aby do końca czasu zgromadziłem 80 gigabajtów wolnego miejsca w Dropbox, a oprócz Gmaila to moja główna usługa w chmurze. W systemie Android Central (i ogólnie Mobile Nations) korzystamy z Dropbox, aby obsłużyć niemal wszystko, co jest udostępniane zespołowi, czy to zdjęcia stockowe (B-roll), czy zrzuty systemowe z najnowszych telefonów. To także bardzo łatwy sposób na odzyskanie zdjęć od ludzi w terenie, na imprezach i pokazach na żywo.

Jestem również dużym użytkownikiem Dysku Google, ale tak naprawdę dotyczy to tylko dokumentów, a nie ogólnego miejsca w chmurze. W tej chwili Dysk nie robi dla mnie nic, czego nie robi Dropbox, z wyjątkiem Dokumentów, do których i tak mogę uzyskać dostęp przez Internet.

Właśnie zarejestrowałem się w Google Play Music All Access, który był oświetlony w Wielkiej Brytanii w zeszłym tygodniu. Uzyskiwanie All Access ugruntowało moje odejście od iTunes. Poprzednio trzymałem bibliotekę iTunes jako rodzaj kopii zapasowej i odsunąłem ją do Play Music za pomocą Menedżera muzyki. Dzięki usłudze subskrypcji Google nigdy nie muszę myśleć o żonglowaniu plikami MP3, tak samo jak nie muszę myśleć o innych rodzajach plików podczas korzystania z Dropbox - wszystko jest po prostu tam. To świetny przykład, że chmura działa tak, jak powinna.

Andrew Martonik

Zamiast korzystać z rozwiązania „chmury osobistej”, powierzyłem wszystko, co ważne, na koncie Dropbox 50 GB (i tak, wszystko mieści się w tak dużej przestrzeni). Po tym, jak wiele razy spłonęło mnie lokalne przechowywanie na moich komputerach, nie wkładam niczego na wewnętrzną pamięć komputera, telefonu lub tabletu, której nie byłbym w stanie całkowicie stracić. Pojedyncza „kopia zapasowa” wcale nie jest kopią zapasową.

Zaletą posiadania wszystkiego w Dropbox po stronie mobilnej jest to, że cały mój zestaw zdjęć, muzyki i dokumentów jest dostępny na moim telefonie, jeśli muszę się do nich dostać w mgnieniu oka. W celu bardziej normalnego i specjalistycznego użytkowania wolę przechowywać dokumenty na Dysku Google, mojej kolekcji muzyki w Muzyce Google Play (wraz z subskrypcją All Access), z kopiami zapasowymi zdjęć dwukrotnie w Dropbox i Google+.

Oczywiście Google obsługuje moją pocztę e-mail, kalendarz, kontakty, SMS-y i połączenia, dzięki czemu logowanie do nowych urządzeń jest bardzo proste. Dla ogólnego bezpieczeństwa i zdalnego czyszczenia urządzeń używam uwierzytelniania dwuetapowego i haseł jednorazowych zarówno dla mojego konta Google, jak i Dropbox.

Wydaje mi się, że można powiedzieć, że jestem „w całości” w chmurze, ale nie obawiam się, że nie będę mieć kontroli nad tym, gdzie są moje dane. Systemy te zapewniają tak wiele funkcji i funkcjonalności, z mnóstwem możliwości utrzymania rzeczy tak bezpiecznych i bezpiecznych, jak chcesz, że uważam to za sytuację, w której wszyscy wygrywają.

Sean Brunett

Korzystam z chmury na wiele sposobów i jestem wielkim zwolennikiem usług w chmurze. Moje konto Google tworzy kopię zapasową moich kontaktów, kalendarza i poczty e-mail, jak zauważyli inni tutaj. Musiałem rozwiązywać problemy z wieloma telefonami, które nie używają chmury do tworzenia kopii zapasowych kontaktów, i to jest ogromny ból, więc cieszę się, że Android ma to od tak dawna. Przesyłam wszystkie moje dokumenty na Dysk Google, więc nie muszę się martwić o awarie dysków twardych, a także w miarę możliwości korzystam z Dropbox.

Jestem zapalonym użytkownikiem usług w chmurze dla moich treści. Przesyłam swoją bibliotekę muzyczną zarówno do Google Play Music, jak i Amazon Cloud Drive. Uwielbiam móc kupować muzykę z dowolnego urządzenia i automatycznie dodawać ją do mojej biblioteki w chmurze. (Chociaż jestem zadowolonym subskrybentem Muzyki Google Play All Access od momentu ogłoszenia.) Używam zarówno Amazon Instant Video, jak i Google Play Movies i TV, choć desperacko czekam, aż Amazon zrobi oficjalną aplikację na Androida. Byłbym o wiele bardziej skłonny do kupowania treści od Amazon, gdyby mieli oficjalną aplikację i dostosowali ją do Chromecasta:). Wszystkie moje zdjęcia są przesyłane do chmury, w wielu serwisach. Google+ pobiera większość moich zdjęć i wszystkich kopii zapasowych z moich urządzeń z Androidem, Facebook dostaje dużo, a moja oficjalna strona internetowa i Flickr też.

Oprócz Gmaila Google Voice może być moim najczęściej używanym produktem Google. Uwielbiam zarządzać moim numerem telefonu z mojego konta Google, co pozwala mi pisać SMS-y z dowolnego urządzenia z połączeniem internetowym. Wysyłanie SMS-ów z komputera stało się dla mnie tak naturalne, że wysyłanie SMS-ów z mojego telefonu wydaje się nieco dziwne. Kopie zapasowe wszystkich wiadomości tekstowych, poczty głosowej i połączeń są tworzone automatycznie i nigdy nie muszę się martwić utratą numeru bez względu na to, z jakiego operatora lub telefonu korzystam (chyba że zostanie on oczywiście wyłączony).

Skonfigurowałem swoje życie, aby móc zmieniać komputery lub urządzenia i nie tracić ani chwili. Wszystko jest dostępne z poziomu przeglądarki internetowej, więc często używam różnych urządzeń bez konieczności przechodzenia przez kłopoty związane z przesyłaniem treści. Chmura staje się tak niezawodna, że ​​możliwe jest utworzenie kopii zapasowej wszystkich danych w chmurze. Wiele lat temu tak nie było, więc to ekscytujące czasy, w których żyjemy. Wierzę, że chmura się poprawi i pozwoli nam żyć dalej bez obawy o utratę danych.

Michelle Haag

Jestem pewien, że korzystam z chmury na więcej sposobów, niż sobie wyobrażam, ale od razu wystają mi dwie duże aplikacje, z których korzystam codziennie, wiele razy dziennie. Po pierwsze, jestem wielkim fanem Dropbox. Wypróbowałem kilka innych usług i po prostu nigdy nie czułem się z nimi bardzo dobrze, więc chyba lubię korzystać z tego, z czym czuję się komfortowo. Tworzę kopie zapasowe zdjęć i niektórych dokumentów na Dropbox, a także rzeczy, do których muszę dość często uzyskiwać dostęp z różnych komputerów / urządzeń, na przykład znaki wodne Mobile Nations. Chris i ja mamy również wspólny folder Dropbox, dzięki czemu możemy łatwo wysyłać do siebie filmy i pliki, które nie są wrażliwe na czas, co jest dość przydatne.

Po drugie, jestem również dużym użytkownikiem Evernote. Robienie notatek podczas rozmowy, wycinanie przepisów z Internetu, przechowywanie często używanych informacji, zapisywanie treningów na siłowni i zapisywanie inspiracji do następnego tatuażu to wszystko, do czego używam Evernote. Uwielbiam to, że mogę z łatwością wysłać wiadomość e-mail z aplikacji, albo przekazać notatki ze spotkania współpracownikom, albo podzielić się tym znajomym przepysznym przepysznym puszkiem z rogalikami z jagodami. Jestem pewien, że ledwo zarysowałem powierzchnię tego, co potrafi Evernote, ale cieszę się ze sposobów, w jakie znalazłem zastosowanie.

Casey Rendon

Jednym z największych kamieni milowych w mojej chmurze było zaprzestanie płacenia za telewizję kablową. Gdy serwisy Netflix, Hulu, sieciowe i kablowe oraz iTunes (dni przed Google Play) stały się na tyle solidne, że mogłem uzyskać praktycznie wszystkie treści, które chciałem online, nie musiałem już płacić tego miesięcznego rachunku za kabel. Szybko do przodu, a jest jeszcze więcej możliwości - zwłaszcza wybory z Google Play i Amazon - które sprawiają, że przejście bez kabli jest jeszcze łatwiejsze.

Dropbox stał się ważnym narzędziem do udostępniania danych rodzinie i znajomym, a także tworzenia kopii zapasowych wszystkich moich urządzeń z Androidem podczas snu (dzięki Titanium Backup). Do większego i dłuższego przechowywania używam Box and Copy.

Moja produktywność również opiera się na chmurze. Od moich wielu kalendarzy Google, przez notatki Springpad (które również udostępniam), po dokumenty Dysku Google - wszystko synchronizuje się płynnie między wszystkimi moimi urządzeniami i jest dostępne na prawie każdym innym urządzeniu, które ma połączenie z Internetem.

W przypadku poufnych i / lub prywatnych informacji korzystam z szyfrowania - w przeciwnym razie przechowuję je lokalnie na zewnętrznym dysku twardym o pojemności 1, 5 TB. Do haseł używam KeePassDroid, ponieważ działa i jest bezpłatny, zarówno w formie Androida, jak i komputerowej. Używam również zaszyfrowanych dokumentów Word do przechowywania dużych ilości tekstu.