Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Piękno posiadania dobrego aparatu w każdej kieszeni

Anonim

Podczas gdy reszta zespołu bawi się telefonami graniczącymi (lub bezpiecznie wpada) w określenie „drogi”, myliłem się po stronie budżetu, przełączając się między czterema urządzeniami, które są dla mnie równie interesujące, tyle samo za to, czego brakuje, co to, co oferują.

Jednym z tych telefonów jest ZTE Blade V8 Pro, telefon, który prawie nie przyciągnął uwagi, gdy został ogłoszony na rynek odblokowany w Stanach Zjednoczonych w styczniu. Nie sądzę, żebyśmy o tym pisali. Ale ZTE zaproponował mi jednostkę recenzującą i po spędzeniu z nią czasu cieszę się, że ją zaakceptowałem. Ten telefon za 230 USD ma teraz prawie wszystko, czego potrzebujesz od telefonu: świetny ekran, doskonałą wydajność, niesamowitą żywotność baterii i oprogramowanie, które nie każe mi wytrzepać oczu (choć jest dostarczane z Androidem 6.0.1 Marshmallow, co jest zdecydowanie ????).

Coraz częściej nosimy aparaty telefoniczne, a nie na odwrót.

Ale bardziej niż cokolwiek innego w specyfikacji, imponujący aparat naprawdę mnie zaskakuje. Telefonowi brakuje wszystkich modnych słów, których można oczekiwać od urządzenia trzy razy większego niż jego cena - stabilizacja, autofocus z detekcją fazową, autofocus laserowy - ale ma dwa czujniki 13MP, które działają zgodnie, aby poprawić jakość zdjęć w świetle dziennym, przekazać trochę inteligencji w słabym świetle (choć mniej niż bym chciał) i zapewniają kilka imponujących funkcji, które wydają się mniej efektowne, im więcej czasu spędzam na ich użyciu.

Przede wszystkim jednak doskonałe referencje aparatu potwierdzają to, co powtarzam co roku: nie mamy już smartfonów, które robią zdjęcia, ale inteligentne aparaty, które od czasu do czasu wykonują połączenia (i łączą się z Internetem, ale nie zabijają mojej symetrii)).

Imponujące jest to, że Google Pixel za 649 USD i LG G6 w coraz większym stopniu oferują rzeczywistą wydajność aparatu z małych czujników, uwielbiam, że mogę polecić komuś ZTE Blade V8 Pro za 230 USD i zapewnić mu niezawodne wrażenia zdjęcia w większości sytuacji. Kiedy zacząłem recenzować telefony, to naprawdę wszystko, czego chciałem: móc ufać aparatowi w kieszeni tak, jak mógłbym w trybie Auto w moim aparacie Canon lub Sony point-and-shoot, maleńkich gadżetach jednofunkcyjnych, które wraz z milionami innych ludzi zaczął wkładać szuflady i zapominać o nich na przełomie dekady.

Minęło sześć lat, odkąd zabrałem ze sobą aparat fotograficzny na wakacje, i chociaż jakość spadła przez pewien czas, osiągnąłem punkt komfortu (choć może właśnie to wiąże się z wiekiem i akceptacją rzeczy, których nie można kontrola) z zależnością między wygodą a jakością.

Kiedy zacząłem przeglądać telefony, chciałem tylko aparatu, który niezawodnie robi zdjęcia. Do tej pory tak się stało.

Korzystanie z Blade V8 Pro (co za nazwa) również wzmacnia, przynajmniej dla mnie, że aparaty są naprawdę ostatnim prawdziwym obszarem konkurencji w przestrzeni smartfonów. Możesz uzyskać telefon o wartości 100 USD, który działa dobrze, ma przyzwoitą żywotność baterii i jest dostarczany z wersją Androida, która nie sprawia, że ​​chcesz odciąć palce tępym przedmiotem, ale nadal dość łatwo jest odróżnić zdjęcie (lub wideo) zrobione z LG Stylo 2 i LG G6. Ale właśnie powiedziałeś, że Blade V8 Pro za 230 USD robi niesamowite zdjęcia! Tak, ale nadal jest to wyraźny obszar badań, rozwoju i fascynacji kulturą dla tych, którzy tworzą, sprzedają i kupują telefony. To, że Blade V8 Pro lub jakikolwiek telefon za 200 USD, robi zdjęcia tak dobre, jak te, które wysyła, jest niesamowite; że LG G6 robi zdjęcia tak samo piękne, jak to robi - być może nie trzy razy tak dobre, ale blisko - jest również niesamowite.

To, że czerpiemy korzyści z zaciętej konkurencji, wokół której firma może wyposażyć swój kieszonkowy komputer w najlepszy aparat - to również całkiem niesamowite.

Gdzie indziej w wiadomościach:

  • Zbliżamy się do Galaxy S8 i wygląda na to, że ten telefon będzie do kupienia w 2017 roku. Jestem z tego powodu podekscytowany.
  • Ta współpraca OnePlus z colette jest interesująca, ale nie może być jedyną rzeczą, prawda?
  • Tym razem w zeszłym roku otrzymaliśmy pierwszą wersję dla programistów Androida N. Nie byłbym zaskoczony widząc coś podobnego w ciągu najbliższych kilku tygodni.
  • Przynajmniej już słyszymy plotki o tym, co będzie nowe i inne. Szczerze mówiąc: jestem całkiem zadowolony z Nougat.
  • To wydaje się być obiektem 2016 w 2017 roku. Niesamowite, jak szybko dostosowujemy się do nowych realiów.
  • Przekroczyłem limit danych po raz pierwszy od trzech lat w tym miesiącu (10 GB miesięcznie, ponieważ Kanada nie ma jeszcze nieograniczonych planów) głównie z powodu awarii mojego domowego Wi-Fi. Naprawdę, naprawdę potrzebuję czegoś takiego. Lub po prostu Google Wifi. Chodź, Google.
  • Bardzo mi przykro, że ta gra nie jest jeszcze dostępna na Androida. Ale przynajmniej możesz grać w nią w przeglądarce, co jest całkiem fajne.

Miłego tygodnia!

-Daniel

Możemy otrzymać prowizję za zakupy za pomocą naszych linków. Ucz się więcej.