Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Za kulisami z projektantami Sony

Spisu treści:

Anonim

Na konferencji prasowej IFA firma Sony Mobile wypuściła cztery nowe smartfony Xperia - Xperia T, Xperia TX, Xperia J i Xperia V. Ogłoszenie pojawiło się zaledwie sześć miesięcy po debiucie serii Xperia NXT w Europie, a Sony zaprezentowało dwa wyraźnie różne rodziny urządzeń w tym samym roku. Od Xperii TX w high-endie do Xperii J na poziomie podstawowym, wszystkie cztery urządzenia obsługują konstrukcję telefonu, dla którego wciąż mamy słabość - Xperia Arc. Podczas spotkania na targach IFA 2012 w Berlinie mieliśmy okazję dowiedzieć się więcej o tej dramatycznej zmianie kierunku projektowania.

Trochę historii

Seria NXT - Xperia S, P, U i Ion - były pierwszymi telefonami Sony, które pojawiły się po przejęciu Sony Ericsson, a producent chętnie porzucił swoją przeszłość i posunął się naprzód, koncentrując się na smartfonach. Uważano, że nazwa Sony Ericsson była ściślej powiązana z podstawowymi telefonami funkcyjnymi niż smartfon, do którego dąży Sony. (Nie wspominając o szeroko rozpowszechnionej serii Xperia X10 i X8).

Aby zrobić czystą przerwę, zdecydowano, że zostanie opracowany całkowicie nowy język projektowania.

Na Mobile World Congress na początku tego roku zobaczyliśmy rezultat - trzy nowe urządzenia opatrzone „przezroczystym elementem”. Ten wyraźny, podświetlany obszar biegnący między ekranem a przyciskami sprawił, że telefony te nie są inne na rynku. Podczas wcześniejszego okrągłego stołu, Sony powiedział nam, że chce, aby seria NXT była unikalnym produktem Sony, gdy patrzy się na nią pod dowolnym kątem - takie było zadanie przezroczystego elementu. Ale chociaż Xperia S i jej rodzeństwo były niezaprzeczalnie wyjątkowe, odkryliśmy, że przezroczysty element i kwadratowa obudowa wprowadziły problemy z użytecznością. Ostre krawędzie sprawiły, że były mniej ergonomiczne niż konkurencja, a umieszczenie przycisku nad przezroczystym elementem było mniej niż intuicyjne. Naszym zdaniem Sony osiągnęło zróżnicowanie kosztem użyteczności.

Ewolucja A rc

Okazało się, że podczas opracowywania serii NXT Sony bardzo dobrze zdawał sobie sprawę z popularności projektu Arc. Być może nie był to największy sprzedawca w 2011 roku, ale z wypukłym panelem tylnym i wyświetlaczem z zerową przerwą powietrzną, Arc wypadł korzystnie na tle współczesnej konkurencji. W związku z tym Sony chciał ponownie zapoznać się z tym projektem, a według dyrektora projektu Davida De Léona wybór radykalnie innego języka w serii NXT był przedmiotem ożywionej dyskusji w firmie. Ale ostatecznie podjęto decyzję o zastosowaniu przezroczystego elementu i kwadratowych narożników oraz oszczędzenie przeprojektowania Arc dla przyszłej rodziny produktów.

Wzory smartfonów są coraz bliżej pełnoekranowych frontów i nieokreślonych tyłów, a działający szef projektu Sony Mobile, Tom Waldner, twierdzi, że z własnych badań rynkowych firmy wynika, że ​​konsumenci zasadniczo chcą ruchomego ekranu w swoich rękach. Dzięki temu duże ramki i paski świetlne Xperia S zostały porzucone, a Sony wrócił do podstaw. Zaimplementowano przyciski ekranowe, zgodne z wytycznymi projektowymi Androida 4.x, a wypukły tył został przywrócony, choć bez skrzypiących drzwi baterii i błyszczącego plastiku znalezionego w oryginalnym Arc. Zamiast tego stosuje się matowy plastik, a bateria w większości przypadków jest szczelnie zamknięta w urządzeniu. Z wyższej półki Xperia TX jest najlepszym przykładem estetyki tego, co Sony nazywa serią Arc - dużego ekranu, solidnej jakości wykonania i oczyszczonej obudowy z minimalnym bałaganem.

Istnieje również mniejsza ogólna różnorodność między członkami nowej serii Arc. Zamiast radykalnych zmian w konstrukcji telefonów z niskim, średnim i wyższym numerem telefonu, Xperias TX, T, J i V są praktycznie identyczne, z wyjątkiem subtelnych akcentów projektowych, takich jak wygięty podbródek V. Oczywiście nie wszystkie telefony Sony będą zgodne z nowym wyglądem - niektóre, takie jak Xperia Miro i Tipo, mają inne podejście.

De Léon nazywa je „wyjątkami strategicznymi”. Na przykład telefony z niższej półki lub telefony na rynkach, na których operatorzy ściśle kontrolują wszystkie aspekty projektowania urządzeń. USA i Japonia zostały wskazane jako przykłady rynków, na których operatorzy wywierają znacznie większy wpływ na telefony sprzedawane w ich sieciach.

Podłoga w krojowni

Ostateczne ciało każdego członka rodziny Arc przeszło wiele iteracji i rozgałęzień, zanim opracowano ostateczny projekt, a Sony zaprezentowało niektóre z nich podczas okrągłego stołu poświęconego projektowi, w tym ścieżkę, jaką podjął proces projektowania, aby dotrzeć do oryginalnego Arc. Od szalonych, metalicznych bloków w kształcie łez po atrapy jednostek z szerokimi zakrętami i ostrymi narożnikami, prototypy Arc emanowały futurystyczną, niemal science fiction. Gdzie indziej jeden projekt zaprojektował Xperię T z płaskim, dwukolorowym plastikowym tyłem.

Poniżej umieściliśmy kilka próbek. Pamiętaj oczywiście, że są to atrapy jednostek tworzone podczas procesu projektowania, a nie faktyczne funkcjonujące urządzenia. Niemniej jednak jest to fascynujące spojrzenie na proces, który ma miejsce u każdego producenta smartfona.

Xperia i Android

Druga strona procesu projektowania polega na oprogramowaniu, a tutaj Sony kontynuuje tworzenie dostosowań w oparciu o system Android. Od czasu oryginalnego Arc, Sony zwróciło większą uwagę na własne wytyczne projektowe Androida, a rezultatem było doświadczenie bliższe waniliowemu systemowi operacyjnemu niż skórze przeciętnego producenta.

Z drugiej strony, Sony tworzy nie tylko telefony, ale także tablety, konsole i inne urządzenia, a De Léon powiedział nam, że istnieje potrzeba, aby produkty Xperia dostosowały swój projekt oprogramowania do reszty Sony. Na przykład zauważysz podobne odcienie kolorów i style ikon na PlayStation 3 i PS Vita, a domyślna tapeta Xperia jest bardziej niż mimochodem podobna do tła paska przenoszenia mediów na PS3. Potrzeba przedstawienia wspólnego stylu wizualnego w wielu kategoriach produktów zawsze odciągnie Sony nieco od waniliowego Androida. Podobnie jest z ikoną Xperia, która koncentruje się na bardziej realistycznych reprezentacjach obiektów niż bardziej abstrakcyjny podstawowy Android.

W kwestii projektowania oprogramowania i interfejsu użytkownika De Léon podkreślił ideę „dynamicznego minimalizmu”, cechę projektową wprowadzoną po raz pierwszy w linii NXT. Celem jest stworzenie przejrzystego, pozbawionego bałaganu interfejsu użytkownika, który będzie zarówno funkcjonalny, jak i przejrzysty. Przedstawione przykłady obejmowały ukrywanie niektórych funkcji, gdy nie były potrzebne (np. Przyciski DLNA), lub aplikację aparatu umożliwiającą dostosowywanie gniazd dla często używanych funkcji. Celem jest sparowanie nieuporządkowanego sprzętu z podobnie usprawnionym oprogramowaniem.

Jako producent OEM dla Androida Sony musi pracować z decyzjami projektowymi podjętymi przez Matiasa Duarte i jego zespół w Mountain View, a projektanci Sony nie zawsze mają ostrzeżenie o tym, co Google wprowadzi w każdej wersji systemu operacyjnego. Zmiany wizualne muszą pasować do istniejących stylów Sony, a nowe funkcje muszą znaleźć swoje miejsce w konfiguracji interfejsu użytkownika Sony. Jest to wyzwanie, z którym muszą zmierzyć się wszyscy projektanci producenta (a to z kolei częściowo dlatego, że aktualizacje wymagają czasu).

Co będzie dalej

Z naszych praktycznych doświadczeń związanych z linią urządzeń Arc, a także z tego, co widzieliśmy i słyszeliśmy o tym, jak powstały, jasne jest, że Sony dostaje projekt. Xperia T, TX, J i V zostaną wprowadzone na rynek w czwartym kwartale i uważamy, że stanowią znacznie silniejszą linię produktów niż Sony zaprezentowane wcześniej w tym roku.

To, co pozostaje do zobaczenia, to sposób, w jaki firma poradzi sobie z gigantycznym zadaniem, jakim jest wyzwanie Samsungowi w Europie i Azji oraz wejście na rynek amerykański, gdzie jeszcze nie udało mu się odnieść dużego sukcesu. Cokolwiek się stanie, będziemy uważnie obserwować, aby zobaczyć, jak wszystko się potoczy.