Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Breaking: wciąż nie mamy pojęcia, co przyniesie „następna galaktyka” Samsunga

Anonim

O ile nie policzysz żadnego z fałszywych renderingów i makiet wykonanych przez fanów (jak ten powyżej), Samsung wykonał świetną robotę, utrzymując Galaxy S III obok Galaxy. Tak bardzo, że rozwinęła się pewnego rodzaju próżnia wiadomości internetowych, która przy braku jakichkolwiek aktualnych wiadomości budzi bezpodstawne plotki i spekulacje. W miarę zbliżania się premiery telefonu 3 maja, widzimy jeszcze więcej doniesień o tym, co „może” przyjść w kolejnym flagowym produkcie Samsunga.

Po pierwsze, spójrzmy na to, co wiemy. Wczorajsze zaproszenie prasowe odnosi się do smartfona „następnej Galaxy”, a w wywiadzie dla BNN.ca, wiceprezes ds. Komunikacji mobilnej Samsung Canada, Paul Brannen, mówi, że będzie to „flagowy” telefon i kolejna ewolucja linii Galaxy. Żaden z nich nie wspomniał o żadnym konkretnym brandingu, a Brannen w szczególności wydawał się starać, aby tego uniknąć (z oczywistych powodów).

Najnowszy zestaw plotek pochodzi z blogu CNET Crave, którego źródła sugerują, że „Galaxy S III” będzie bardziej stopniowym ulepszeniem niż rewolucyjny produkt - „tak jak iPhone 4S był na 4.” Problem polega na tym, że Samsung ma już wiele przyrostowych aktualizacji Galaxy S II. Na rynkach 4G LTE jest Galaxy S II LTE (inaczej Skyrocket), aw Azji Galaxy S II HD LTE. I jest jeszcze Galaxy Note, który oferuje już większy ekran oprócz łączności LTE i wyświetlacza HD.

Częściowo z powodu braku wiarygodnych wyciekających informacji oczekiwania klientów są niebotycznie wysokie w stosunku do następnego flagowca Samsunga - komentarze i dyskusje na forum spekulują na temat absurdalnych funkcji, takich jak czterordzeniowy układ 2 GHz, 2 GB pamięci RAM i wyświetlacz 1080p. Mając to na uwadze, możliwe jest, że Samsung po prostu stara się sprostać oczekiwaniom związanym z dużym wprowadzeniem produktu na rynek - obowiązuje tutaj stare powiedzenie „niedorzeczność i nadwyżka”.

Źródło CNET zasugerowało również, że Samsung może zrezygnować z obecnej konwencji nazewnictwa, mówiąc „nie oczekuj, że będzie się nazywać S3”. Bylibyśmy zaskoczeni, gdyby Samsung całkowicie porzucił markę Galaxy S. Producent sprzedał 20 milionów egzemplarzy Galaxy S II na całym świecie, a w jego rodzimej Korei Południowej ponad 10% całej populacji posiada jeden. Przy tak popularnym urządzeniu sensownie byłoby mieć wyraźnie zidentyfikowanego następcę. W świecie Samsung Galaxy S II Epic 4G Touches i HTC EVO 4G LTE nazwa „Galaxy S III” jest jasna i na tyle zwięzła, aby to zrobić.

Specjalnie od miesięcy krążą raporty sugerujące czterordzeniowy telefon z wyświetlaczem 720p. Jest to bardzo prawdopodobne, ale nawet nie zaskakujące. HTC, LG i Huawei już wyznaczyły poprzeczkę na tym poziomie dla swoich flagowców z 2012 roku.

Podsumowując, nadal nie mamy pojęcia, czego możemy się spodziewać 3 maja. To sprawia, że ​​wydarzenie jest tym bardziej ekscytujące, biorąc pod uwagę, jak rzadko zdarza się, aby zapowiedź ważnego smartfona nie wiedziała absolutnie nic. Bez względu na to, jaką formę przybędzie, tego dnia będziemy w terenie w Londynie, aby zapewnić pełne pokrycie następnego flagowego produktu Samsunga.

Źródło: BNN.ca, CNET Crave

Więcej: fora Samsung Galaxy S III