Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Carrieriq - pytania i odpowiedzi

Spisu treści:

Anonim

Trochę lekkiego czytania na piękną niedzielę jesienią. Co to jest CarrierIQ, o co tyle zamieszania i co można zrobić?

Co to jest CarrierIQ?

CarrierIQ to firma z siedzibą w San Jose w Kalifornii, która zapewnia narzędzie (w tym momencie zapewne rażące niedopowiedzenie, ale tak naprawdę to jest) dla przewoźników, aby uzyskać analitykę na temat korzystania ze smartfona.

Nie naprawdę? To brzmi całkowicie nieszkodliwie.

Jasne, że tak. Ponieważ całkowicie uprościliśmy to bez żadnych dramatyzacji.

DOBRZE. Więc o co chodzi?

Chodzi o to, że tak naprawdę wszystko idzie w dół i czy przede wszystkim zostałeś odpowiednio o tym poinformowany.

W porządku. Wytłumacz nam to.

Oto chuda: CarrierIQ to aplikacja - bardziej jak „usługa”, która w rzeczywistości działa w tle na wybranych telefonach u wybranych operatorów. W rzeczywistości nie jest częścią Androida i nie jest to coś, co można pobrać z Android Market. Niektórzy nazywają to „rootkitem” i w pewnym sensie tak jest. Ale celowo tam są od ludzi, którzy zrobili twój telefon.

Jest to raczej narzędzie dla operatorów, aby uzyskać analitykę na temat korzystania z telefonu. Tłumacz na stronie internetowej CarrierIQ opisuje to jako:

„… wiodący dostawca inteligentnych rozwiązań mobilnych w branży usług bezprzewodowych. Jako jedyna firma analityczna osadzona obsługująca miliony urządzeń jednocześnie, zapewniamy operatorom bezprzewodowym i producentom telefonów bezprecedensowy wgląd w doświadczenia klientów mobilnych”.

To naprawdę brzmi trochę przerażająco. Czy to jest

Tak i … głównie tak.

Z jednej strony naprawdę nie należy się dziwić, że firma, która świadczy usługi, potrzebuje informacji zwrotnej na temat korzystania z tej usługi. To ma sens, prawda? Dostajesz ankiety e-mail, a może nawet telefon z pytaniem o twoją usługę. To nic nowego.

Ale w tym przypadku jest dwojaki. Kupujesz sprzęt (telefon) i usługę (dane i głos) od operatora, takiego jak Sprint, AT&T, T-Mobile lub Verizon - lub dowolnego innego regionalnego operatora w Stanach Zjednoczonych lub przewoźników za granicą. To dwie (lub trzy) pokusy dla firmy, z której kupujesz, aby być interesującym w sposobie korzystania z jej usług.

Powiedziałeś, że najważniejsze jest to, jak się to robi …

Tak. Jest to również dość głęboki proces. CarrierIQ wydaje się być narzędziem „Man in the middle”. Znajduje się tuż nad systemem operacyjnym Android, ale poniżej interfejsu użytkownika. Nie jest to aplikacja, którą można odinstalować, ale mimo to działa w tle. (Dlatego nazywamy to „usługą”).

Jak wszyscy widzieliśmy w filmie Trevora Eckharta, CarrierIQ z pewnością wydaje się mieć dostęp do większości wszystkiego, co robisz na telefonie, w takiej czy innej formie. Oczywiście także Android. Podobnie jak każda aplikacja, która prawidłowo deklaruje, że ma zastosowanie do tych danych.

Jeśli jeszcze go nie widziałeś, obejrzyj film demonstracyjny Eckharta. To co najmniej interesujące.

Ale nigdy nie słyszałem o CarrierIQ i nie pamiętam, żeby dać mu pozwolenie.

Brzmi dobrze. Prawdopodobnie nigdy nie widziałeś pudełka z napisem „Cześć! Jestem CarrierIQ i chciałbym wiedzieć, jak korzystasz z telefonu, abym mógł powiedzieć… komuś… jak go używać!”

I to właśnie tam rzeczy stają się lepkie. Z jednej strony, gdy logujesz się na swój telefon z Androidem po raz pierwszy - na dowolnym telefonie z Androidem - prawdopodobnie pominąłeś dowolną liczbę ekranów logowania, które dokładnie mówią, co się dzieje. Nie obwiniamy cię. My też to robimy. Niektóre z nich mogą pochodzić od Google, co oznacza, że ​​jej usługi chcą wiedzieć, gdzie jesteś i co robisz. Lub może pochodzić od producenta, aby jego usługi - HTC Sense, stara „Rozmycie” Motoroli lub TouchWiz Samunga - działały poprawnie.

I przeważnie zaakceptujemy je według wartości nominalnej. Jeśli Twój telefon powie Ci, że chciałbyś coś zrobić, prawdopodobnie powiesz „tak”.

Ale w przypadku tej usługi CarrierIQ nigdy nie widziałeś wyskakującego okienka, okna dialogowego z pytaniem, czy może on mieć dostęp do twoich danych.

Ale tam zaczyna się oburzenie.

Więc CarrierIQ mnie szpieguje, czy nie?

Technicznie? Tak. To jest. Tylko płacisz komuś za ten przywilej.

Powiedz co Jak to się stało z moim telefonem?

Z jakiegoś powodu nazywa się to „CarrierIQ”. Jak już powiedzieliśmy wcześniej, winę ponosi w tym przypadku Twój przewoźnik. To ten, który zapłacił, aby umieścić CarrierIQ w pamięci ROM w telefonie.

CarrierIQ nie wczołgał się do twojego domu w środku nocy i nie dostał się do twojego telefonu. Nie wskoczył na pokład przez pobraną aplikację (nieważne, ile porno przeglądałeś - choć możesz teraz pomyśleć dwa razy).

Prosty i prosty, jeśli jest na twoim telefonie, jest tam, odkąd go kupiłeś.

Jak długo to trwało?

Pamiętasz starego HTC Hero na Sprint? Jest tam. Wcześniejsze formularze były znacznie prostsze, ale nadal śledził i rejestrował dane o Tobie na żądanie operatora.

Yikes. Więc jakich przewoźników powinniśmy winić?

W tym momencie Sprint, T-Mobile i AT&T są określone, ale mogą istnieć inne. Może również istnieć podobne oprogramowanie innej firmy, które robi takie same rzeczy na innych przewoźnikach - wspomnieliśmy, że przewoźnicy uważają tę informację za bardzo cenną.

Cholera, Android!

Och, czytasz te nagłówki, prawda? To nie jest problem z Androidem. To nie wina Androida. Google nie ponosi winy. Przeważnie. CarrierIQ to usługa dołączona do systemu operacyjnego i zakupionego sprzętu.

Android to system typu open source. I chociaż ma pewną kontrolę (dokładnie, ile jeszcze pozostanie do zobaczenia) nad produktem końcowym, operatorzy i producenci mogą zasadniczo robić wszystko, do diabła, z telefonem - w tym instalować inwazyjne i stosunkowo ukryte usługi analityczne. Nie chcielibyśmy tego w żaden inny sposób, a czasem trzeba wziąć trochę zła, aby mieć wszystko, co dobre. Gdyby Android nie był oprogramowaniem typu open source, z wyjściem do debugowania, z którego wszyscy mogliby czytać, być może nigdy nie znaleźliśmy Carrier IQ.

To powiedziawszy, wydaje się, że Google trochę myje ręce, co jest w zasadzie zrobione. Ostatecznie stawką jest system operacyjny Google i jego reputacja. Z drugiej strony wszyscy wskazują palcem na wszystkich tutaj. To trochę niedorzeczne.

DOBRZE. Więc jak mogę sprawdzić, czy CarrierIQ jest na moim telefonie?

Istnieje kilka sposobów, ale najłatwiej jest odwiedzić ten link do Android Market i wypróbować jedną z darmowych aplikacji, które zostały napisane w celu wykrycia Carrier IQ. Nie będziemy popierać jednego z nich - przeczytaj recenzje i wybierz jedno z nich. Po zakończeniu możesz go odinstalować, aby zwolnić miejsce.

Bzdury! Mam Carrier IQ na swoim telefonie. Jak się tego pozbyć?

Oto prawdziwe sedno problemu i dla większości z nas najtrudniejsza część do opanowania. Nie będziesz w stanie samodzielnie pozbyć się Carrier IQ, chyba że zrootujesz swój telefon. Jest głęboko ukryty w systemie operacyjnym, gdzie rzeczy są tylko do odczytu dla zwykłych użytkowników i niedostępne, chyba że jesteś zrootowany. Komentarze na blogach nie są najlepszym miejscem, aby dowiedzieć się więcej na ten temat, ale fora są. Odwiedź trochę. Odwiedź naszą, odwiedź innych, odwiedź ich wszystkich i przeczytaj, co możesz. Zadaj wszystkie pytania, o których myślisz, i zanim zaczniesz, upewnij się, że znasz odpowiedzi. W większości przypadków brzmi to straszniej niż jest w rzeczywistości. Po dokonaniu czynu możesz usunąć pliki lub po prostu sflashować niestandardową wersję oprogramowania układowego do urządzenia, na którym usunięto Carrier IQ.

Czy musisz zrootować telefon, potencjalnie unieważniając gwarancję, aby pozbyć się tych targów? Piekło, nie Nie chcemy rozpoczynać wirtualnych zamieszek, ale gdyby ludzie zaczęli składać petycje lub prowadzić kampanie na Facebooku, nie obwinilibyśmy ich. Nie uważamy też, że zaangażowanie senatora jest złą rzeczą. Wszyscy mamy prawo czuć, jak się czujemy w związku z tym fiaskiem. Zrób trochę hałasu, jeśli uważasz, że to uzasadnia.

I jedna lub dwie ostatnie rzeczy …

Nie pozwól przewoźnikom zejść tutaj z haka. Mogliby to zrobić bardzo łatwo, włączając jasne powiadomienie przy pierwszym uruchomieniu telefonu, pytając, czy chcesz im pomóc, podając w tle dane analityczne. Wyjaśnij, co jest gromadzone, do kogo jest wysyłane i dlaczego oraz łatwe pole wyboru tak / nie. To takie proste.

Jest wiele winy do obejrzenia. I choć jest to całkiem duże podbite oko dla wszystkich zaangażowanych, nie jest to koniec świata dla Androida. Przewoźnicy po prostu przekroczyli. I producenci i Google na to pozwalają.

Naprawmy to, ludzie.