Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Koniec gniazda słuchawkowego, wzrost audiofila

Anonim

Wszystko, co robię, obraca się wokół muzyki. Zawsze tak było - jako dziecko siedziałem na podłodze w wyłożonym wykładziną salonie, tworząc godziny mieszanych taśm z klasycznych kaset rockowych mojego ojca, wracając do łóżka, aby zamknąć oczy i istnieć między dwoma światami.

Jako nastolatek wydałem prawie wszystkie pieniądze na słuchawki, przeglądając fora Head-Fi, aby znaleźć najlepszą możliwą kombinację źródła muzyki, marki słuchawek i stanu emocjonalnego. Zebrałem kolekcję zamkniętych słuchawek nausznych i monitorów dousznych, niestandardowych wzmacniaczy, przetworników DAC i kabli. Zwróciłem uwagę na wszystko i nic nie było wystarczająco dobre. Gdy podszedłem do college'u i przeniosłem się do małego pokoju w akademiku, moja kolekcja słuchawek została sprzedana, aby zapłacić za podręczniki i drogą kawę, na pierwsze randki i, nieuchronnie, inną technologię. Chociaż iPod z pewnością katalizował moją regresję do przenośnego dźwięku o niższej jakości, to zbieg okoliczności sprawił, że porzuciłem ten uzależniający, drogi świat.

Spędziłem dużo czasu, budując kolekcję drogiego sprzętu audio, aby go sprzedać i zacząć od nowa 15 lat później.

Ten świąd pozostał uśpiony jeszcze kilka lat temu. Ponownie kupiłem parę słuchawek, Beyerdynamic DT770, którą nosiłem tak bardzo jako nastolatek, że te cholerne rzeczy się rozpadły; Aby je popchnąć, odkurzyłem półprzewodnikowy wzmacniacz słuchawkowy, który stał w magazynie przez ponad dekadę.

Ale podobnie jak z wielu powodów, które pozostawiłem audiofilii na początku 2000 roku, swędzenie, które skłoniło mnie do ponownego zajęcia się niszczycielsko drogim hobby, ma swoje korzenie w mojej obecnej pracy, polegającej na recenzowaniu telefonów. Przez tak długi czas - i w dużej mierze winię za to Apple - to apel „słuchawek w pudełku” sprawił, że użyteczne było podłączenie tych rozpoznawalnych białych słuchawek do standardowego gniazda 3, 5 mm. Cienki dźwięk niekoniecznie był dobry, ale jeśli ktoś nie był kuratorem kolekcji wysokiej jakości plików MP3, albo zgranych z coraz bardziej ignorowanej kolekcji płyt CD, albo pobranych zgodnie z prawem (lub w inny sposób) z zaufanej witryny, zwrot z inwestycji znacznie więcej niż kilka dolarów na parę ładnych słuchawek zostało w dużej mierze zmarnowane.

Nie zamierzam udawać, że nikt nie stosował dobrych słuchawek w latach 2001-2016 - to byłoby absurdalne. Oczywiście wysokiej jakości sprzęt był popularny i, w wielu przypadkach, wszechobecny we właściwych kręgach. Bezstratne pliki muzyczne kompensują potencjalne niedogodności związane z pozostawieniem fizycznych nośników dla cyfrowej. A słuchawki bezprzewodowe, drogie marzenie o fajce, kiedy dorastałem, zaczęły brzmieć całkiem nieźle, nawet przy cenach, na które 15-latek nie bałbym się.

IPod ułatwił noszenie tysięcy piosenek w kieszeni i równie łatwo zapomnieć, jak powinna brzmieć muzyka.

Ale, jak na ironię, powolna śmierć gniazda słuchawkowego, jeśli nie ułatwiała odrodzenia samego sprzętu wysokiej klasy, przywróciła znaczenie wysokiej jakości komponentów z powrotem do rozmowy. Telefony takie jak LG V30, Sony Xperia XZ1 i HTC U11 podkreślają wysokiej jakości przetworniki cyfrowo-analogowe i potężne wzmacniacze, ponieważ imponowałyby aparatami i wielodniową żywotnością baterii. Rynek dzieli się również na firmy zachowujące klasyczne 3, 5 mm (Samsung, LG, Sony) i te, które nie są (Apple, Google, HTC).

W większości korzystam z przewodowych słuchawek w domu i bezprzewodowo w podróży. Biorąc pod uwagę, jak często zmieniam urządzenia, nie mogę brać za pewnik, że ulubiona para słuchawek będzie działać z telefonem w kieszeni, ani że pamiętam, aby wypchać jeden z kilkunastu kluczy, które zgromadziłem od czasu wydania Moto Z z jednym latem 2016 r.

Nie kładę też dużego nacisku na jakość dźwięku, gdy jestem mobilny; w miarę, jak się starzeję, zaczęłam to akceptować, chyba że aktywnie przeglądam kompozycję, muzyka służy słuchaniu, a nie analizowaniu. Tak długo, jak połączenie Bluetooth jest solidne, uszczelnienie w moich uszach dobre, a jakość wystarczająco dobra, aby mnie zaangażować, nie obchodzi mnie, czy są to 24 USD Ankers czy 350 USD Sony. Oczywiście, im są droższe, tym bardziej doceniam subtelność moich ulubionych nagrań i im lepsze jest przemieszczanie dźwięku, tym mniej rozprasza mnie świat zewnętrzny.

Jednym z tych drogich słuchawek jest nowa firma, która próbuje konkurować z Sony i Bose w Ameryce Północnej. FIIL IICON o wartości 350 USD (wymawiane „ikony wypełnienia”) są duże, plastikowe i bezwstydnie proste, ale mają jedne z najlepszych dźwięków, jakie kiedykolwiek słyszałem ze słuchawek bezprzewodowych. Towarzysząca aplikacja pozwala na dostosowanie ustawień korektora i regulację intensywności doskonałej aktywnej redukcji szumów, co jest miłe, a obszar gestów na prawym nauszniku może regulować głośność i przełączać ścieżki.

Obecnie bardziej zależy mi na tym, jak łatwo słuchać muzyki przez długi czas, niż na tym, jak dobrze brzmi.

Odkryłem także - i zostań tu ze mną - pączki na szyję. W dużej mierze odrzuciłem ten projekt po otrzymaniu i natychmiastowym znienawidzeniu pary słuchawek LG Tone z okazji premiery G4 w 2015 roku, ale usłyszałem tak dobre rzeczy o odświeżeniu w 2017 roku, że wybrałem parę poniżej 100 dolarów Tin Infinims i natychmiast zakochać się. Paski na szyję odciążają głowę i uszy, opierając większość sprzętu na szyi. Brzmią świetnie, mają łatwe w obsłudze elementy sterujące i, co najważniejsze, są niezwykle wygodne w noszeniu przez długi czas.

Bardzo podobało mi się także testowanie i porównywanie słuchawek Fitbit Flyer i Jaybird X3 za 129 USD, które zastosowałem podczas moich treningów, aby uzyskać doskonały efekt. Niestety wydaje mi się, że mam lewe ucho o dziwnym kształcie i nie mogę uzyskać solidnego uszczelnienia z żadnym z nich pomimo wielu rozmiarów końcówki, skrzydła i kołnierza.

Jest też V-Moda Crossfade 2 Wireless, które są obecnie moimi ulubionymi przewodowymi i bezprzewodowymi słuchawkami. W domu pozostają we wzmacniaczu półprzewodnikowym podłączonym do mojego MacBooka Pro i świetnie sprawdzają się w podróży, a także w miejscach, w których aktywna redukcja szumów nie jest konieczna.

I w końcu po prostu pozwoliłem sobie i kupiłem sobie parę wymarzonych słuchawek: Sennheisher HD600. Raczej. Są to niestandardowe wersje tych czcigodnych słuchawek z otwartym tyłem od Massdrop, firmy współpracującej z markami w celu dostarczania ulepszonych lub zmodyfikowanych wersji istniejących audiofilskich produktów. Kiedy miałem 15 lat, chciałem tylko pary HD600, ale były one o wiele za drogie i nie miałem sprzętu niezbędnego do ich prawidłowego prowadzenia. Teraz trochę starszy z pełniejszym kontem bankowym - cóż, tutaj nie ma nic.

Oto kilka innych rzeczy, o których należy pamiętać w tym tygodniu.

  • Premiera Pixel 2 i Pixel 2 XL odbędzie się w czwartek - nie mogę uwierzyć, że minęły tylko cztery dni. Te telefony mnie intrygują i nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, czy spełniają ich wzniosłe oczekiwania.
  • Błąd sprzętowy, który doprowadził do trwałego wyłączenia górnego obszaru dotykowego Google Home Mini, jest niefortunny, ale nie zaszkodzi sprzedaży. To tylko głupia, głupia rzecz, której można było uniknąć.
  • Myślę, że w końcu zbliżam się do myślenia o zakupie zestawu VR.
  • To, z Disneya, jest niesamowite osiągnięcie. Sława.
  • Będziesz mógł przeczytać o tym jutro, ale naprawdę bardzo lubię Sony Xperia XZ1. Podobnie Andrew.
  • Podcast w tym tygodniu był naprawdę dobry i poruszał wiele ważnych tematów dotyczących prywatności, bezpieczeństwa i piwa.
  • ????
  • ????

????

-Daniel

Możemy otrzymać prowizję za zakupy za pomocą naszych linków. Ucz się więcej.