Spisu treści:
- Czasami prognozy są świetne, ale zwykle po prostu chcesz, aby Twój telefon wyglądał tak samo za każdym razem, gdy go odblokujesz.
- Pasek prognoz: gdzie jesteś i kiedy tam jesteś.
- Naprawdę uniwersalne wyszukiwanie
- Inteligentne foldery
- Kto tego chce?
Czasami prognozy są świetne, ale zwykle po prostu chcesz, aby Twój telefon wyglądał tak samo za każdym razem, gdy go odblokujesz.
Zgodnie z obecnym sformułowaniem, jeśli chodzi o oprogramowanie i usługi, „kontekst jest królem”. Możliwość spojrzenia na swoje nawyki, wzorce użytkowania i tendencje, aby następnie podejmować trafne decyzje dotyczące tego, co chcesz dalej, jest trąbiona jako kolejna granica komputerów przenośnych. Widzimy, jak Apple i Google biorą udział w tej grze dzięki inteligentnym terminom i usługom takim jak Google Now, ale ostatnio pojawiła się nowa gama kontekstowych programów uruchamiających i aplikacji w świecie Androida.
Najnowszym wpisem na tej arenie na wszystkich językach jest EverythingMe Launcher, produkt utalentowanych programistów EverythingMe (idź), który chce uprościć korzystanie z telefonu i zaoferować nową zawartość przy niewielkiej konfiguracji użytkownika. System jest dość prosty - spójrz na zainstalowane aplikacje, kiedy i jak długo ich używasz, a następnie dostosuj układ ekranu głównego, aby pokazać, co myśli, że chcesz, zanim to zrobisz.
To brzmi jak mobilna utopia naszych marzeń, ale ten konkretny wehikuł czasu potrzebuje nieco więcej majsterkowania, zanim uświadomi sobie swój prawdziwy potencjał. Przeczytaj z nami po przerwie i zobacz, jak EverythingMe Launcher przemawia za tym, aby być kolejnym wyborem programu uruchamiającego.
Pasek prognoz: gdzie jesteś i kiedy tam jesteś.
Głównym punktem interakcji dla EverythingMe Launcher jest tak zwany „pasek prognoz”. Ten „pasek” to po prostu dolny rząd czterech ikon aplikacji (nad stacją dokującą), które zmieniają się dynamicznie w zależności od Twojej lokalizacji, pory dnia i zużycia aplikacji w czasie. Ikona po lewej stronie będzie rodzajem folderu oznaczonego porą dnia - Rano, Mój dzień, Wieczór. Stuknięcie go otworzy pełny ekran, pokazując kartę (lub karty) z odpowiednimi informacjami, a następnie rząd aplikacji poniżej. Na przykład po południu zobaczysz ikonę „Mój dzień” i przejdziesz na stronę z nadchodzącymi terminami kalendarza oraz listą aplikacji zwiększających wydajność, z których regularnie korzystasz w ciągu dnia, takich jak Chrome, Hangouts, Gmail i Mapy Google.
Dzięki inteligentnym folderom i paskowi predykcji ciągle zmieniającymi się, polegasz na stacji dokującej tylko w przypadku czterech ikon, które się nie zmienią.
Z powrotem na ekranie głównym pozostałe trzy ikony po prawej stronie będą najczęściej używanymi aplikacjami o tej porze dnia. Dla mnie rano widzę takie aplikacje jak Android Central, Pocket Casts i Google+, a po południu Muzyka Google Play, Facebook Messenger i Foursquare. Od czasu do czasu zobaczysz kolejną aplikację kontekstową o nazwie „Wokół mnie”, która zapewnia informacje oparte na lokalizacji - à la Google Now - wraz z aplikacjami i informacjami o dużej lokalizacji, takimi jak Foursquare, Yelp i tym podobne.
Nawet po użyciu programu EverythingMe Launcher przez ponad tydzień nadal uważam, że pasek prognoz jest minimalnie przydatny. Nacisk na inteligentne foldery (przejdę do tego więcej poniżej) i ten ciągle zmieniający się rząd ikon, polegasz na swoich czterech ikonach w doku, jako jedynej rzeczy, która nie zmienia się stale na ekranie głównym. Mam ponad cztery aplikacje, do których trzeba regularnie uzyskiwać dostęp przez cały dzień, i chciałbym wiedzieć dokładnie, gdzie są one w danym momencie. Nie powinienem zgadywać, czy coś takiego jak Facebook Messenger lub mój telefon będzie na pasku prognozy na podstawie pory dnia - ta niepewność jest dokładnym powodem, dla którego uruchamiające kontekstowo programy uruchamiające po prostu nie działają dla wielu.
Naprawdę uniwersalne wyszukiwanie
Jeśli jest jedna rzecz, którą program EverythingMe absolutnie przybił, jest to proces i interfejs wokół wyszukiwania uniwersalnego. Podczas gdy funkcjonalność jest ściśle zgodna z najnowszą integracją wyszukiwarki Google w Androidzie 4.4 KitKat, wyświetlanie i natychmiastowa reakcja na EverythingMe Launcher daje lepsze wrażenie. Rozpocznij pisanie czegokolwiek - nazwa kontaktu, nazwa aplikacji, temat wiadomości, wyszukiwanie w sieci - a telefon spróbuje przeszukać każdy dostępny fragment oprogramowania, a także sieć, w celu uzyskania informacji o tym, co piszesz. Miłym akcentem jest to, że tło ekranu wyszukiwania jest aktualizowane, aby pokazać obraz tematu.
Na przykład wpisanie „Andr” pokazuje aplikację Android Central, listę kontaktów dla wszystkich osób o imieniu „Andrew” oraz skróty umożliwiające wyszukiwanie wyników z Kalendarza i aplikacji Google Play. Pod dowolną zawartością w telefonie zobaczysz także pole o nazwie „Więcej z sieci” z dziesiątkami okrągłych ikon - w tym momencie wszystko dzieje się trochę dziwnie w EverythingMe Launcher.
Niektóre aplikacje internetowe są przydatne, ale nadal są aplikacjami internetowymi w świecie, w którym Google Play ma 900 000 lepszych wyborów.
Te okrągłe, podobne do aplikacji ikony są w rzeczywistości tylko linkami do stron internetowych, z których każda po prostu ładuje się do przeglądarki bez Chrome (tj. Bez pasków nawigacyjnych lub przycisków) w przeglądarce. Nazywaj je aplikacjami internetowymi, nazywaj je jak chcesz, w tym momencie są to po prostu strony internetowe. Wyszukaj „Olimpiada”, a zobaczysz niekończący się strumień linków do stron internetowych z witryn o różnych reputacjach z relacjami z gier. Najlepsze wyniki będą takie jak oficjalna strona olimpijska i Yahoo! Wiadomości, ale potem dostajesz także stronę internetową Nascar (co?), WWE (dobra …) i mobilny Twitter.
W tym samym czasie nie otrzymuję żadnych wyników dla aplikacji NBC Live Extra, aplikacji YouTube, aplikacji Google+, aplikacji Facebook ani rzeczywistej aplikacji Twitter - wszystkich rzeczy, które są zainstalowane na moim telefonie i dotyczą Olimpiady. To tylko strony internetowe, z którymi EverythingMe prawdopodobnie zawiera jakieś umowy partnerskie. Te aplikacje internetowe nie ładują się dobrze z menu wielozadaniowości, nie działają tak samo jak aplikacje rodzime podczas korzystania z przycisków Wstecz i Strona główna i ogólnie po prostu nie oferują teraz wspaniałych wrażeń z Androida.
W tym momencie jest dla nas jasne, że EverythingMe Launcher ma zdecydowanie większy sens na urządzeniu, które nie ma dojrzałej platformy i sklepu z aplikacjami, takiego jak Firefox OS. Dogodnie Mozilla i EverythingMe nawet podpisały umowę, aby wprowadzić tę technologię uruchamiania do Firefox OS, który używa aplikacji internetowych jako jedynego sposobu udostępniania treści użytkownikom. Jeśli wszystko jest aplikacją internetową, EverythingMe po prostu oferuje szeroki wybór aplikacji do wyboru. Ale gdy zamiast tego możesz używać Google Play, wyniki te wyglądają źle.
Nie jest to zły znak na EverythingMe Launcher jako technologii lub platformie, i faktycznie uważamy, że ten system ma większy potencjał do płynnego korzystania z Internetu / aplikacji, ale tak naprawdę nie ma sensu na nowoczesnym urządzeniu z Androidem z Sklep Google Play i tak niesamowita jakość dzielą aplikacje natywne i internetowe.
Inteligentne foldery
W aplikacji EverythingMe Launcher nie ma żadnych folderów aplikacji, tylko „Inteligentne foldery”. Podczas uruchamiania EverythingMe Launcher po raz pierwszy zostaniesz powitany wyborem ogólnych folderów, takich jak Gry, Muzyka, Społeczności i Wiadomości, z których każdy jest wstępnie wypełniony aplikacjami, które prawdopodobnie pasują do tych kategorii. W dowolnym momencie możesz tworzyć nowe inteligentne foldery, wybierając aplikacje, które chcesz zgrupować, a następnie pozwalając programowi uruchamiającemu wybrać nazwę i więcej powiązanych aplikacji, aby z nimi współpracować.
Sprytne sugestie, ale linki wiadomości i sugestie aplikacji internetowych znów są na topie.
Rezultatem jest trochę mieszana torba. Dostajesz nie tylko foldery wypełnione aplikacjami, których po prostu nie chcesz - pozostawiając Ci możliwość pielęgnacji i usuwania niewłaściwie umieszczonych aplikacji - ale znów otrzymujesz nie tak wspaniałą opcję „więcej z internetu” na dole każdego folderu. Jak omówimy powyżej, zostaniesz połączony ze stronami internetowymi mniej więcej istotnymi dla aplikacji w folderze. Rzeczy na granicy są zbędne w folderach takich jak „Społecznościowe”, gdzie linki do stron Facebook, Twitter, YouTube i LinkedIn znajdują się bezpośrednio pod listą zainstalowanych aplikacji natywnych dla tych samych usług.
Oferta idzie jeszcze dalej w inteligentnych folderach, takich jak „Wiadomości”, w których folder jest zdominowany przez przewijany w poziomie zestaw kart łączący z wiadomościami z różnych punktów sprzedaży (ponownie o różnych reputacjach), z zainstalowanymi aplikacjami do wiadomości zawierającymi na dole ekranu. W inteligentnym folderze „Gry” na końcu listy zainstalowanych gier zobaczysz także jeden lub dwa tytuły „Sponsorowane”, które są dostępne do pobrania w Sklepie Play - to wspaniałe, że są wyraźnie oznaczone, ale nadal nie potrzebuję gier w folderze gier.
Kto tego chce?
Moim zdaniem EverythingMe Launcher najlepiej opisuje się jako demo techniczne, a nie jako prawdziwy produkt przydatny dla szerokiego grona użytkowników Androida. Wszystko zgodne z aplikacjami takimi jak Aviate i Cover, EverythingMe Launcher stara się być idealnym rozwiązaniem dla osób, które nie chcą tracić czasu na konfigurowanie swoich telefonów - problem polega na tym, że prognozy nigdy nie są idealne i zawsze będzie istniała jakaś konfiguracja.
Wymierne korzyści płynące z generalnie doskonałego, uniwersalnego wyszukiwania i odkrywania treści są rzucane w cień dziwnych sugestii aplikacji internetowych, inteligentnych folderów, które nie są wcale tak inteligentnymi i aktualnymi prognozami, które nigdy nie spełnią ich obietnic. To, co tak naprawdę sprowadza się do tego, to fakt, że nie musisz być maniakiem kontroli, aby ekrany główne wyglądały tak samo za każdym razem, gdy odblokowujesz telefon.
Jak wspomniałem powyżej, widzę duży potencjał w technologii stojącej za EverythingMe Launcher, a przy odpowiedniej implementacji i platformie może okazać się naprawdę przydatnym zestawem narzędzi. Ale w swojej początkowej wersji „po wyjściu z wersji beta” będę trzymać się tradycyjnego programu uruchamiającego, który daje mi kontrolę - w końcu nikt mnie nie zna tak jak ja.