Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Przejęcie WhatsApp za 16 miliardów dolarów na Facebooku to odważny ruch dla globalnego rynku wiadomości błyskawicznych

Anonim

Wiadomość o przejęciu przez Facebooka WhatsApp za ogromną kupę pieniędzy jest dziś najważniejsza w branży komunikacji mobilnej i nie bez powodu. Po tym, jak w ciągu ostatnich pięciu lat obserwowałem, jak WhatsApp z niczego nie wyrasta na zwycięzcę na wielu platformach, i wykonując naprawdę dobrą robotę, realizując plan rozwoju, jestem pod wrażeniem tego, co zrobili. I chociaż byłem zszokowany, widząc wycenę transakcji, poświęciłem trochę czasu na racjonalne przemyślenie jej i może to nie być aż tak szalone.

Zanim zagłębię się w umowę i leżące u jej podstaw strategiczne myślenie, rozwiążmy kwestię, jaka cena jest faktycznie płacona. Niektóre dane mówią o 16 miliardach dolarów, a niektóre o wartości 19 miliardów dolarów.

Rozkłada się w następujący sposób: akcje WhatsApp są konwertowane na 4 miliardy dolarów gotówki i 12 miliardów dolarów na Facebooku. Tak więc Facebook faktycznie płaci 16 miliardów dolarów za WhatsApp. Wydają jednak kolejne 3 miliardy dolarów na akcje o ograniczonym dostępie dla założycieli i pracowników WhatsApp, i jest to oczywiście porównywalne z wynagrodzeniem opartym na akcjach, które zwykle otrzymują pracownicy, więc tak naprawdę nie jest to część ceny nabycia.

Większość ludzi doszła do wniosku, że 16 miliardów dolarów jest całkowicie szalone. Dlaczego Facebook miałby dziś płacić taką cenę za biznes praktycznie bez przepływów pieniężnych?

Większość ludzi, zarówno inwestorów, jak i obserwatorów branży i hobbystów, doszła do wniosku, że 16 miliardów dolarów jest całkowicie szalone. Dlaczego Facebook miałby płacić taką cenę za biznes - przy okazji około 16 razy więcej niż 1 miliard dolarów, który zapłacił za Instagram - praktycznie bez przepływu gotówki?

To myślenie jest niezwykle krótkowzroczne. Jak szybko niektórzy ludzie zapominają, że Facebook jeszcze niedawno był niemal zerową firmą dochodową. WhatsApp miał zerowy przychód, dopóki nie uruchomił modelu subskrypcji, w którym niektórzy klienci płacą 1 USD rocznie za dostęp do globalnej usługi przesyłania wiadomości, którą zapewnia.

Podczas krótkiego (30-minutowego) połączenia konferencyjnego na Facebooku z pytaniami analityków Mark Zuckerberg i jego zespół jasno stwierdzili, że zarabianie na WhatsApp nie jest obecnie najwyższym priorytetem. Zachęca ich wczesny sukces modelu subskrypcji, ale ich priorytetem jest masowy wzrost tego frajera. Chcą połączyć miliardy ludzi i zastąpić dotychczasowy standard SMS.

Skupmy się na dużym obrazie. Branża SMS na całym świecie ma znacznie większą bazę użytkowników niż WhatsApp, ale nie radzi sobie z większą ilością wiadomości. WhatsApp ma 450 milionów aktywnych użytkowników miesięcznie i obsługuje około 19 miliardów wysłanych wiadomości oraz 34 miliardy odebranych wiadomości dziennie. WhatsApp rośnie również w tempie około 1 miliona użytkowników dziennie, co jest oszałamiające, co oznacza, że ​​za kilka lat z pewnością będzie obsługiwać więcej wiadomości niż cała branża SMS.

„WhatsApp jest na drodze do połączenia 1 miliarda ludzi. Usługi osiągające ten kamień milowy są niezwykle cenne”.

Aha, i według Facebooka biznes SMS przynosi globalnie 100 miliardów dolarów. Porozmawiajmy więc o strategii i monetyzacji. Załóżmy, że Zuckerberg nie dba o przychody z WhatsApp przez co najmniej dwa następne lata. Zależy im na dotarciu do miliarda subskrybentów. Jak powiedział w komunikacie prasowym ogłaszającym przejęcie: „WhatsApp jest na drodze do połączenia 1 miliarda ludzi. Usługi, które osiągają ten kamień milowy, są niezwykle cenne”.

W ciągu najbliższych pięciu do 10 lat SMS zasadniczo umrze. Wszyscy będą korzystać ze smartfona i pewnego rodzaju abonamentu. SMS jest w stagnacji i nie ulega poprawie - architektonicznie nie może się poprawić - podczas gdy klienci czatu ciągle dodają nowe funkcje. O ile nie istnieje otwarty globalny standard, może być tylko jeden główny zwycięzca, a pod kontrolą Facebooka są bardzo duże szanse, że zwycięzcą zostanie WhatsApp.

Żeby było jasne, gdyby WhatsApp pozostała niezależna, nie byłoby to takie jasne. Może ktoś inny mógłby je zmiażdżyć, choć ich przewaga jest znaczna, a model biznesowy elastyczny. Ale teraz, gdy Facebook jest w grze, wydaje się oczywiste, że w końcu obie usługi zostaną powiązane na zapleczu, więc Twoi znajomi z Facebooka automatycznie pojawią się na liście kontaktów WhatsApp, niezależnie od tego, czy masz ich numer telefonu. Facebook to ogromna sieć społecznościowa, ale ogół ludzi nie ma zwyczaju używania Facebook Messenger jako narzędzia komunikacji w czasie rzeczywistym.

Chyba że jakiś inny poważny gracz zrobi coś bardzo znaczącego i wkrótce, myślę, że Facebook stworzył nie do pokonania prowadzenie w wyścigu o globalny złoty medal IM. I tak naprawdę nie ma srebra ani brązu. Jest zwycięzca masowego rynku, a wszystko inne służy niszom.

Ludzie często zapominają, że to, co jest warte samo w sobie, jest zupełnie inne niż to, co jest warte w rękach właściwego nabywcy

Czy WhatsApp i ten złoty medal są warte 16 miliardów dolarów? To mniej jasne. Jedną rzeczą, o której ludzie często zapominają, jest to, że to, co jest warte samo w sobie, jest zupełnie inne niż to, co jest warte w rękach właściwego nabywcy. Nie sądzę, aby istniała szansa, że ​​WhatsApp może upublicznić się przy tak ekstremalnej wycenie. Ale czy Facebook może sobie pozwolić na 5 lub 10 lat i zapłacić z góry za tę wartość? Tak, moga.

Facebook bardzo wyraźnie stwierdził również, że reklama prawdopodobnie nie jest najlepszym sposobem na zarabianie na komunikatorach internetowych. Lubią model subskrypcji. Ale nie daj się zwieść myśleniu, że Facebook nie wykorzysta twoich danych, aby pomóc Ci w kierowaniu reklam podczas korzystania z innych usług Facebooka. Ten wydaje się oczywisty. To trochę tak, jak Google może zwracać uwagę na słowa kluczowe w wiadomościach e-mail, aby wyświetlać w tobie przydatne reklamy, z tym że Facebook może to robić za pośrednictwem komunikatorów.

W bardzo uproszczonym scenariuszu, czy WhatsApp może zdobyć 1 USD rocznie od miliarda ludzi i działać przy kosztach krańcowych 100 milionów USD na Facebooku? Już samo to uzasadniałoby cenę 16 USD, a potem jeszcze trochę. A jeśli Facebook może zarobić dodatkowy 1 USD na użytkownika Facebooka (jest ich znacznie ponad miliard) rocznie dzięki lepszemu kierowaniu reklam za pomocą analiz zebranych za pomocą WhatsApp? Och, jest jeszcze kilka miliardów. Na rok.

Łatwo jest nazwać szaloną cenę. Łatwo nazwać to nową bańką technologiczną. Ale jeśli włożysz swój limit myślenia i faktycznie spojrzysz poza dzisiejszy brak przepływów pieniężnych, równie łatwo jest powiedzieć, że umowa jest okazją.

Kto ma rację Nie wiem Ale na pewno nie jest to również wycinanie i suszenie. To jest całkowicie fascynujące.