Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com
Gry

Final Fantasy IX na Androida to prawie świetny port

Anonim

Jestem jednym z setek tysięcy osób, które zobaczyły ogłoszenie, że Square Enix wprowadza Final Fantasy IX na Androida i natychmiast wróciłem do niezliczonych godzin spędzonych na sterowcach i jaskiniach, kiedy gra została uruchomiona po raz pierwszy. Do dziś wśród moich przyjaciół toczy się spór o to, czy to lub Final Fantasy VII zasługuje na tytuł najlepszego w serii i nie bez powodu. W tej grze jest wiele do polubienia i dlatego Square ma nadzieję, że ta zaktualizowana wersja gry z zasobami HD i bardziej przyjaznym interfejsem powstrzyma cię przed załadowaniem pirackiej pamięci ROM na wybranym emulatorze PSX.

W większości się udało. Final Fantasy IX na Androida to z pewnością najbardziej kompletny port, jaki do tej pory widzieliśmy od Square Enix, i ogólnie jest znacznie przyjemniejszy niż emulator na ekranie dotykowym. To powiedziawszy, ogólne wrażenia cierpią w kilku kluczowych obszarach, nad którymi Square wciąż musi dużo popracować.

Przeniesienie gry z epoki PSX i sprawienie, by wyglądała ładnie i działała dobrze na Androidzie, jest wyjątkowym wyzwaniem. Istnieją ekrany o różnych rozmiarach. różne proporcje i rzędy wielkości więcej pikseli niż oryginalna gra 480p została zaprojektowana. W przeszłości Square Enix postanowił umieścić czarne paski po lewej i prawej stronie ekranu i wypełnić to miejsce wirtualnym gamepadem. Szybko doszli do wniosku, że dostarczanie takich samych wrażeń, jak emulatory, z których próbowali odciągnąć ludzi, nie było zwycięskim rozwiązaniem, a Final Fantasy IX jest doskonałym przykładem tego wzrostu. Gra została dobrze zoptymalizowana pod kątem wielu rozmiarów i proporcji ekranu, dzięki czemu gra wydaje się, że należy do tych ekranów. Nadal będziesz otrzymywać małe paski po obu stronach ekranu 16: 9, ale ogólnie wrażenia są bardziej atrakcyjne wizualnie.

Niekompletne elementy graficzne czasami przypominają, że ta gra została pierwotnie zaprojektowana z myślą o czymś innym.

Dużą częścią wprowadzenia Final Fantasy IX na Androida jest aktualizacja grafiki w celu obsługi ekranów o wyższej rozdzielczości. Oryginalna grafika tej gry nadaje się dobrze do takiej aktualizacji, z „malowanymi” środowiskami o niższej rozdzielczości i postaciami 3D biegającymi od sceny do sceny przez całą historię. Każda z głównych postaci i spora liczba postaci pobocznych zostały zaktualizowane, aby wyglądały ostrzej na Androidzie i odtwarzały oryginalne wrażenia z gry. Działa dobrze, dopóki nie znajdziesz w grze osoby, której Square Enix uznał za niegodną aktualizacji wizualnej. Nie jest to wielka sprawa, szczególnie w przypadku filmów HD, które rozpraszają uwagę, ale czasami służy jako przypomnienie, że ta gra została pierwotnie zaprojektowana do czegoś innego.

Wizualizacje to wielka sprawa, ale interakcja z grą jest zdecydowanie najważniejsza. Chociaż w Final Fantasy IX zawsze najlepiej grać na kontrolerze, wysiłek włożony w to wydanie, aby uczynić tę grę wygodną, ​​dotykając szkła, nie może zostać zignorowany. Wirtualny gamepad nie zniknął całkowicie, szczególnie w przypadku szybkich rozgrywek, ale jest to fantastyczny postęp.

Square Enix dostosowywał elementy sterujące na trzy kluczowe sposoby - pływający joystick, interfejs przyjazny dla kranu i przyciski akcji, które pojawiają się tylko w razie potrzeby. Pływający joystick pozwala kontrolować postać, naciskając dowolne miejsce na ekranie i przesuwając palcem. Pojawi się wirtualny pierścień joysticka i będziesz mógł poruszać się gdziekolwiek chcesz. Jeśli to nie twoja sprawa, możesz dotknąć dowolnego miejsca na podłodze, a twoja postać wybiegnie na tę pozycję. Kiedy dojdziesz do tego, co próbujesz zrobić, wykrzyknik lub znak zapytania, który pojawi się nad twoją głową, pojawi się również w prawym dolnym rogu ekranu, więc nie musisz zawsze sięgać i stukać swoją postać, aby coś zrobić jak otwarte skrzynie lub rozpocznij grę karcianą.

Każda z tych rzeczy jest ważna dla wygodnego korzystania z ekranu jako głównego interfejsu w tej grze, ale w wykonaniu jest mnóstwo czkawek. Malowane tła i przestrzeń do dotknięcia nie zawsze są w jednej linii, więc stykasz się ze skrzynią skarbów, a następnie potrzebujesz wirtualnego joysticka, aby zbliżyć postać, aby pojawił się przycisk akcji.

Podczas poruszania się po poleceniach bitewnych lub menu ustawień istnieją również interesujące kwestie dotyczące kontroli starszych elementów. Gra została zbudowana wokół użytkownika z kontrolerem przechodzącym do opcji, a następnie wybierającym tę opcję, aw tym porcie proces ten nadal trwa dwa kroki. Stuknięcie opcji powoduje przesunięcie kursora do tej opcji, wymagając ponownego stuknięcia w celu wybrania tej opcji. Jest to coś, czego nie zauważysz, jeśli używasz kontrolera takiego, jak pierwotnie zamierzali twórcy, ale jest to również coś, co przypomina użytkownikowi, że ten zaktualizowany interfejs nie jest jeszcze kompletną myślą.

Dla zapalonego fana Final Fantasy, który w tym momencie potrzebuje akcji Freya / Vivi, większość z nich nie stanowi problemu. Gra nadal gra dobrze i jest łatwa do grania. Ludzie, którzy Square Enix próbują teraz sprzedać, to ludzie, którzy krytykują cenę 16 USD i zastanawiają się, co czyni tę grę tak wyjątkową.

Choć historia jest fascynująca, a postacie są dobrze napisane, interfejs dotykowy ma problemy, a Square Enix musi rozwiązać ten problem, aby przyciągnąć nowych użytkowników. Chociaż wysiłek włożony w Final Fantasy IX jest znacznie lepszy niż poprzednie wysiłki, łatwo jest zauważyć, że nowi gracze są sfrustrowani tym interfejsem, szczególnie bez poręcznego kontrolera.