Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Pierwsze spojrzenie: nowa aktualizacja Google + ze wszystkimi nowymi aplikacjami do zdjęć

Anonim

Nowa aplikacja Google+ jest na wolności (poproś znajomego z telefonem, który wkrótce zostanie wydany) o kopię), a wraz z nią pojawi się nowa aplikacja Zdjęcia Google. To ten, który widzieliśmy wcześniej na mini wydarzeniu Google+, a ich nowy układ jest naprawdę cholernie elegancki.

Sama część Google+ wydaje się w większości niezmieniona, z wszystkim, co przywykliśmy od ostatniej wersji. Możesz wybrać konto Google, z którego chcesz korzystać, i zarządzać stroną bezpośrednio z wysuwanego menu, sprawdzać swoje społeczności, wyszukiwać i robić wszystko, co chcesz robić w sieci społecznościowej Google. W menu jest nowy skrót do Hangouts, co jest przydatne.

Najważniejsze i najciekawsze wiadomości znajdują się w nowej aplikacji Zdjęcia Google. Hit the break, spójrzmy.

Otwórz nową aplikację Zdjęcia Google (z nową ikoną), a otrzymasz zupełnie nowy, jasny i szczęśliwy układ. Możesz zobaczyć zdjęcia z telefonu, a także to, co przesłałeś do Google+, a wszystko jest ładne i funkcjonalne. Nawigację można również ustawić na widoki folderów i łatwo wybrać zdjęcie do udostępnienia, edycji lub usunięcia.

Interfejs udostępniania został znacznie zmieniony, dodając zamiary Androida do standardowego udostępniania Google+ ze starej aplikacji. Po wybraniu zdjęcia możesz udostępniać je w swoich kręgach lub dowolną aplikację, która pozwala na otwarcie zdjęcia. Jest to dość duży dodatek, który sprawia, że ​​aplikacja Zdjęcia Google jest miłym zamiennikiem galerii zdjęć, jeśli chcesz tak zrobić.

Sam edytor się zmienił, z nowym interfejsem użytkownika, który pozwala wybrać zestaw filtrów, a następnie zastosować jeden z czterech różnych wariantów. Istnieje również przycisk do szybkiego obejrzenia oryginału w celach porównawczych. Wreszcie, istnieje mnóstwo ramek do dodania do zdjęcia, jeśli chcesz tego dodatkowego dotyku. Edytowane obrazy są zapisywane osobno, więc nie zastąpisz oryginału.

Oczywiście nie możemy zapomnieć o nowych automatycznych narzędziach. Niestety, w tej wersji nie widzimy żadnych nowych efektów, o których wspominali dziś Gundotra i firma. Może to być wersja na Androida, a może zaplecze nie jest jeszcze gotowe. Wkrótce powinniśmy dowiedzieć się więcej (mamy nadzieję).

Podczas gdy auto-niesamowite narzędzia, które nie działają, są trochę kłopotliwe, aktualizacja jako całość nadal wydaje się bardzo ładnie wykonana. Będziemy się tym bawić i próbować zobaczyć, jakie inne gadżety możemy wymyślić.