Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Google musi teraz uschnąć i umrzeć, gdy skupi się na nim asystent Google

Anonim

Google Now był bardzo przydatny. Kiedyś było tak dobre, że korzystałem z Google Now Launcher tylko na każdym telefonie, ponieważ musiałem mieć Google Now po jednym przesunięciu palcem na ekranie głównym. Jakikolwiek inny program uruchamiający czuł się tak, jakby oddzielał mnie od informacji, na których polegałem każdego dnia.

Gdy zmieniliśmy kalendarz na 2018 r. I spędziliśmy tydzień na CES 2018, kładąc ogromny nacisk na Asystenta Google, wygląda na to, że Google z przyjemnością pozwala, aby tradycyjny zestaw funkcji Google Now - czyli „kanał” - uschł i umarł. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy Google Now przeszedł z funkcji obowiązkowej do czegoś, o czym przestałem się regularnie przyglądać, a nawet o którym zapomniałem przez kilka dni. To już nie jest pomocne, wnikliwe ani przydatne.

Każdego ranka zwykłem odblokowywać telefon, przesuwać palcem w prawo na ekranie głównym i przewijać Google Now. Otrzymywałbym informacje o pogodzie, natężeniu ruchu, wyniki sportowe, nadchodzące wydarzenia w kalendarzu, przypomnienia o ważnych wiadomościach e-mail i wiele innych. Przez cały dzień, kiedy coś było naprawdę ważne, dostawałem powiadomienie o tym - na przykład gwałtowna zmiana pogody, wypadek na drodze do spotkania lub najświeższe informacje.

Google Now był początkiem mojej codziennej rutyny; teraz to w najlepszym razie refleksja.

Teraz moje zaangażowanie w Google Now (hmm, kanał) jest sporadyczne i głównie rozczarowujące. Przesunięcie dzisiaj na ekranie głównym pokazuje mi … tylko kilka źle ukierunkowanych wiadomości. Niektóre oparte na rzeczach, które lubię, inne mogą być styczne, a wiele z nich wyraźnie wyskakuje na kończynę, aby pokazać mi, co jest „trendy”, mimo że nie jestem tym zainteresowany. W jaki sposób cudowny niegdyś Google Now zmienił się w tę samą irytującą funkcję wyrzucania, jak Flipboard Briefing Samsunga i HTC News Republic w BlinkFeed?

Google Now nie pokazuje mi już ani jednej informacji o terminach, wydarzeniach w kalendarzu, godzinach dojazdów ani niczego w tym rodzaju. Rzadko otrzymuję przypomnienia o nadchodzących wydarzeniach, rachunkach lub innych informacjach z Gmaila. Jest jedna mała karta z nadchodzącą pogodą, ale jest to prawie najłatwiejsza rzecz do pokazania i jest dostępna wszędzie.

Podzbiór tych rzeczy został przesunięty za przycisk „nadchodzący” - taki, który można znaleźć w różnych miejscach w zależności od telefonu i programu uruchamiającego - i nawet tutaj nie otrzymuję tego samego świetnego układu aktualnych informacji w jednym spojrzenie, które kiedyś miałem. Właściwie to nawet nie jest blisko. To był powód do korzystania z Google Now i został on przeniesiony do drugiej prasy i innego interfejsu, całkowicie usunięty ze spontaniczności i natychmiastowości bycia tuż obok mojego głównego ekranu głównego. Przydatne powiadomienia również zniknęły. W najlepszym razie dostanę przypomnienie o rozpoczęciu meczu sportowego lub o dużej kropli w giełdowym systemie giełdowym, którego szukałem. Westchnienie.

Co do diabła robi Google z kanałem Google Now? Ignoruję to, o ile wiem.

Ponieważ Google Now umiera powoli, Asystent Google oczywiście skupił się na tym. Wiele podstawowych funkcji Google Now w zakresie śledzenia tego, co robisz, a także tego, co lubisz, w celu dostosowania odpowiedzi i informacji do Ciebie, jest zintegrowane z nową funkcją Asystenta. Działa na różnych urządzeniach, z ekranami i bez, i działa przede wszystkim z interakcjami głosowymi - i właśnie dlatego nie może zastąpić Google Now w sposób, w jaki go lubiłem. Asystent Google świetnie sprawdza się w przypadku pytań i odpowiedzi lub krótkiej interakcji z kilkoma frazami - ale liczba interakcji wizualnych jest bardzo ograniczona, podobnie jak sposoby, w jakie Asystent może „przekazywać” informacje, gdy ich potrzebujesz.

„Stary” Google Now i nowy Asystent Google mogą współpracować ze sobą w harmonii - i tego właśnie chcę.

Pod wieloma względami „stary” Google Now był znacznie lepszym asystentem niż obecnie Asystent Google. Dzisiejsza wersja Asystenta Google siedzi tam i czeka, aby Ci pomóc, gdy o to poprosisz - i jest absurdalnie mądra, kiedy to zrobisz. Ale właściwy osobisty asystent robi rzeczy, zanim poprosisz, i ma informacje czekające na Ciebie, zanim będziesz gotowy je zobaczyć. Google Now może nie wiedzieć, czy wolisz kawę czy herbatę rano, ale przygotuje obie, zanim wstaniesz z łóżka; Asystent Google zna twoje preferencje dotyczące drinków, ale siedzi tam i czeka, aż się obudzisz, przetasujesz do kuchni i powiesz „Google, zrób mi kawę”, zanim cokolwiek zrobi. To kluczowa różnica w doświadczeniu użytkownika.

Biorąc pod uwagę fakt, że obie usługi w rzeczywistości się pokrywają, nietrudno byłoby pomyśleć, że można je połączyć w telefonie. Przywróć Google Now tak, jak było kiedyś: wizualny kanał super przydatnych informacji opartych na wszelkiego rodzaju danych, które Google ma o tobie i twoich nawykach. Przestańcie wypychać stosy bezużytecznych wiadomości, na których mi nie zależy, lub pozwólcie mi je całkowicie wyłączyć. I weź ten nowy szacunek dla tego, jak dobry był Google Now i umieść go w martwym punkcie dzięki interfejsowi Asystenta Google w moim telefonie. Kiedy z nim rozmawiam, podaj mi polecenia głosowe i bazę wiedzy. Ale jeśli chcę tylko przewinąć i zobaczyć, co jest dla mnie, zanim jeszcze zapytam, pozwól mi to mieć w tym samym miejscu.

Do tego czasu nie będę już używać Google Now.