Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Google Play Music All Access będzie moją pierwszą płatną usługą subskrypcji muzyki

Spisu treści:

Anonim

To nie jest idealne, ale All Access jest o krok bliżej niż cokolwiek innego, co znalazłem

Jak wiele osób w tym tygodniu, otrzymałem wiadomość e-mail z Google Play jako delikatne przypomnienie, że moja bezpłatna wersja próbna Muzyki Google Play All Access właśnie się kończy, a abonament, za który się zarejestrowałem, zostanie obciążony za kilka dni. „Wow, minął miesiąc od We / Wy Google?” była moja pierwsza reakcja. Rzeczywiście minął miesiąc, a teraz stanąłem przed zadaniem oceny, czy otrzymuję wartość ponad 7, 99 USD z mojej oczekującej miesięcznej płatności na rzecz Google.

Nie słucham całej tony muzyki, nie jestem zbyt szczególny w tym, czego słucham i rzadko kupuję muzykę. Przed wydaniem przez Google All Access polegałem przede wszystkim na Pandorze (cóż, około 90 procent czasu) wraz z moją własną kolekcją muzyki przesłaną do Muzyki Google Play. Losowanie usług subskrypcyjnych takich jak Spotify lub Rdio po prostu nie było dla mnie, ponieważ przy około 10 USD miesięcznie nie widziałem w nich wartości - i tak nie kupowałem dużo muzyki, więc jak to jest dobra okazja ?

Ale przynajmniej na razie Google dostanie ode mnie 7, 99 USD miesięcznie.

Dla moich zastosowań All Access stanowi propozycję wartości, która po prostu opiera się na fakcie, że jest teraz jednym oknem dla wszystkich rzeczy związanych z muzyką. Główną funkcją, z której korzystałem z All Access, jest funkcja radia, która przenosi to, do czego przywykłem na Pandorze i idzie o krok dalej. Możliwość wyszukiwania lub przeglądania dowolnego artysty lub piosenki, słuchania go i natychmiastowego uruchamiania niekończącej się stacji radiowej z tego jest dla mnie ogromnym plusem i coś, co szczerze mówiąc, zrobiło się znacznie lepiej niż kiedykolwiek Pandora. Wybór muzyki jest większy, listy odtwarzania są dynamiczne i nieskończenie można je pominąć i nigdy nie będę zatrzymany, aby słuchać.

Co ciekawe, po miesięcznym korzystaniu z usługi nie buduję ton nowych list odtwarzania ani nie dodam często muzyki All Access do własnej biblioteki. Ale kiedy usłyszałem o nowej piosence lub artyście, mogłem przy jednym wyszukiwaniu w Muzyce Play od razu zacząć jej słuchać. Teraz generalnie nie słucham określonej muzyki z czasem, aby uzasadnić zakup pełnego albumu, ale mam wrażenie, że słuchanie kilku nowych albumów miesięcznie uzasadnia koszt subskrypcji. A kiedy podejmę decyzję, że podoba mi się album lub utwór, którego często słucham, dodanie go do mojej biblioteki jest całkowicie bezproblemowe i nie można go odróżnić od żadnej z przesłanych przeze mnie utworów.

Połączenie doskonałej funkcjonalności radia i możliwości słuchania dowolnej muzyki (i dodania jej do własnej biblioteki i list odtwarzania), kiedy mam taką potrzebę, sprawia, że ​​All Access jest wart 7, 99 USD miesięcznie. Dodaj to do faktu, że wszystko to znajduje się w tej samej aplikacji Muzyka Google Play i interfejsie internetowym, którego już używałem do mojej własnej muzyki, i naprawdę nie musiałem dwa razy zastanawiać się, czy zaakceptować tę oczekującą subskrypcję.