Spisu treści:
Na początku tego tygodnia Google potwierdził dwa małe przejęcia - Directr i Emu. Oba powinny pomóc w rozwoju agendy mobilnej i reklamowej firmy.
Zacznijmy od Directr, aplikacji do tworzenia filmów, która jest wchłaniana do YouTube. Jeśli spojrzysz na stronę internetową firmy, zobaczysz fajny przewodnik wideo, który pokazuje niesamowitość tej aplikacji. Wideo jest obecnie bardzo ważne w reklamie, a możliwości wbudowanych kamer w telefonach są imponujące. Directr jest skierowany do właścicieli małych firm, którzy mogą wiedzieć dużo o swojej firmie … ale nie tyle, jeśli chodzi o tworzenie filmów. Zapewnia prawie podejście do tworzenia wideo według liczb.
Myślę, że wciąż jesteśmy na początku reklamy wideo, a YouTube jest wyraźnym liderem. W najlepszym interesie Google jest zapewnienie nowym potencjalnym reklamodawcom narzędzi niezbędnych do tworzenia interesujących, interesujących filmów, przesyłania ich do YouTube i licytowania za kliknięcia. Dlatego nie możesz już kupić subskrypcji na Directr. Zamiast tego na stronie umieszczono duży znak reklamujący różne plany, mówiąc: „Directr wkrótce będzie BEZPŁATNY. Bądź na bieżąco!”
Osobiście uważam, że mobilne reklamy wideo będą ogromne, a Google jest w czołówce.
A potem jest Emu
Google nabył również Emu, klienta czatu mobilnego z wbudowanymi funkcjami wirtualnego asystenta. Wyróżnia się, ponieważ pomoc, którą oferuje, odbywa się za kulisami, bez Twojej interwencji. Techcrunch opublikował świetny kawałek w aplikacji, gdy opuścił wersję beta w kwietniu tego roku. Krótka wersja jest następująca: współzałożyciel i dyrektor generalny to były inżynier Google Maps i Siri z doświadczeniem w sztucznej inteligencji. Uważał, że Siri wymaga zbyt dużej interwencji użytkownika, dlatego budują aplikację do czatowania, która inteligentnie znajduje i przedstawia istotne kontekstowo informacje bezpośrednio podczas sesji czatu.
Wydaje się, że wszyscy zgadzają się, że ta technologia znajdzie zastosowanie w Google Hangouts. Myślę, że to ma sens. Google i inni chcą skonsolidować SMS-y z zastrzeżonymi usługami czatu w jednym kliencie. WhatsApp i iMessage to już dwa dobre przykłady, podczas gdy BBM jest przykładem firmy (BlackBerry) poruszającej się zbyt wolno, aby wygrać w przestrzeni konsumenckiej.
Spotkania nie były jak dotąd bardzo udane jako aplikacja do czatowania i wysyłania SMS-ów, ale jest świetna na spotkania wideo. Ale jeśli mogą połączyć moc Google Now i Emu razem i jako domyślna aplikacja do SMS-ów / telefonów komórkowych na telefony z Androidem (co tak dziwnie się dzieje, ponieważ każdy operator ma swoją własną aplikację do przesyłania wiadomości), ma szansę stać się dominującym branża czatów.
Gdy ludzie przyzwyczają się do pomysłu, by jakiś robot AI wstawiał kontekstowo istotne informacje do sesji czatu, mogą spokojnie zacząć akceptować reklamy kontekstowe. Jeśli tak się stanie, poczekaj, aż operatorzy zaczną współpracować z Google i oferować bezpłatne dane do czatu na telefon komórkowy, a wszyscy będą dzielić się strumieniem przychodów. To może być świetny sposób na zdobycie kolejnego miliarda użytkowników na platformie Google.
Jako udziałowiec Google lubię ciągłą i dość agresywną strategię fuzji i przejęć. Co z Tobą? Czy te oferty mają sens, czy kupują zbyt wiele firm?