Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Gravilux [przegląd aplikacji na Androida]

Anonim

Link do YouTube do oglądania na urządzeniach mobilnych

Jedną z moich ulubionych części tego przeglądu aplikacji są naprawdę niejasne aplikacje, które nie pasują do określonego gatunku. Dla mnie Gravilux jest właśnie taki. Twórcy opisują to jako „połączenie malarstwa, animacji, sztuki, nauki i gier”, co jest równie mylące i mało pouczające, jak się wydaje. Na szczęście daje mi licencję na stworzenie nowego słowa na jego cześć, a ja zdecydowałem się na gamelikację. (Appligametion po prostu nie ma tego samego pierścienia).

Teraz, gdy ustaliliśmy, że Gravilux to nie do zdobycia gra o pięknie i finezji, czym dokładnie się zajmujesz? Mówiąc prosto, dotykasz ekranu. Po dotknięciu ekranu ta niesamowita siatka kropek zaczyna gwałtownie grawitować w kierunku wszystkich wejść na ekranie, tworząc wirujący bałagan anarchii i ruchu. To jest niesamowite.

Jedną z najfajniejszych części Gravilux jest to, że analizuje sprzęt, na którym działa, zanim załaduje siatkę, więc dokładnie wie, ile kropek powinno być na ekranie, aby uzyskać jak najlepsze wrażenia. Domyślnie kolory są ustawione na czarno-białe, ale po prostym przeskoczeniu do menu ustawień możesz wybrać do trzech kolorów lub losowo cały bit.

Kompromis tutaj jest twoją wydajnością; to, co kiedyś działało płynnie, może być niepewne i opóźnione. Rozwiązaniem jest kolejny prosty przeskok do menu ustawień, a następnie zmiana gęstości siatki. Z kilkoma tysiącami mniej punktów odbijającymi się na ekranie (przy użyciu pięknej fizyki w czasie rzeczywistym), rzeczy przyspieszą z powrotem do miejsca, w którym były wcześniej.

Możesz także bawić się ustawieniami, takimi jak siła grawitacji i włączyć antygrawitację z menu ustawień, a co najważniejsze, możesz zmienić sposób, w jaki kropki reagują na twój dotyk. Zwykle będą przyciągane przez twój wkład, ale jeśli sobie tego życzysz, możesz ustawić, aby były odpychające.

Rezultatem jest dużo negatywnej przestrzeni na ekranie, a kropki są popychane do krawędzi ekranu, podskakują i walczą z palcami. Nie jest tak stymulujący jak wirująca masa, ale nadal robi wrażenie.

Mój główny zarzut związany z Gravilux polega na tym, że jest on całkowicie pozbawiony dźwięku. (W filmie stworzyłem własne efekty dźwiękowe.) W przypadku czegoś tak kreatywnego wizualnie i dynamicznego, ładna ścieżka dźwiękowa w stylu Osmos HD naprawdę przewróciłaby Gravilux na szczyt. Mimo to, nawet bez niego, jest to gamelikacja, którą każdy powinien spróbować przynajmniej raz (a jeśli masz na to ochotę, raz po raz).

Gravilux kosztuje 1, 99 USD w sklepie Google Play. Po przerwie mamy linki do pobrania.