Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Dok Hale Dreamer ze smartsilence do recenzji na Androida

Anonim

Śpij spokojnie, wiedząc, że program Hale Dreamer z funkcją SmartSilence inteligentnie sprawdzi twoje połączenia, aby Twój sen był jak najbardziej nieprzerwany.

Jeśli obserwowałeś blog w ciągu ostatnich kilku tygodni, jesteśmy pewni, że widziałeś nasz wpis w Doku Hale Dreamer na Androida z aplikacją SmartSilence i jak programiści szukali sponsorów na kickstarter. Cóż, dla tych, którzy okazali zainteresowanie, z przyjemnością dowiesz się, że wróciliśmy w tym tygodniu z recenzją przedpremierowego sprzętu i oprogramowania.

Wizualnie Hale Dreamer na Androida to wszystko, czego można oczekiwać od standardowej stacji alarmowej, mając na uwadze niezawodne działanie. Konstrukcja skupiona wokół pojedynczego głośnika z gumowymi końcówkami do trzymania powierzchni stolika nocnego, konstrukcja jest solidna i solidna bez nadmiaru ozdobników i fantazyjnych funkcji. Po obu stronach głośnika znajdują się elementy sterujące; lewa oznacza jasność, a prawa głośność. Na głośniku znajduje się dedykowany przycisk drzemki, sterowanie muzyką, przełącznik SmartSilence oraz trzy nóżki dokujące z gumowymi końcówkami, które utrzymują urządzenie w miejscu pod przyjemnym wizualnie kątem. Przyciski wystają bardzo zauważalnie, eliminując potrzebę czucia się w ciemności, i dają bardzo miłe dotykowe sprzężenie zwrotne po naciśnięciu. Obracając stację dokującą, przekonasz się, że tył ma dwa złącza, jedno dla gniazda audio, a drugie dla portu micro USB. Małe poprawki wykończenia dla niezawodności tutaj naprawdę mile nas zaskoczyły, takie jak elastyczna metalowa obudowa otaczająca kable i obrotowe złącze portu USB. Pozwala to na skrzyżowanie i regulację kabli bez obawy o zwarcie przewodów i może pomieścić dowolne urządzenie z Androidem niezależnie od orientacji lub umiejscowienia portu ładowania.

Głośnik jest ładny i głośny, zapewniając przyzwoitą dynamikę większości odtwarzanej muzyki, chociaż audiofile prawdopodobnie mogą znaleźć kilka wad. W głośniejszym spektrum rzeczy głośnik czasami się trzeszczy, jednak zakładamy, że większość ludzi nie słucha tak głośno swojej muzyki, przynajmniej w domu. (samochód to inna historia!) Gniazdo audio 3, 5 mm pasuje idealnie, bez białego szumu i innych zakłóceń.

Port micro usb jest bardzo solidny z obrotem o 180 stopni i pasuje idealnie do portu ładowania. Stacja dokująca jest zasilana około 2000 mA prądu, co jest dość standardem dla większości urządzeń i ładuje urządzenie bez problemu. Jednak DNA Droida, którego użyliśmy do tego testu, skarżyło się, że ładowanie będzie powolne. Ostatecznie nie wpłynęło to na użycie stacji dokującej ani urządzenia i nadal było w stanie uzyskać pełne ładowanie podczas grania w Pandora.

„Nogi” stacji dokującej, które utrzymują urządzenie w miejscu, są idealnie płytkie, co oznacza, że ​​nie zajmują dużej powierzchni ekranu, pozostawiając telefon w pełni funkcjonalny podczas zadokowania. Osobiście wolelibyśmy, aby telefon był nieco bardziej pionowy, ale dodatkowe wsparcie z kabli typu gęsia szyja pozwala podnieść urządzenie do własnych upodobań, a gumowe stalówki na każdej „nodze” utrzymują urządzenie mocno na miejscu.

Od strony sprzętowej zespół programistów poświęcił wiele uwagi oprogramowaniu. Złożone z dwóch aplikacji, Hale Alarm i Hale Speaker, udało się zapewnić przyjemną obsługę. Hale Alarm, podstawowa aplikacja, pozwala na ustawienie powiadomień i dźwięków alarmowych, ustawień SmartSilence i grup kontaktów. Oferuje również timer i opcję kołysanki. Z kolei głośnik Hale łączy urządzenie ze stacją dokującą, aby umożliwić zdalne sterowanie muzyką przez stację dokującą.

Interfejs użytkownika obu aplikacji jest całkiem przyzwoity, łącząc płaskie czarne tło ze standardowym białym tekstem, ikonami holo i niebieskimi akcentami Androida z zakładkami kontrolnymi umieszczonymi u dołu ekranu. Nie najbardziej innowacyjny ani fantazyjny, ale zdecydowanie zdecydowanie funkcjonalny i łatwy w obsłudze. Najlepiej byłoby, gdyby obie aplikacje były połączone, ale dzięki funkcji automatycznej aktualizacji obsługa obu aplikacji jest ograniczona do minimum.

Poświęcimy teraz trochę czasu, aby wskazać nasze najpoważniejsze i uporczywe powiadomienia. Po podłączeniu urządzenia do stacji dokującej i uruchomieniu alarmu Hale na pasku stanu pojawi się powiadomienie. Nic wielkiego, prawda? Warto wiedzieć, że stacja dokująca faktycznie rejestruje urządzenie. Byłoby jednak o wiele bardziej docenione, gdyby dostępna była możliwość przesuwania powiadomienia z paska. Drugie trwałe powiadomienie można znaleźć po ustawieniu alarmu. Chociaż nie jest to przełom, jest zdecydowanie czymś, w czym wielu użytkowników odczuwa irytację.

To powiedziawszy, oprogramowanie działa dokładnie zgodnie z oczekiwaniami, co jest świetne na tym etapie rozwoju. Alarm Hale pozwala na przyzwoitą personalizację, z 8 szablonami zegara, zarówno w odcieniach i czcionkach, formacie czasu 24HR, jak i niestandardowymi dźwiękami alarmowymi. Głośnik Hale pozwala wybrać dostawcę muzyki, którego chcesz używać ze stacją dokującą, pod warunkiem zgodności. My osobiście korzystaliśmy z Pandory, w której do tej pory nie mieliśmy żadnych problemów. Dedykowane elementy sterujące muzyką pozwoliły nam przechodzić między utworami, a sprzętowe pokrętło głośności pozwalało na łatwą regulację głośności podczas użytkowania w nocy. Jednak niewielką irytacją była mała „pauza” w muzyce podczas odbierania wiadomości tekstowej, chociaż dźwięk powiadomienia nie dzwonił. Za pierwszym razem nie było to bardzo zauważalne i nie możemy z całą pewnością stwierdzić, czy jest to związane z ich oprogramowaniem, Pandora, czy z tym nieznośnym DNA Droida. Poza tym nie doświadczyliśmy żadnych przymusowych zamknięć, opóźnień ani problemów z oprogramowaniem w wersji wstępnej i nie oczekujemy niczego poza udoskonaleniem w końcowych wersjach.

Jesteśmy jednak pewni, że najbardziej ciekawi Cię teraz SmartSilence, innowacyjny punkt sprzedaży tego dynamicznego duetu. Czy to działa jak w reklamie? Jesteśmy pewni, że z przyjemnością usłyszysz, że tak właśnie jest. Testowane w ciągu ostatnich kilku dni, mieliśmy wiele osób dzwoniących i wysyłających SMS-y o różnych, a czasem zupełnie nieznośnych godzinach nocnych. Z bliskimi przyjaciółmi i rodziną ustawionymi na Zawsze dzwoni, wszystkie niezgrupowane kontakty ustawione na Automatyczną odpowiedź, a wszystkie nieznane numery ustawione na Nigdy nie dzwonią, byliśmy mile zaskoczeni, gdy SmartSilence faktycznie wyciszyło telefon. Opcja automatycznego wykrywania awarii jest szczególnie przydatna. Jeśli nieznany numer zadzwoni co najmniej 3 razy w 5-minutowym oknie, trzecie połączenie jest dozwolone w nagłych wypadkach. Te ustawienia oczywiście można zmienić według ilości połączeń i przedziału czasowego. Osoby ustawione na automatyczną odpowiedź otrzymają zautomatyzowaną wiadomość tekstową z pytaniem, czy jest nagły wypadek (można to również dostosować), w którym mogą wybrać odpowiedź E, aby powiadomić Cię bardzo identyfikowalnym tonem powiadomienia i wyskakującym okienkiem „TY POSIADA POŁĄCZENIE AWARYJNE ”na drugim końcu. Możesz wybrać szybkie wybieranie w tym miejscu, aby dotrzeć do kontaktu. SmartSilence jest szczególnie przydatny, jeśli masz tych nieznośnych „przyjaciół” (czytaj niezręczne znajomości, których tak naprawdę nie znasz zbyt dobrze, ale oni czują potrzebę dzwonienia i informowania Cię o każdym ruchu. Dosłownie.) W ten sposób, jeśli naprawdę kiedykolwiek będą musieli się z tobą skontaktować w nagłym wypadku, mogą. Wszystkie inne wstrętne wezwania do dyskusji na temat statusu ich ulubionych swetrów dla kotów lub najnowszej piosenki omawiającej Arkansian BBQ zostaną wysłane w błogie zapomnienie, gdy nadrobisz zaległości w upragnionym Z. Naciśnij przerwę, aby zobaczyć zrzuty ekranu z Hale Alarm i głośnika.

Chociaż SmartSilence jest obecnie wyłączny dla tych, którzy kupują dok alarmowy Hale Dreamer na Androida, planowane jest udostępnienie tej aplikacji szerszej publiczności (Androidowi).

Ostatecznie naprawdę dobrze się bawiliśmy z Hale Dreamer i twórcami tego projektu. Zawsze szybko reagujemy na e-maile dotyczące działania, rozwiązywania problemów i sugestii. W pełni wierzymy, że jest to jedno akcesorium, w które warto byłoby zainwestować. Każdy programista, który projektuje kompatybilność i niezawodność Androida, zasługuje na jak najwięcej wsparcia; w końcu jedną z największych skarg na Androida jest fragmentacja.

Dobra robota, Hale Devices i Sonr Labs, czekamy na więcej wspaniałej pracy od was w przyszłości.