Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Praktycznie dzięki Nextbit Robin

Anonim

Nextbit to nowy mobilny start-up, który już zaczął gorący start z pierwszym telefonem Robin, który zebrał ponad 900 000 $ na Kickstarter w pierwszym tygodniu crowdfundingu. Telefon pojawi się w sprzedaży dopiero na początku 2016 roku, ale mieliśmy okazję zdobyć kilka jednostek przedprodukcyjnych i zobaczyć, o co chodzi w Robin - i Nextbit jako całości -.

Oto wczesne spojrzenie na sprzęt wprowadzany na rynek, a także trochę więcej na temat strategii firmy.

Robin jest jednym z najciekawszych (i najbardziej odczuwalnych) urządzeń, na które miałem kiedyś oko i ręce. Częściowo jest to unikalna „miętowa” i biała kolorystyka, ale jest to również bardzo fajne urządzenie w kolorze ciemnoniebieskim (prawie czarnym) - a tego koloru spodziewam się w większości ze sprzedaży.

Robin nie przypomina dziś reszty branży smartfonów i jest odświeżający.

Nie wygląda to tak jak reszta dzisiejszego przemysłu smartfonów, ale Robin z pewnością wiąże się z wyglądem solidnych poliwęglanowych telefonów Nokia z przeszłości, a także z kolorami i ostrymi liniami telefonów HTC Desire (Scott Croyle, projektant Nextbit, wcześniej HTC). Telefon jest płaski ze wszystkich stron, ale nie czuje się ostry, i ma tylko kilka subtelnych wzorów, które sprawiają, że się wyróżnia. Dwa głośniki otaczają wyświetlacz, na górnej krawędzi telefonu znajduje się dioda powiadomień (dzięki czemu można go zobaczyć, nawet gdy telefon jest skierowany w dół), a układ czterech diod LED na tylnej płycie wskazuje aktywność chmury w systemie operacyjnym. Niektóre bardziej subtelne dodatki to czujnik odcisków palców w bocznym przycisku zasilania i port USB-C na dole do ładowania.

Robin zdecydowanie wyróżnia się, nie starając się być zbyt krzykliwym i intensywnym. Nie ma żadnych fazowanych metalowych krawędzi, zamglonych krzywych, kawałków chromu ani zbędnych elementów konstrukcyjnych - i uważam to za niezwykle odświeżające. To tylko telefon z kilkoma bardzo sprytnymi decyzjami projektowymi i taki, który początkowo jestem fanem estetyki. Reakcje w Internecie były nieco bardziej mieszane, aby były uczciwe, ale myślę, że ogólne odczucie jest pozytywne, podobnie jak moje.

Wewnątrz również dostajesz mnóstwo - szczególnie biorąc pod uwagę cenę 399 USD. Robin ma procesor Snapdragon 808, dużą pamięć i przyzwoitą 32 GB pamięci, 5, 2-calowy wyświetlacz 1080p, baterię 2680 mAh, aparat 13MP i kilka innych drobnych zalet, takich jak szybkie ładowanie, NFC i dwukolorowa lampa błyskowa. Wewnętrzne elementy nie są tak naprawdę głównym celem Robin, i nie mam nic przeciwko temu, o ile jest w nim wystarczająco dużo mocy, by zaspokoić pożądane wrażenia - i wydaje się, że tak.

Ale Robin to nie tylko ładnie wyglądający sprzęt - jest tu także duży komponent oprogramowania. Nexbit ma pewne wzniosłe ambicje, jeśli chodzi o wartość dodaną wypaloną w jego kompilacji Lollipop na telefonie (i już działają na Androidzie 6.0 Marshmallow), przy czym cechą namiotu jest integracja z przechowywaniem w chmurze bezpośrednio w systemie operacyjnym. Chociaż telefon ma 32 GB pamięci wewnętrznej, masz również dostęp do 100 GB pamięci w chmurze Nextbit - dołączonej na cały okres użytkowania urządzenia - która automatycznie tworzy kopie zapasowe zdjęć, filmów i aplikacji.

Bezproblemowe tworzenie kopii zapasowych w chmurze jest czymś, czego nikt tak naprawdę nie robi, i ma mnóstwo potencjału.

Ale to nie jest system typu „push”, Robin zawsze tworzy kopie zapasowe w celu optymalizacji - co oznacza, że ​​jeśli nie dotkniesz aplikacji od kilku miesięcy, jej zasoby (ale twoje osobiste dane aplikacji) będą płynnie został przeniesiony do chmury, aby wyczyścić pamięć lokalną, a następnie możesz ją szybko przywołać i odebrać w miejscu, w którym wcześniej przerwałeś (ze wszystkimi danymi i preferencjami) wcześniej. System operacyjny utworzy kopię zapasową zdjęć w pełnej rozdzielczości w chmurze i zachowa te odpowiednie dla urządzenia, aby zaoszczędzić miejsce.

I to właśnie ogłosił do tej pory Nextbit. Firma ma śmiałe ambicje, aby zrobić jeszcze więcej z chmurą i dodać całkowicie nowe funkcje do Robin przed i po uruchomieniu. Oczywiście to, co jest teraz, jest z pewnością nowe i nie znajduje się nigdzie indziej, ale Nextbit uważa, że ​​dzięki temu zintegrowanemu z chmurą myślowi można zrobić więcej. Istnieją obawy dotyczące problemów z baterią i siecią, gdy zaczynasz dużo robić w chmurze, ale otwiera to także ogromne możliwości, gdy nie przywiązujesz wszystkiego do samego wewnętrznego sprzętu telefonu.

Poza funkcjami chmury jest to stosunkowo znane środowisko Lollipop, z kilkoma prostymi zmianami interfejsu - przede wszystkim w programie uruchamiającym i schemacie kolorów. Nic nie wydaje się obce każdemu, kto korzystał wcześniej z Androida, a ty nadal masz pełny dostęp do pakietu aplikacji Google i wszystkiego, co chcesz zainstalować z Google Play. Biorąc pod uwagę przedprodukcyjną naturę urządzeń, do których miałem dostęp, nie mogę wykonywać żadnych wezwań dotyczących wydajności (i nie chciałbym w tym momencie), ale doceniam podejście programowe Nextbit - wydaje się czyste, proste i przydatne, po prostu jak sprzęt, który ją przenosi.

Tak wiele może się odtąd zmienić, dopóki Robin nie zacznie wysyłać do zwolenników Kickstarter na początku przyszłego roku, ale pierwsze wrażenia sprawiły, że jestem gotowy i chętny do oddania w ręce pełnego urządzenia produkcyjnego do prawdziwego długoterminowego użytku. Istnieje wiele innych pytań dotyczących wprowadzenia - głównie w dziedzinie sprzedaży detalicznej, przyszłości samego Nextbit i obsługi klienta w realnym świecie - które wymagają odpowiedzi. Ale oceniając go w oparciu o to, co wiemy teraz, wyłącznie jako telefon, Robin jest niezwykle ekscytująca.