Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Wolę mieć doskonałe oprogramowanie niż krzykliwy sprzęt

Anonim

Kilka tygodni temu Hayato Huseman z Android Central zadał pytanie: „Czy sprzęt lub oprogramowanie jest większym czynnikiem decydującym przy zakupie telefonu?” To pytanie pomogło w rozstrzygnięciu niezliczonych decyzji o zakupie smartfonów z czasem i to właśnie miałem ochotę odpowiedzieć.

Zarówno sprzęt, jak i oprogramowanie są wymagane do stworzenia dowolnego telefonu, ale w moim przypadku wolałbym używać takiego z najlepszym oprogramowaniem - nawet jeśli oznacza to zadowolenie z przeciętnego sprzętu.

Weźmy na przykład Google Pixel 2. Kupiłem ten telefon w październiku zeszłego roku po jego ogłoszeniu i od tego czasu jest on moim codziennym kierowcą. Nie jest to szczególnie atrakcyjny ani nowocześnie wyglądający telefon, ale mimo to szybko stał się jednym z moich ulubionych zakupów ostatniej pamięci. Czemu? Google niemal udoskonalił wrażenia użytkownika końcowego dzięki rygorystycznym optymalizacjom oprogramowania.

Telefony Samsunga są piękne, ale już po kilku miesiącach notorycznie obniżają wydajność.

Nawet po sześciu miesiącach intensywnego codziennego użytkowania mój Pixel 2 wciąż leci przez wszystko tak, jak dzieje się to od pierwszego dnia. Aplikacje otwierają się w mgnieniu oka, animacje są płynne, a przewijanie aplikacji, stron internetowych lub ogólnego interfejsu użytkownika nigdy nie powoduje najmniejszego śladu opóźnienia lub drgań.

Procesor Snapdragon 835 i 4 GB pamięci RAM z pewnością przyczyniają się do prędkości Pixel 2, ale sama moc przetwarzania nie jest wystarczająca, aby zapewnić płynne działanie po miesiącach i miesiącach użytkowania. Chcesz na to przykład? Rzuć okiem na Galaxy S8.

Samsung Galaxy S8 to telefon najwyższej klasy, który ma dokładnie ten sam procesor i pamięć RAM co Pixel 2. Jednak, jak zauważył Andrew w swojej 10-miesięcznej recenzji, ciężkie dostosowania oprogramowania Samsunga zmusiły go do przywrócenia ustawień fabrycznych po zaledwie trzy miesiące, ponieważ telefon „stał się nieznośnie wolny”. (Coś, czego doświadczył także na notatce 8 kilka miesięcy wcześniej). Zbieg okoliczności? Myślę, że nie.

Galaxy S9 jest w najlepszej formie, próbując naśladować wygląd Pixela 2.

Inną rzeczą, która mnie uzależnia od Pixela 2, jest to, jak dobrze wszystko przemyślane. Nie ma żadnych zduplikowanych aplikacji, wszystkie elementy interfejsu wydają się mieć cel i chociaż niekoniecznie jest to już „zapasowy” system Android, wydaje się naturalną ewolucją tego, co widzieliśmy z marką Nexus dla przez te wszystkie lata. Ani razu nie znalazłem się w walce z listą prania funkcji, o których nigdy nie słyszałem w ustawieniach, lub przypadkowym uruchomieniem alternatywnego, gorszego wirtualnego asystenta, a kiedy nie musisz radzić sobie z tymi irytacjami w ciągu dnia, możesz ciesz się telefonem w sposób, którego nie znajdziesz w urządzeniach Samsung, LG, Huawei itp.

My Pixel 2 daje mi doznanie programowe, którego nie mogę znaleźć nigdzie indziej, i zapewnia równowagę pomiędzy połączeniem sprzętu i oprogramowania, które działało tak dobrze dla Apple przez lata. Jednak, gdy skupiasz się mocno na oprogramowaniu, coś musi dać.

Mówiąc najprościej, Pixel 2 nie jest ładnym telefonem.

Dzięki Pixel 2 widać to od razu dzięki swojej konstrukcji.

Choć uwielbiam Pixela 2, jako pierwszy przyznam, że wygląda prosto z 2015 roku. Teksturowany metalowo-szklany panel z tyłu wygląda świetnie, ale między brakiem ładowania bezprzewodowego a ramkami demanalizacyjnymi po bokach ekranu, to nie jest bardzo elegancki telefon.

Używałem Galaxy S8 przez krótki czas, zanim przełączyłem się na Pixel 2 i chociaż oprogramowanie Samsunga ostatecznie mnie odrzuciło, nie mogłem powstrzymać uśmiechu za każdym razem, gdy włączałem jego ekran. Zajęcie aplikacji lub filmu przez zdecydowaną większość przodu telefonu było niemal magiczne i bardzo łatwo było dać się zwieść myśleniu, że trzymasz panel wyświetlacza, który go nie otacza.

Złudzenie to nigdy nie przywołuje na myśl Pixela 2. Jego ekran niekoniecznie jest zły, ale jest nudny, gdy stoi obok praktycznie każdego telefonu, który został wypuszczony w ciągu ostatniego roku.

Mimo to nadal używam i cieszę się telefonem. Może nie jest najładniejszy i na pewno nie przyciąga twojej uwagi jak iPhone X lub Galaxy S9, ale jego oprogramowanie pozwala mi wracać dzień po dniu.

Czy chciałbym, żeby miał cieńsze ramki? Pewnie. Czy chciałbym mieć ładowanie bezprzewodowe? Absolutnie. Te skargi mogą być dla niektórych konsumentów przełomowe, ale jeśli potrafisz spojrzeć w przeszłość na te rzeczy, spotkasz się z jednym z najbezpieczniejszych i najbardziej niezawodnych telefonów, jakie można kupić za pieniądze.

Dopóki Google nie dowie się, jak konkurować z Samsungiem i Apple po stronie sprzętowej, będę kupować te „brzydkie” telefony.