Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Motorola kieruje się strategią „lepiej jest lepiej” po przejęciu Google

Anonim

Rozmawiając z PCMag, Jim Wicks, szef projektu Motoroli, ma wiele dobrych wiadomości dla fanów Motoroli. Uczciwość firmy Motorola w zakresie telefonów komórkowych po przejęciu przez Google była dość dokładnie badana, ale Wicks szybko mówi, że wkrótce zobaczymy telefony, które są naprawdę zaprojektowane zarówno przez Motorolę, jak i Google. Jeśli przypomnisz sobie poprzednie rozmowy, firmy miały „od 12 do 18 miesięcy produktów w przygotowaniu”, które musiały zostać wyczerpane, aby mogły trafić naprawdę nowe urządzenia Motorola. Strategia dla Motoroli będzie się nieco różnić od tego, co widzieliśmy wcześniej. Po pierwsze, Motorola koncentruje się na zapewnieniu standardowego Androida z szybkimi aktualizacjami. Powiedział:

Nowa Motorola zorientowana na Google koncentruje się również na strategii walki z motywem „większy jest lepszy”, który był czynnikiem napędzającym rozmiary urządzeń z Androidem, zamiast tego „lepiej znaczy lepiej”. Korzystając z RAZR M jako przykładu, Wicks wyjaśnił, że Motorola chce sprawić, by telefony wydawały się „idealnie” w dłoni, a nie tylko zwiększyć konkurencję w każdej specyfikacji i rozmiarze - „to proste wyjście” mówi.

Ostatnim filarem łączącym to wszystko będzie nowy przekaz projektowy i brandingowy, który będzie się utrzymywał między przewoźnikami, a nie pojedynczymi liniami - pomyśl Droid w Verizon i Atrix w AT&T - które przełamują wizję Motoroli. Chociaż Wicks szybko zauważył, że współpraca z Verizon zakończyła się sukcesem, mówi, że Motorola jest zainteresowana robieniem również markowych urządzeń.

To znaczy, zakładając, że Verizon, AT&T i Sprint są w porządku, gdy Motorola stara się robić swoje. W tej strategii nie ma nic, czego nie lubimy na papierze, ale musimy zobaczyć, jak nowa kombinacja Google i Motorola może zrealizować te pomysły. W najbliższych miesiącach moglibyśmy zobaczyć niektóre naprawdę interesujące produkty firmy Motorola.

Źródło: PCMag