Piksele Google'a stanowiły 12, 3% aktywacji w sklepach Verizon w okresie świątecznym, co powinno uszczęśliwić obie firmy w dążeniu do wyeliminowania dominacji Samsunga i Apple'a.
Według danych zebranych przez kilka firm badawczych i opracowanych przez Bloomberg, Google według doniesień sprzedał 552 000 pikseli w czwartym kwartale, co było wyższe niż przewidywano, i utrudniło uzupełnienie zapasów zarówno online u przewoźników.
Według doniesień Google sprzedał 552 000 pikseli w czwartym kwartale, co było wartością wyższą niż firma oczekiwała.
Większość Amerykanów nadal kupuje telefony przez operatorów, pomimo dostępności opcji finansowania o niskim oprocentowaniu lub braku odsetek od samych producentów; jest to utrwalona praktyka po latach kupowania urządzeń poprzez dotacje i umowy.
Oczywiście, sprzedaż mniej niż miliona pikseli nie jest triumfem w porównaniu bezpośrednio do wspomnianych poprzedników z serii Galaxy S7 i iPhone'a 7, z których oba podobno sprzedały miliony sztuk w tym samym okresie czwartego kwartału, ale dla nowej marki przy bardzo małej obecności w sprzedaży detalicznej Google ma wiele do świętowania.
Zasięg umysłu był bezpośrednio związany z wszechobecnością reklam wyświetlanych w Ameryce Północnej, od billboardów, spotów telewizyjnych po przejęcia metra. I choć w listopadzie niektórzy analitycy przewidywali sprzedaż trzy razy większą niż ich rzeczywista kwota - trzy miliony w przeciwieństwie do około miliona ogółem - popyt jest nadal wyższy niż dostępność i przez pewien czas będzie utrzymywał się.
Google podobno wydał ponad dwa razy więcej niż średni budżet telewizyjny - ponad 100 milionów USD - na promocję Pixela, a Verizon podążył za nim ponad 50 milionów USD, aby zwiększyć świadomość nowej marki dla swoich sklepów.
Biorąc pod uwagę, że Pixel jest wysokiej klasy telefonem z tą samą początkową ceną 649 USD w Galaxy S7, jasne jest, że Google ma coś do roboty i nadal będzie czerpać korzyści z dobrze prowadzonej kampanii reklamowej - nawet jeśli ma trudności z zaspokoić popyt po stronie podaży.