Spisu treści:
- Sprzęt
- Metal
- Cieńszy i lżejszy
- Wyświetlacz Super IPS +
- Bateria
- Tegra 3 i piąty rdzeń towarzyszący
- Aparaty fotograficzne
- Głośniki
- Porty
- Przechowywanie
- Stacja dokująca z klawiaturą
- Oprogramowanie
- Ceny
- Co jest nadal w powietrzu
W ciągu ostatnich 11 miesięcy widzieliśmy wiele tabletów o strukturze plastra miodu, odkąd Android 3.0 po raz pierwszy pojawił się na ulicach. Ale to ASUS Eee Pad Transformer po raz pierwszy odważył się zrobić coś innego, łącząc doskonałą (choć odrobinę małą) klawiaturę z tym, co do wszystkich celów i celów było po prostu kolejnym tabletem o strukturze plastra miodu.
Podczas gdy wciąż czekamy na zdobycie nowego Transformer Prime, ASUS przeprowadził nas przez nowy sprzęt w briefingu prasowym. I, podobnie jak my, będziesz się trochę grzebał dla tego faceta. Jaszczurka. Seksowniejsza stacja dokująca do klawiatury. Mocniejszy. Lepsza żywotność baterii. Więcej miejsca. I nadejdzie w ciągu kilku tygodni.
Przeprowadzimy cię przez to po przerwie.
Fora Transformer Prime | Dane techniczne transformatora | Więcej informacji o Tegra 3 firmy NVIDIA
Sprzęt
Transformer Prime - przeczytaj naszą pełną recenzję - to połączenie tego, co znane i nowe. To wciąż 10, 1-calowy tablet z Androidem. I podobnie jak jego poprzednik, będzie działał jak łagodny tablet lub w połączeniu z odłączaną stacją dokującą klawiatury, która wydłuży żywotność baterii i oczywistą funkcjonalność.
Metal
Jednym z naszych (kilku) zarzutów dotyczących oryginalnego Transformatora było to, że był on trochę plastikowy. Nie powinno to stanowić problemu w przypadku Transformer Prime, który zmienił się w metaliczne wykończenie. Będzie dostępny w „Amethyst Grey” (coś w rodzaju szaro-fioletowego) lub „Champagne Gold”.
Cieńszy i lżejszy
Transformer Prime ma zaledwie 8, 3 mm grubości - jest cieńszy niż 8, 6 mm Samsung Galaxy Tab 10.1, a znacznie bardziej smukły sprawia, że oryginalny Transformer wygląda jak względny tłuszcz przy 12, 98 mm. Zrzucił również nieco tonażu, ważąc 586 gramów, w porównaniu z 680 gramami oryginalnego Transformatora, ale nie tak lekki jak 565 gramów Galaxy Tab 10.1.
Wyświetlacz Super IPS +
Wyświetlacz nazywa się Super IPS +, który według ASUSa będzie doskonały na zewnątrz i jest 1, 5 razy jaśniejszy niż jego konkurenci przy 600 nitach. Jest pokryty odpornym na zarysowania szkłem Gorilla Glass oraz powłoką „hydro-oleofobową” (która po raz pierwszy zyskała rozgłos na iPhonie 4), aby pomóc w walce z odciskami palców. Wyświetlacz ma taki sam kąt widzenia 178 stopni jak jego poprzednik.
Bateria
Żywotność baterii powinna być imponująca, szacowana na 25 watogodzin dla tabletu tylko przez 18 godzin odtwarzania wideo 720p przy 60 nitach jasności lub 18 godzin z podłączoną opcjonalną stacją dokującą klawiatury. To oczywiście będzie się różnić, ale tablety z Androidem o strukturze plastra miodu mają w większości przyzwoitą wydajność baterii.
Tegra 3 i piąty rdzeń towarzyszący
Link do Youtube do oglądania na urządzeniach mobilnych
Oszczędności baterii będą dodatkowo wspomagane przez nowy chipset Tegra 3. Nazwaliśmy go „quad-core”, odkąd po raz pierwszy zadebiutowaliśmy jako „Kal-El” w lutym 2011 roku, ale to nie do końca prawda. W rzeczywistości jest dostępny piąty rdzeń. Znany jako rdzeń towarzyszący, jest to rdzeń o niskiej mocy, który uruchamia wiele podstawowych funkcji i aplikacji, pozostawiając uśpiony czterordzeniowy procesor.
Szybkość zegara nie została specjalnie wymieniona, ale specyfikacje techniczne Tegra 3 wskazują 1, 4 GHz dla rdzenia towarzyszącego i 1, 3 GHz dla czterordzeniowego procesora, jeśli martwisz się o to.
Aparaty fotograficzne
Nigdy tak naprawdę nie zachwyciły nas aparaty tabletów - albo dlatego, że są do bani, albo urządzenie jest zbyt nieporęczne - ale ASUS też podniósł tutaj specyfikację. Tylny aparat jest teraz strzelanką 8 MP. Obiecuje szybki czas otwarcia migawki i dynamiczny autofokus. Ma otwór F2.4 i podświetlany czujnik CMOS. Przedni aparat ma nadal rozdzielczość 1, 2 MP. Specyfikacje to oczywiście tylko specyfikacje; zobaczymy, co to znaczy.
Głośniki
ASUS także wrócił do pracy z parą głośników 17x12 mm, o 6 procent większych niż w oryginalnym Transformerze. Absolutnie nie mamy pojęcia, czy to coś zmieni.
Porty
Wielką zaletą oryginalnego Transformatora była gama pełnowymiarowych portów. I nigdzie nie poszli. Oprócz karty microSD, microHDMI i gniazda słuchawkowego 3, 5 mm na tablecie znajdziesz pełnowymiarowy czytnik kart SD i port USB 2.0 w stacji dokującej klawiatury.
Przechowywanie
Transformer Prime będzie dostępny w dwóch wariantach, z wersją 32 GB jako niskiej klasy. Potrzebujesz więcej miejsca? Dostępna będzie również wersja 64 GB. Do tego karta microSD i pamięć w chmurze.
Stacja dokująca z klawiaturą
To był naprawdę wyróżnik oryginalnego Transformera i powrócił do Transformer Prime. Otrzymujesz prawie pełnowymiarową klawiaturę z gładzikiem wielodotykowym, dodatkową baterią na żywo i dodatkowymi portami. A jeśli jest tak blisko, jak oryginalna stacja dokująca z klawiaturą (i nie zdziwimy się, jeśli ta wersja też będzie lepsza), możesz łatwo przejść z tabletu z Androidem na laptopa z Androidem.
Oprogramowanie
Nie zaczynaj od dolnej noty, ale Transformer Prime rozpocznie grę z Honeycomb. To trochę rozczarowujące - zwłaszcza, że nie widzieliśmy jeszcze wersji Ice Cream Sandwich na tabletach - ale ASUS już (i nic dziwnego) obiecuje aktualizację Androida 4.0 tak szybko, jak to możliwe.
ASUS będzie miał kilka dostosowań ekranu głównego i uruchamiania, a także aplikacje WebStorage, MyLibrary, @Vibe Music, MyNet i MyCloud. Oczywiście będzie też mnóstwo fabrycznie załadowanych aplikacji, w tym SuperNote do podstawowych funkcji malowania i robienia notatek. Na pokładzie jest również Polaris Office, aplikacja portalu Tegra Zone firmy NVIDIA.
Ceny
Będzie się to nieco różnić w zależności od miejsca zakupu i kraju, w którym się znajdujesz, ale cena podstawowa wynosi 499 USD za wersję 32 GB i 599 USD za wersję 64 GB. Stacja dokująca z klawiaturą uruchomi kolejne 149 USD. Wszystko zostanie wysłane w grudniu.
Dodatkowo oryginalny Transformer spada do 399 USD dla wersji 16 GB i 499 USD dla wersji 32 GB. Stacja dokująca do klawiatury kosztuje 149 USD.
Co jest nadal w powietrzu
Nasze wnioski dotyczące oryginalnego Transformatora prawdopodobnie nadal będą miały zastosowanie do Transformer Prime. Możesz rzucić cały sprzęt na cały świat na problem, ale nadal będziesz musiał uzasadnić wydanie 500 USD - lub 650 USD, ze stacją dokującą klawiatury - na Transformer Prime. I to tyle, co porządny laptop klasy podstawowej.
Ale o wiele fajniej jest po prostu zignorować ten sens i zamiast tego spojrzeć na Transformer Prime na to, co wydaje się, przynajmniej na papierze, - sprzęt najwyższej klasy z obietnicą aktualizacji do najnowszej wersji Android - Ice Cream Sandwich. I to powinno być piekło.