Qualcomm jest w trudnej sytuacji. Firma przygotowuje swoje pierwsze układy Snapdragon 835 dla najlepszych telefonów na świecie i chociaż Samsung - największy na świecie producent Androida - będzie współpracował z wieloma nowościami z Galaxy S8, Qualcomm chce wyjaśnić, że wciąż istnieją wiele korzyści, zarówno dla innych firm, jak i konsumentów, w związku z ich produktami.
Wskazał, że żadna inna firma nie spełnia obietnicy architektury platformy takiej jak Qualcomm.
Próbuje więc rozgrywać dwie ręce jednocześnie. W ubiegłym tygodniu oferuje dziennikarzom wgląd w to, co sprawia, że Snapdragon 835 działa, w tym możliwość przetestowania jednostki MDP (Mobile Device Platform), która obsługuje najnowszy sprzęt i standardową wersję Androida Nougat. Sądząc po dokładnym zestawie testów przeprowadzonych przez Anandtech, Snapdragon 835 jest ewolucyjnym ulepszeniem od 820/821 pod względem wydajności procesora i karty graficznej, aw kilku testach porównawczych faktycznie pozostaje w tyle za swoim poprzednikiem.
Nominalnie jednak użytkownicy mogą spodziewać się 10-25% wzrostu wydajności procesora i około 20-30% wzrostu zdolności graficznych, przechodząc z Snapdragon 820/821 na 835, co jest znaczące, ale nie przełomowe. Są też inne porównywalne układy SoC, takie jak Huawei Kirin 960, który pomimo wydania na rynek w listopadzie jest łeb w łeb z Snapdragonem 835 w wielu testach wydajności.
Dlatego Qualcomm nie chce, aby historia się tam zakończyła, i słusznie. Zrobił wszystko, aby pokazać, że testy wydajności procesorów i układów GPU nie wskazują już na mocne strony firmy jako całości, dlatego właśnie w tym miesiącu wybuchło zamieszanie w mediach, aby przekazać wiadomość, że jej procesory są w rzeczywistości „platformami”.
W tym celu podjęto starania, aby wskazać, że żadna inna firma nie spełnia obietnicy architektury platformy takiej jak Qualcomm: oprócz procesora, karty graficznej i pamięci istnieje wydajność kamery, kodowanie i dekodowanie wideo, doskonałość dźwięku, ulepszenia ładowania, integracja biometryczna zaawansowanie komórkowe i gotowość na standardy VR. Ale chociaż są to wszystkie istotne elementy platformy SoC, obliczenia i prędkości pamięci są najłatwiejsze do oszacowania, a dla części populacji ma bardzo duży wpływ na decyzje zakupowe. Dotyczy to w szczególności komputerów stacjonarnych, ale ponieważ Qualcomm sprzeciwia się prawu Moore'a w taki sam sposób, jak Intel i AMD w świecie komputerów stacjonarnych, nadal będzie musiał szukać nowych sposobów sprzedaży swoich produktów (i platform).
Najważniejsze ogłoszenia na MWC 2017 były również najbardziej nudne
Duża część tej korzyści sprowadza się na koniec do tego, o ile bardziej wydajny jest proces produkcji 10 nm Snapdragon 835 i ile to wpłynie na żywotność baterii przeciętnego użytkownika telefonu. Wczesne testy porównawcze na niekomercyjnym sprzęcie nie będą w stanie opowiedzieć tej historii, więc będziemy musieli poczekać, aż pojawią się pierwsze telefony z tą częścią - Galaxy S8, Sony Xperia XZ Premium i wiele innych - nauczyć się tej konkretnej części opowieści.
Tymczasem Anandtech ładnie podsumowuje:
W oparciu o te wstępne liczby i dodatki funkcji Snapdragon 835 wygląda jak solidne ewolucyjne ulepszenie w stosunku do S820.
Co sądzisz o Snapdragon 835 do tej pory na podstawie tego, co widziałeś i czytałeś? Daj nam znać w komentarzach!