Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Stanowisko programistów Samsunga dotyczy Tizen, ale nie powinno to martwić fanów Androida

Spisu treści:

Anonim

Każdy, kto śledzi konferencję programistów Samsunga (lub jakiekolwiek targi, w których Samsung jest reprezentowany), widzi wiele wspomnianych słów „Tizen” - działają na nim telewizory, samochody, urządzenia i cały Internet rzeczy. Jako wierni obserwatorzy Androida czasami reagujemy trzeźwo negatywnie na słowo, tak jakby Samsung, mówiąc „Tizen”, automatycznie oznacza, że ​​Androida już nie ma na zdjęciu.

Ale pomimo tego, że Tizen jest ważnym systemem operacyjnym firmy Samsung dla wszelkiego rodzaju urządzeń w całej firmie, Android jest nadal widoczny w bardzo dużym stopniu.

Android nigdzie się nie wybiera

Słuchaj, Samsung to duża firma. Nie, zdrap to - ogromna międzynarodowa firma konglomeratowa. Samsung ma więcej inżynierów w dziale badawczo-rozwojowym pracujących nad pralkami, niż inne firmy mobilne na całym świecie; a przy tej skali jest wiele możliwości dywersyfikacji. Za każdym razem, gdy słyszysz wzmiankę o Samsungu pracującym na Tizen, pamiętaj, że żaden edykt nie dociera do całej firmy - wciąż jest mnóstwo ludzi, którzy ciężko pracują każdego dnia na oprogramowaniu i urządzeniach z Androidem. Z pewnością tysiące.

Nie ma powodu narażać firmy o wartości 6 miliardów dolarów na przejście na nowy system operacyjny.

Dzisiaj podczas inauguracyjnej sesji SDC 2016 szef działu badań i rozwoju firmy Samsung Mobile, Injong Rhee, bardzo wyraźnie wyjaśnił zaangażowanie Samsunga w system Android. Na ekranie pozostał duży slajd przypominający programistom, że Android zarządza 80% rynku smartfonów, a miliony programistów piszą aplikacje na platformę. I tak, Samsung jest bardzo przekonany, że produkuje najlepsze smartfony - i to nie ogranicza się tylko do sprzętu, to całe oprogramowanie, które wydało miliony dolarów.

O tak, a dział mobilny Samsunga - zbudowany prawie całkowicie na Androidzie - w ostatnim kwartale zarobił prawie 6 miliardów dolarów. Tylko w pierwszym kwartale 2016 r. Sprzedano ponad 80 milionów smartfonów.

I pomimo rosnącej konkurencji ze strony chińskich firm, które szybko rozwijają się dzięki zwinnym strategiom rozwoju, Samsung nie wycofuje się ze świata Androida. Od lat Samsung oferuje najlepiej sprzedający się model telefonu z Androidem na całym świecie i jest zdecydowanie największym pojedynczym sprzedawcą telefonów z Androidem. Nie ma powodu, aby to wyrzucać, przechodząc na inny system operacyjny.

Ale Tizen to przyszłość Samsunga poza telefonami

Ale o ile Samsung rozumie i wykorzystuje moc Androida, wie, że Android nie jest uniwersalnym rozwiązaniem dla wszystkiego, co chce zrobić. Jeśli chodzi o wprowadzanie na rynek i obsługę niezwykle różnorodnego zestawu produktów - między innymi telewizorów, lodówek, lamp ulicznych i kontenerów transportowych - Android nie zawsze jest rozwiązaniem. Dla Samsunga niezwykle lekki jest lekki, prosty i plastyczny system operacyjny, który może działać na prawie każdym sprzęcie i zasilać rozległy ekosystem bez wsparcia lub wskazówek innej firmy.

Android nie jest rozwiązaniem uniwersalnym.

Jak już ustaliliśmy, Samsung ma rozmiar i zasoby, aby samodzielnie zbudować coś, kiedy zobaczy potrzebę. W tym przypadku Tizen jest platformą, którą zbudował, aby działała dokładnie tak, jak chce. Gdy jesteś firmą wielkości Samsunga, której ambicje są dopasowane, budujesz Tizen i przyciągasz wszystkich innych jako platformę - nie budujesz całej firmy na platformie innej osoby.

Ale jest tak: tylko dlatego, że Samsung sprzedaje 20 milionów (i rośnie) telewizorów każdego roku z Tizenem jako systemem operacyjnym, nie oznacza to, że Galaxy S8 (lub S9, czy cokolwiek innego) nie będzie działał na Androidzie. To duża firma, która absolutnie poradzi sobie z uruchomieniem wielu systemów operacyjnych jednocześnie. Myślenie inaczej to radykalne niedocenianie siły firmy wielkości Samsunga i niezrozumienie znaczenia budowania własnych mocnych stron.