Pod sztandarem upraszczania szeregu planów AT&T ogłosiło dziś, że rezygnuje z dostępności tradycyjnych planów telefonii komórkowej 25 października na rzecz swoich planów Mobile Share. Udostępnianie mobilne, jeśli sobie przypomnisz, to wspólny plan taryfowy AT&T, w którym otrzymałeś nieograniczoną liczbę minut telefonicznych (nadal z nich korzystasz?) I SMS-y oraz zestaw danych o wybranym rozmiarze. Zakresy danych wynoszą od 300 MB miesięcznie za 20 USD do 50 GB za 500 USD. Aha, a za każdy smartfon podłączony do abonamentu naliczana jest miesięczna opłata, która zaczyna się od 50 USD na najniższej warstwie danych i spada do 30 USD, zanim osiągniesz 10 GB.
Plany udostępniania mobilnego lepiej odzwierciedlają sposób, w jaki obecnie używamy naszych smartfonów, gdzie większość z nas może mniej obchodzić liczbę minut związanych z naszym planem, ale bardzo zależy na tym, ile danych mamy dostępnych. Przesunięcie AT&T, by zrzucić tradycyjne minuty + tekst + dane w wierszu, również odzwierciedla amerykańskiego rywala Verizona.
AT&T twierdzi, że plany Mobile Share oferują lepszą wartość dla „95 procent przypadków użycia przez klientów” i ostrożnie zaznacza, że osoby korzystające obecnie z tradycyjnych planów nie będą musiały przełączać się na plan Mobile Share, nawet w przypadku aktualizacji.
Ale czy to naprawdę dobry interes dla Ciebie?
Źródło: AT&T
Możemy otrzymać prowizję za zakupy za pomocą naszych linków. Ucz się więcej.