Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Między Google a Microsoftem powstaje burza powietrzna

Anonim

Czy zastanawiałeś się kiedyś, czy sztuczna inteligencja jest kucykiem jednodołowym? Czy istnieją inne praktyczne zastosowania AI, oprócz zapewniania przewagi marketingowej w najnowszych wersjach smartfonów? Właśnie to Google i całe mnóstwo innych firm technologicznych starają się zrozumieć.

W tym tygodniu Google ogłosił inicjatywę People + AI Research Initiative (lub PAIR), nowy program poświęcony postępowi w wykorzystaniu sztucznej inteligencji. Według oficjalnego bloga program planuje zgromadzić wielu badaczy z Google i kilku zewnętrznych ośrodków badawczych, aby skutecznie „przeprojektować sposoby interakcji ludzi z systemami AI”. Podstawowym celem jest ustalenie „ludzkiej strony” wszystkiego, w tym jego zastosowania w różnych branżach i branżach. Google nawet otwiera narzędzia do przeglądania Facets i narzędzia do wizualizacji Facets Drive, aby inżynierowie AI mogli go rozpakować i zbadać proces uczenia maszynowego:

Uważamy, że jest to ważne, ponieważ dane szkoleniowe są kluczowym składnikiem nowoczesnych systemów sztucznej inteligencji, ale często mogą być źródłem zmętnienia i zamieszania. Rzeczywiście, jednym ze sposobów, w jaki inżynieria ML wydaje się inna niż tradycyjna inżynieria oprogramowania, jest silniejsza potrzeba debugowania nie tylko kodu, ale także danych. Dzięki Facets inżynierowie mogą łatwiej debugować i zrozumieć, co budują. Możesz przeczytać pełne informacje w naszym repozytorium open source.

Ze swojej strony Google wydaje się przede wszystkim skupić na budowie silnika uczenia maszynowego (HCML) zorientowanego na człowieka, który istnieje, aby pomóc w rozwiązaniu problemu sztucznej inteligencji przy rzeczywistych potrzebach człowieka. Może to obejmować badania związane ze zmianami klimatu, postępem medycyny lub po prostu upewnieniem się, że wirtualna klawiatura wie, że zamierzasz przejść na pisanie w innym języku.

W tym tygodniu Microsoft ogłosił także swoje laboratorium badawcze AI, trafnie zatytułowane Microsoft Research AI. Program koncentruje się na opracowaniu „technologii sztucznej inteligencji ogólnego zastosowania” - podobnie jak Google. Microsoft zatrudnił zespół naukowców do pracy w swojej placówce w Redmond, a nawet bierze na pokład psychologów poznawczych.

Apple i Facebook mają również własne ambicje związane z przestrzenią AI, choć sieć społecznościowa jest nieco dalej niż Cupertino. Istnieje również ogromna liczba start-upów i mniejszych firm, które próbują opracować własne, bardzo konkretne przypadki użycia AI, prawdopodobnie chcąc zostać złapanym przez jedną z Wielkiej Czwórki.

Automatyzacja jest obecnie bardzo popularnym tematem w świecie technologii, ale nie musisz studiować Doliny Krzemowej, aby poczuć jej skutki.

Automatyzacja jest obecnie bardzo popularnym tematem w świecie technologii, ale nie musisz studiować Doliny Krzemowej, aby poczuć jej skutki. Zamiast tego przesuń palcem w lewo na ekranie głównym Google Pixel lub krzycz do jednostki domowej Google siedzącej w kuchni. To wszystko przykłady automatyzacji i sztucznej inteligencji w naszym codziennym życiu. Ci z nas, którzy mogą sobie na to pozwolić, również doświadczają tego za kierownicą Tesli Model X - nie zdawałem sobie sprawy z głębi tego, co może zrobić AI, dopóki nie zostałem autonomicznie przetransportowany przez wietrzną drogę hrabstwa Sonoma z prędkością 40 mil na godzinę.

Dla firm takich jak Google i Microsoft wskakiwanie do pociągu AI oznacza także możliwość zachowania trafności. Google zaczynał jako firma zajmująca się wyszukiwaniem, ale w miarę jak Internet rozszerza swój zasięg na przeglądarki komputerowe i urządzenia mobilne, Google będzie musiał znaleźć drogę do innych przyszłościowych przestrzeni, czy to w domu, czy w uniwersyteckim laboratorium badawczym. Microsoft również zaczął od komputerów osobistych i stacjonarnego systemu operacyjnego, ale ponieważ coraz mniej polegamy na tych konkretnych maszynach, firma musi znaleźć inne sposoby aplikacji dla swoich produktów. Firma AI dla Ziemi jest tego doskonałym przykładem, ponieważ oferuje narzędzia sztucznej inteligencji badaczom i organizacjom, aby pomóc w rozwiązaniu problemów klimatycznych.

Nie popełnijcie błędu: te inicjatywy nie służą wyłącznie rozwojowi sztucznej inteligencji. Ma nas sprzedać, homosapiens, na idei, że jest to element praktyczny - realny wybór na czas, gdy więcej technologii i maszyn stanie się autonomicznych. Jednak w tym wyścigu nagroda nie jest zarezerwowana dla firmy z najsolidniejszym silnikiem AI, ale dla tej, która potrafi najlepiej przekonać ludzkość, że wszystko to jest potrzebne, aby pomóc nam w rozwoju jako gatunku.

Możemy otrzymać prowizję za zakupy za pomocą naszych linków. Ucz się więcej.