Jest koniec roku, co oznacza zimną pogodę w Ameryce Północnej, kaca dla imprezowiczów i początek tego, co my w środku diamentowego baseballu nazywamy „sezonem przecieków”. W sezonie wyciek jest śliski, więc weź trochę soli.
W mediach technologicznych jest cykl, który rozwiązuje się po łuku: wczesne wyobrażenia o historii, która początkowo paruje, buduje i ostatecznie łączy się w coś namacalnego. Słyszymy plotki, które zaczynają się w efemerycznym stanie, ostatecznie rzucając się w prorocze promienie światła, które można zobaczyć, ale nie dotknąć. Z biegiem miesięcy światło twardnieje i staje się bardziej spójne - zdjęcia, filmy, specyfikacje - w miarę zbliżania się daty premiery.
Wczesne wyobrażenia o historii, która początkowo paruje, buduje i ostatecznie łączy się w coś namacalnego.
Biorąc pod uwagę, że CES rozpoczyna się w ciągu zaledwie kilku dni, jest to idealny czas, aby przypomnieć, że sezon przecieków jest w pełni i, podobnie jak opady śniegu na półkuli północnej, nasilenie maleje i płynie, gdy zbliżamy się do wiosny. W ciągu ostatnich kilku dni widzieliśmy (i relacjonowaliśmy) różne aspekty telefonów, które prawdopodobnie zostaną wydane w 2017 roku: Galaxy S8, LG G6, HTC cokolwiek. Poważnie traktujemy przecieki i wewnętrznie debatujemy nad wiarygodnością każdego z nich przed zgłoszeniem. Oceniamy również wiarygodność źródła, którego sukces w przeszłości decyduje również, czy podążymy za historią przysłowiowej króliczej nory.
Jednocześnie otrzymujemy przecieki i musimy zdecydować, czy w interesie ochrony naszych źródeł publikujemy informacje. Oczywiście publikowanie wycieków ma korzyść biznesową, ponieważ intensywność zainteresowania opinii publicznej sprzętem przedpremierowym często przewyższa (czasami dramatycznie) równowartość po ogłoszeniu. Jest to podwójnie prawdziwe w przypadku urządzeń takich producentów, jak Motorola, HTC, Sony i inni, którzy mają małe, lojalne obserwacje: dyskurs jest często pełen nadziei, a społeczności nieproporcjonalnie głośne, które zwykle zanikają w tygodniach i miesiącach od dostępności.
Głównym problemem, jaki widzę dzisiaj w związku z przeciekami, jest to, że nie ma żadnych konsekwencji, aby popełnić błąd. Wiele publikacji wplata fragmenty lub spojrzenia zewnętrznej obudowy lub arkusza specyfikacji w spójną narrację, której duże pokosy są nieprawidłowe. Ale kiedy produkt zostanie ogłoszony i dostanie się w ręce ludzi, wszystko jest wybaczone i zapomniane, i przechodzimy do następnego cyklu. To nie jest nic nowego, ale warto o tym pamiętać, gdy na poważnie przechodzimy do sezonu przecieków.
Bądź sceptyczny wobec tego, co widzisz. Wiele z tego, co tam widzisz, jest częściowo lub całkowicie niepoprawne, i chociaż nie będziemy wskazywać na pojedyncze wycieki lub źródła, zachęcam cię do zachowania zdrowego poziomu sceptycyzmu, jednocześnie ciesząc się tym, co powinno być, dla wszystkich zamiary i cele, kawałek rozrywki.
Szczęśliwego i zdrowego nowego roku, do zobaczenia w 2017 roku!