Istnieje wiele indywidualnych mechanizmów wydobywania kodu PIN lub hasła od użytkownika bez jego wiedzy. Niektóre dotyczą kamer, widzieliśmy przykłady zgadywania na podstawie smug na ekranie, i oczywiście, jeśli masz bezpośredni dostęp do samego telefonu, istnieją inne możliwości. Adrian Croyler udostępnił nowy mechanizm, który opiera się na zakłóceniach Wi-Fi z ręki, co jest zarówno fascynujące, jak i przerażające.
WiKey wykorzystuje wzorce fal CSI do rozróżnienia naciśnięć klawiszy na zewnętrznej klawiaturze. WiPass wykrywa graficzne odblokowania hasła. Ale WindTalker jest szczególnie skuteczny, ponieważ nie wymaga dostępu do telefonu ofiary, i współpracuje ze zwykłymi telefonami komórkowymi, a także zapewnia połączenie z istniejącym połączeniem Wi-Fi.
W obecnej implementacji tej technologii jest wiele ifs i maybes. Osoba atakująca musi być połączona z kontrolerem hotspotu Wi-Fi, a zanim będzie można stworzyć dokładny model, musi upłynąć trochę czasu, aby ocenić wzorce użytkowania. Nie jest tak, że każda sieć Wi-Fi na świecie jest niebezpieczna, ale przywołuje na myśl zbyt często ignorowany osobisty środek bezpieczeństwa. Ważne jest, aby znać i ufać sieci Wi-Fi, z którymi się łączysz, a usługi takie jak Google Project Fi stają się coraz popularniejsze, a dzieje się to coraz rzadziej. Połączenie z dziwną siecią Wi-Fi za pośrednictwem bezpiecznej sieci VPN Google nie ochroni cię przed tym atakiem, ponieważ chodzi wyłącznie o pomiar fizycznego sprzętu po podłączeniu do sieci.
Nadal bardzo mało prawdopodobne jest, aby taki atak został wykorzystany w najbliższej przyszłości, ale jeśli zależy Ci na bezpieczeństwie cyfrowym, jest to kolejny powód, aby unikać bezpłatnego Wi-Fi w Starbucks.