Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

YouTube chce, aby do 2018 r. 10 000 ludzi recenzowało filmy na swojej stronie

Anonim

Chyba że przez ostatnie kilka miesięcy mieszkałeś pod kamieniem, są szanse, że słyszałeś coś o „Adpocalypse” na YouTube. W nieustannej walce YouTube o usunięcie ekstremistycznych i wykorzystywanych filmów z jej strony za pomocą uczenia maszynowego, twórcy treści dowolnej wielkości są uderzani demonetyzowanym wideo po demonetyzowanym wideo, w przypadkach, w których nie powinny.

Susan Wojcicki, prezes YouTube, opublikowała niedawno post na blogu, w którym mówi o tym, co robi firma, aby zająć się filmami, które należy rozwiązać, i zostawiając niewinnych w spokoju, a duża część przesłania Wójcickiego dotyczy ludzkich moderatorów.

Nie brakuje horrorów od twórców, którzy zostali omyłkowo trafieni za pomocą systemu uczenia maszynowego YouTube, a Wojcicki mówi, że zespół YouTube ręcznie sprawdził ponad dwa miliony filmów od czerwca ubiegłego roku, aby pomóc systemowi stać się inteligentniejszym i inteligentniejszym. W celu rozszerzenia tego jeszcze bardziej -

Będziemy kontynuować znaczny wzrost liczby naszych zespołów w przyszłym roku, mając na celu zwiększenie całkowitej liczby osób w Google pracujących nad treściami, które mogą naruszać nasze zasady, do ponad 10 000 w 2018 roku.

Ponadto, aby zwiększyć przejrzystość między YouTube i jego wieloma twórcami -

W 2018 r. Będziemy tworzyć regularne raporty, w których będziemy dostarczać więcej danych zbiorczych na temat otrzymywanych flag oraz działań, które podejmujemy w celu usuwania filmów i komentarzy, które naruszają nasze zasady dotyczące treści. Chcemy opracować dodatkowe narzędzia, które pomogą zwiększyć przejrzystość oznaczanych treści.

Wreszcie, Wojcicki twierdzi, że YouTube zastosuje „nowe podejście do reklamy”, w którym wprowadzą przyjazne dla reklamodawców filmy, które są odpowiednie dla reklam, i zwiększą liczbę ludzkich recenzentów, aby reklamy wyświetlały się we właściwych filmach i usunięte z tych, które nie są przyjazne dla reklamodawców. Według Wojcickiego YouTube będzie rozmawiać z twórcami i reklamodawcami w nadchodzących tygodniach na temat tych zmian.

Historie pojawiają się na YouTube w ramach rozszerzonej funkcji społeczności