Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Pierwsze spojrzenie: koncepcja smartwatcha Lenovo z szalonym widokiem magicznym

Anonim

Dla obserwujących Androida i fanów smartwatchów najciekawszym ogłoszeniem z imprezy Lenovo TechWorld w Pekinie może być szalony nowy projekt koncepcyjny smartwatcha, nazwany „Magic View”. Po części tradycyjny smartwatch, po części dodatkowy wyświetlacz, urządzenie wprowadza intrygujący nowy sposób patrzenia na zdjęcia lub wideo na nadgarstku. Przekonamy się, czy kiedykolwiek pojawi się w produkcie konsumenckim. W międzyczasie mieliśmy okazję przetestować zegarek w Pekinie. Sprawdź po przerwie, aby dowiedzieć się więcej.

Koncepcja Magic View jest dość nieporęczną bestią, czego można się spodziewać po ograniczonym dowodzie koncepcji. Fizycznie chodzi o rozmiar zegarka Urbane LTE opartego na webOS LG. Sama tarcza wygląda jak odległy kuzyn Moto 360, wyprodukowany przez Motorolę należącą do Lenovo. Odcięta część ekranu „płaskiej opony” pozostaje na swoim miejscu, ale poza tym ramki są mniej więcej tak cienkie jak 360-te. W przypadku prototypu nie jest źle wyglądać poza bardzo oczywistą masą.

Dla niewprawnego oka wygląda to jak Moto 360 z przykręconymi dodatkami.

Wygląda i zachowuje się jak smartwatch. Jednak jeśli chodzi o oprogramowanie, Lenovo mówi nam, że to nie jest Android Wear, ale niestandardowe oprogramowanie oparte na Androidzie. Wiele elementów interfejsu użytkownika i interakcji jest znanych, ale wyraźnie działa na nich coś innego niż standardowy system operacyjny Google do noszenia.

Ale gwiazdą serialu jest nowy wirtualny wyświetlacz interaktywny Lenovo (VID), który żyje poniżej głównego wyświetlacza LCD na własnym panelu. Ten panel wydaje się nieprzejrzysty z daleka, ale trzymaj go przy oku, a zobaczysz pełnowymiarowy obraz. Podobnie jest w przypadku kilku wyświetlaczy do noszenia na oku, które widzieliśmy w ostatnich latach, w tym Google Glass i inteligentnych okularów Sony. Obraz jest wyraźny, ale znaczny ruch może potencjalnie zamazać rzeczy nieostre.

Jednostki demonstracyjne Lenovo zostały załadowane kilkoma przykładowymi aplikacjami korzystającymi z VID. Po pierwsze, prosty odtwarzacz wideo służył jako demonstracja wielkości i przejrzystości wyświetlacza, z których bot był całkiem niezły. To powiedziawszy, użyliśmy Magic View wewnątrz i nie jest jasne, jak dobrze technologia za nim dostosuje się do oglądania w świetle dziennym.

Kolejne demo obejmuje 360-stopniową panoramę stadionu w stylu Google Street View, z czujnikami zegarka używanymi do kontrolowania ruchu obrazu, co skutecznie daje interaktywny portal do miejsca, w którym sferyczne zdjęcie zostało zrobione. Na poziomie technicznym jest to imponujący widok, choć nie ma wątpliwości, że będziesz wyglądać trochę głupio, trzymając to coś publicznie przed oczami. Nie jest również jasne, w jaki sposób będzie to łatwiejsze niż wyciągnięcie telefonu z kieszeni, chociaż producent reklamuje prywatność jako jeden z powodów, dla których możesz chcieć oglądać rzeczy na małym wyświetlaczu, który tylko ty możesz zobaczyć.

Ostatecznie dlatego wciąż patrzymy na koncepcyjny smartwatch, a nie produkt konsumencki. Co więcej, nie jest jasne, w jaki sposób drugi wyświetlacz wpłynie na i tak już słabą żywotność baterii smartwatcha. W związku z tym należy pokonać wyzwania. Ciekawe będzie, jak Lenovo podejmie się implementacji VID w bardziej przyjaznym dla konsumenta produkcie. Tymczasem jest to fascynująca prezentacja techniczna.