Departament Transportu Stanów Zjednoczonych zbliża się do ustanowienia formalnych zasad dotyczących tego, czy zezwalać na komunikację podczas lotu, w tym odbierać i nawiązywać połączenia telefoniczne w samolocie. Według raportów prawdopodobnie taka decyzja byłaby „nie”, co oznaczałoby, że pasażerowie nadal mieliby zakaz wykonywania i odbierania połączeń telefonicznych podczas tranzytu.
„Departament Transportu planuje kontynuować następny krok, który może doprowadzić do formalnego zakazu połączeń w locie, powiedziała główna radca prawny agencji Kathryn Thomson w przemówieniu w zeszłym tygodniu” - donosi dziennik.
DoT opracowuje zawiadomienie o proponowanym tworzeniu przepisów i otworzy sprawę do dalszych komentarzy do lutego, zanim zostanie wydana ostateczna decyzja.
Pod koniec ubiegłego roku FCC, inna agencja rządowa, rozważała wprowadzenie zasad cofania, które uniemożliwiłyby korzystanie z telefonu podczas lotu. FCC uważa, że kilkadziesiąt lat zakazu używania telefonu komórkowego podczas lotu, ustanowionego w celu zapobiegania zakłóceniom w pracy urządzeń radiowych, nie jest już istotny. Mimo łagodnego podejścia FCC zasady te, jeśli zostaną kiedykolwiek zatwierdzone, pozostawałyby w tyle za regulacjami DoT, ponieważ zasady DoT miałyby pierwszeństwo.
Kontrowersyjnemu ruchowi DoT przeciwstawiają się linie lotnicze i branża bezprzewodowa, a linie lotnicze chcą same podjąć decyzję, a Stowarzyszenie Przemysłu Telekomunikacyjnego twierdzi, że DoT nie musi ingerować.
Źródło: Wall Street Journal