Google zgodziło się zmienić kilka swoich praktyk biznesowych po antykonkurencyjnym dochodzeniu prowadzonym przez Federalną Komisję Handlu w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Umowa obejmuje dwie główne części - wyszukiwanie w Internecie i licencjonowanie patentów o zasadniczym standardzie. W przypadku tych pierwszych Google zgodził się na zmianę zasad, aby umożliwić reklamodawcom bardziej swobodne zarządzanie kampaniami reklamowymi zarówno w Google, jak i innych wyszukiwarkach jednocześnie, a także nie przyznawać swoim stronom preferencyjnego traktowania wyników w określonych kategoriach, takich jak Podróże i Zakupy. Beth Wilkinson, poza doradcą FTC, skomentowała wyniki wyszukiwania:
„Dowody ujawnione przez FTC podczas tego intensywnego dochodzenia skłoniły nas do wprowadzenia istotnych zmian w praktykach biznesowych Google. Jednak w odniesieniu do konkretnych zarzutów, że firma stronniczyła w wynikach wyszukiwania w celu zaszkodzenia konkurencji, zebrane do tej pory dowody nie uzasadniały działań prawnych Komisji. Niewątpliwie Google podjęło agresywne działania, aby uzyskać przewagę nad konkurencyjnymi dostawcami usług wyszukiwania. Jednak misją FTC jest ochrona konkurencji, a nie poszczególnych konkurentów. Dowody nie wykazały, że działania Google w tym obszarze hamowały konkurencję z naruszeniem prawa USA. ”
Jeśli chodzi o stronę patentową, Google zgodził się na licencjonowanie swojego portfolio patentów istotnych dla standardów (technologii niezbędnych do działania telefonów, takich jak na przykład radio 3G) w sprawiedliwy, rozsądny i niedyskryminujący sposób - taki akronim FRAND patrz rzucony dookoła. Oznacza to, że jeśli jakakolwiek firma, która chce korzystać z tych opatentowanych technologii w swoich urządzeniach, Google powinna na to pozwolić za rozsądną cenę i zestaw powiązanych warunków. FTC argumentowało w swoim dochodzeniu, że kiedy Google nabyło Motorola Mobility - i portfel ponad 24 000 patentów i wniosków patentowych - odstąpiło od zobowiązań FRAND i zamiast tego usiłowało dochodzić nakazów przeciwko innym firmom z patentami. Przewodniczący FTC Jon Leibowitz powiedział:
„Szczególnie cieszymy się z faktu, że Google wywiąże się ze swoich zobowiązań dotyczących licencjonowania podstawowych patentów, które zapewnią, że firmy chcące uzyskać licencje na te patenty będą mogły konkurować na rynku urządzeń bezprzewodowych. Ta decyzja wzmacnia proces ustanawiania standardów, który stanowi trzon innowacji na dzisiejszych rynkach technologii. ”
Teraz ludzie kręcą tym w każdą stronę. Jako konsumenci nie ma to tak naprawdę namacalnego wpływu na nas. Ale na pierwszy rzut oka wydaje się to dość niezbyt groźnym wynikiem dla Google. FTC wydaje się zadowolona z początkowych zobowiązań Google i warunków zgodności, a my będziemy musieli tylko poczekać i przekonać się w przyszłości, jak dobrze Google faktycznie wywiązuje się z tych zobowiązań. Te warunki zgodności są wykonalne, co oznacza, że w najlepszym interesie Google jest ich ścisłe przestrzeganie. Jeśli jesteś prawnikiem, możesz zapoznać się z pełnym oświadczeniem FTC pod linkiem źródłowym poniżej.
Źródło: FTC