Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Pąki pikseli Google: wszystko, co musisz wiedzieć!

Spisu treści:

Anonim

Google Pixel Buds było jednym z ogłoszeń pod radarem podczas wydarzenia premiery Google pod koniec 2017 roku. Dzięki Pixel 2, Pixelbook, Home Mini, Home Max i nowym usługom para słuchawek Bluetooth zgubiła się w tasowaniu. Ale przy tak wielu telefonach z Androidem upuszczających gniazdo słuchawkowe ludzie szukają dobrej pary wysokiej jakości słuchawek Bluetooth częściej niż kiedykolwiek - a teraz Google jest w grze.

159 USD to dużo za parę pozornie prostych bezprzewodowych słuchawek dousznych, dlatego jesteśmy tutaj, aby udzielić Ci wszystkich potrzebnych informacji, zanim zdecydujesz się je odebrać.

  • Zobacz w Google Store

Przeczytaj naszą pełną recenzję

Aby zapoznać się z pełnym podziałem doświadczenia Pixel Buds, przeczytaj moją długoterminową recenzję. Spędziłem miesiące z Pixel Buds, często wykorzystując je jako jedyny zestaw słuchawkowy do telefonów i komputerów, i widziałem wzloty i upadki „inteligentnych” słuchawek Google.

W przypadku krótszej wersji zapoznaj się z poniższymi punktami najwyższych punktów.

Recenzja Google Pixel Buds: bezprzewodowa i nadal obciążona

Dopasowanie jest wygodne, ale ma niewielki kompromis

Pączki Pixel wyglądają inaczej niż wszystkie inne wkładki douszne na rynku. Mają płytką, twardą plastikową wkładkę douszną i sznur, który służy do utworzenia pętli, która utrzymuje pączek w uchu. Sama wkładka douszna nie ma typowej miękkiej gumowej końcówki, która wsuwa się głęboko do ucha, a to naprawdę dobra rzecz.

Najłatwiejsze w użyciu bezprzewodowe słuchawki douszne, z których korzystałem.

Podstawową cechą tego projektu jest wygoda - są to z pewnością najbardziej wygodne wkładki douszne, jakie kiedykolwiek wkładałem do ucha. Gdyby nie sznur zwisający z tyłu szyi, zapomniałbym, że tam są - tak, są tak wygodne. Częścią tego jest super lekka waga pąków, ale także sposób, w jaki spoczywają one w uchu, zamiast zakleszczać się w środku. Na początku trudno jest wyregulować pętlę przewodu, ale przyzwyczajasz się do tego.

Po drugiej stronie tej monety Pixel Buds prawie nie mają izolacji dźwiękowej. Ponieważ do ucha nie dociera nic, co mogłoby uszczelnić świat zewnętrzny, nadal słyszysz dźwięk otoczenia. Dla kogoś, kto jedzie rowerem po ruchliwej ulicy, jest to prawdopodobnie dobra rzecz i ułatwia rozmowę przez telefon za pomocą Pixel Buds, ale jeśli siedzisz w kawiarni i chcesz się skoncentrować, będzie to irytujące.

Jakość dźwięku jest zaskakująco dobra

Są to w końcu słuchawki, więc jakość dźwięku jest ważna - i zaskakująco dobra! Nawet przy ogólnym braku izolacji dźwiękowej przepuszczającej dużo hałasu z otoczenia, możesz uzyskać dobry zakres dźwięku, a nawet trochę basu z tych małych pąków. Są one głośniejsze niż kiedykolwiek chciałbym ze względu na mój słuch, ale ten brak izolacji hałasu oznacza również, że istnieje większa szansa, że ​​zwiększysz głośność nieco wyżej.

Czy są tak dobre, jak przewodowe wkładki douszne tego samego rozmiaru i kosztu? Nie. Ale są zdecydowanie lepsze niż to, czego doświadczyłem ze słuchawkami Gear IconX 2018 i są na równi z większymi słuchawkami typu „neckbud”, z których korzystałem w przeszłości. Jest to całkiem dobre w przypadku stosunkowo niewielkiej pary słuchawek i będzie wystarczające dla większości ludzi - nawet jeśli niekoniecznie zapewniają niesamowitą jakość za te pieniądze.

„Szybka para” Bluetooth jest niesamowita

Nie jest to coś specyficznego dla Pixel Buds - znajdziesz to na coraz większej liczbie słuchawek - ale nowa funkcja szybkiej pary Bluetooth jest fantastyczna. Otwórz obudowę Pixel Buds, odblokuj telefon i po dotknięciu jesteś sparowany. To absolutnie cudowne i usuwa jeden z największych bólów słuchawek Bluetooth.

Działają doskonale z telefonami innymi niż Pixel (oprócz jednej funkcji)

Z nazwą „Pixel” łatwo jest pomyśleć, że pączki Pixel są przystosowane do współpracy tylko z telefonami Pixel - na szczęście to nieprawda. Są to nadal słuchawki Bluetooth, które można sparować z praktycznie wszystkim - telefonami z Androidem, iPhone'ami, a nawet komputerami. Nowe szybkie parowanie Bluetooth przez Google działa z innymi nowoczesnymi telefonami z Androidem i do wszystkiego innego można je sparować, tak jak zwykłe słuchawki Bluetooth.

Asystent Google działa nawet ponownie, jeśli masz sparowany telefon z nowoczesnym telefonem z Androidem. Jedyną funkcją, która nie działa, jest funkcja Tłumacza Google w czasie rzeczywistym, która jest ograniczona do telefonów Pixel i Pixel 2.

Aktualizacje Google naprawiły dwie największe skargi

Minęły miesiące, ale Google w końcu wydało aktualizację oprogramowania Pixel Buds, aby naprawić dwie największe skargi ze słuchawkami: przypadkowe dotknięcia podczas ich wchodzenia i wyjmowania oraz niemożność łatwego przełączania się między podłączonymi urządzeniami.

Zajęło to miesiące, ale Google w końcu naprawiło dwie największe skargi dotyczące oprogramowania.

Pączki Pixel nadal nie mogą wykryć, kiedy zostały usunięte z ucha, ale masz teraz kolejną najlepszą rzecz - potrójne dotknięcie prawej słuchawki dousznej natychmiast odłącza Pączki Pixel od telefonu, dzięki czemu możesz je bezpiecznie usunąć bez ponowna aktywacja sterowania dotykowego. Oznacza to również, że możesz pozwolić Pixel Buds na chwilę zwisać z szyi, gdy nie jest używany, bez obawy, że coś aktywują. Jeśli chcesz ponownie połączyć się, po prostu trzykrotnie dotknij ponownie, a nastąpi powrót do ostatnio używanego urządzenia.

Mówiąc o urządzeniach, ta sama aktualizacja również znacznie poprawiła komfort korzystania z Pixel Buds z więcej niż jednym telefonem. Możesz teraz sparować Pixel Buds z wieloma urządzeniami, a po nawiązaniu parowania możesz po prostu zainicjować połączenie Bluetooth z dowolnego z tych urządzeń, a Pixel Buds się połączy. Niezależnie od tego, czy jest to inny telefon, tablet czy komputer, to nie ma znaczenia - Pixel Buds zawsze przeskakuje do ostatniego żądania połączenia.

Asystent Google jest SZYBKI … i potrzebuje trochę polskiego

Chociaż nie są to jedyne właściwe „słuchawki Asystenta Google”, to było moje pierwsze doświadczenie z tą funkcją - i uważam, że jestem pod wrażeniem. Zamiast używać wykrywania „OK, Google”, Pixel Buds wyzwala Asystenta, naciskając i przytrzymując prawą słuchawkę, aby wypowiadać polecenia. Zdejmij wkładkę douszną, a ona kończy przyjmowanie wkładu i robi to, o co go poprosiłeś.

To absurdalne, jak szybko to działa po podłączeniu do mojego Pixel 2 XL. Większość prędkości naprawdę wynika z faktu, że pąki pikseli nie muszą zgadywać, kiedy skończysz mówić - gdy tylko zdejmiesz słuchawki, wie, że skończyłeś i jest gotowy, aby udzielić ci informacji przez wkładki douszne. Ale odpowiedzi też przychodzą szybko.

Jedynym problemem, jak zawsze w przypadku Asystenta, jest to, co może faktycznie zrobić i jak nie działa. Jak wiemy z Google Home, ciężko jest poradzić sobie z interfejsem głosowym, gdy coś pójdzie nie tak. Wielokrotnie Pixel Buds dawał mi po mówieniu dźwięk typu potwierdzenia, tylko po to, by absolutnie nic nie robić. Ponownie przepisując moje pytanie lub ponawiając próbę, usłyszy mnie i wykona czynność. Inne czynności, takie jak „przeskocz o 30 sekund” podczas słuchania podcastu, ale często nie wznawiały odtwarzania po wykonaniu. Powiedzenie „pieszo do X” powoduje wyświetlenie wskazówek w moim telefonie, ale nie zapewnia wskazówek krok po kroku w słuchawkach.

Lista sugerowanych przez Google działań asystenta w przypadku pąków pikseli to w zasadzie ten sam zestaw czynności, które normalnie robiłbyś z telefonem, i to jest w porządku. Ale właśnie w ten sposób manifestują się one w interfejsie tylko audio, a nie na ekranie, który wygląda, jakby wymagał trochę pracy.

Powiadomienia mogą być denerwujące

W ramach tej funkcji typu asystent Pixel Buds również przekazuje powiadomienia z telefonu do twoich uszu. Zamiast po prostu wysłać ci dźwięk, daje także dodatkowe informacje, w tym aplikację, która wysłała powiadomienie i, jeśli dotyczy, kto je wysłał. Przydaje się to kilka razy, a możliwość dwukrotnego stuknięcia prawej słuchawki dousznej, aby odczytać powiadomienie na głos, a następnie odpowiedzieć głosowo, jest w niektórych okolicznościach bardzo fajna.

Zarządzanie powiadomieniami za pomocą głosu i dotknięć zajmuje tylko cholernie długo.

Biorąc jednak pod uwagę liczbę powiadomień otrzymywanych przez większość z nas, prawdopodobnie wyłączysz tę funkcję, dopóki nie znajdziesz się w sytuacji, w której nie będziesz mógł aktywnie patrzeć na telefon. Zatrzymywanie podcastu lub muzyki na 5-10 sekund, abyś mógł spróbować dotknąć i mówić, aby zarządzać wiadomością w moich słuchawkach, po prostu nie jest tego wart. W ciągu godziny pojawiają się dziesiątki powiadomień, więc będziesz spędzać dużo czasu na zarządzaniu rzeczami, zamiast koncentrować się na tym, czego tak naprawdę słuchasz - cały powód, dla którego masz słuchawki.

Skrzynia ładująca? To wydaje się kruche i denerwujące

Podobnie jak słuchawki Apple AirPods i Samsung Gear IconX 2018, etui ładujące stanowi dużą część doświadczenia Pixel Buds - przy 5 godzinach ładowania musisz pozwolić im spać w tym etui i okresowo ładować. Google uwielbia teraz tkaniny. Spójrz na widok Daydream View, Google Homes lub nową linię obudów Pixel 2 - wszystkie są materiałowe. Ten sam rodzaj rzeczy składa się na obudowę Pixel Buds.

Obudowa jest denerwująca, ale nie można kłócić się z żywotnością baterii.

Sprawa wygląda ładnie. Materiał na zewnątrz i miękka guma wewnątrz są bardzo przyjazne i łatwe do zapoznania się. Pomimo moich wczesnych obaw, etui ładujące wytrzymało bardzo dobrze po miesiącach użytkowania. Materiał nie jest wyblakły ani poplamiony, a zawias nawet zachował swój kształt.

Istnieją magnesy, które zasysają wkładki douszne w celu naładowania, oraz inny silny magnes, który utrzymuje pokrywę w pozycji zamkniętej. Trzy diody LED pokazują stan naładowania samej skrzynki, a naciśnięcie przycisku pokazuje stan naładowania włożonych pąków. Co ważne, obudowa ładuje Pixel Buds kolejne 4-5 razy, co oznacza, że ​​możesz uzyskać ponad 25 godzin słuchania między słuchawkami dousznymi a obudową, zanim będziesz musiał podłączyć - porównaj to do mniej niż 10 godzin w przypadku większości innych niezależnych słuchawek.

Tłumaczenie głosowe na żywo

Ogromną funkcją demonstracyjną Pixel Buds była ich zdolność do tłumaczenia głosu w czasie rzeczywistym. Chociaż jest to z pewnością wyjątkowa i niesamowita funkcja, nie działa tak, jak myślisz.

Pierwszą przeszkodą jest to, że Pixel Buds oczywiście nie robią żadnego tłumaczenia - są po prostu przewodem audio Bluetooth do podłączonego telefonu Pixel z uruchomioną aplikacją Tłumacz Google. W ten sposób wyciągasz telefon do miejsca, w którym druga osoba może z nim rozmawiać, a następnie dźwięk jest kierowany do twoich pikseli. Na odwrót twój głos jest odbierany przez mikrofon Pixel Buds i przekazywany z głośnika telefonu.

Tłumaczenie w czasie rzeczywistym jest niezwykle trudne, a Pixel Buds jest niezręczny poza tym.

Z technologicznego punktu widzenia jest to bardzo imponujące w sposobie kierowania dźwięku. Ale całe to doświadczenie jest bardziej niezręczne niż używanie Tłumacza Google na telefonie z inną osobą, ponieważ noszenie słuchawek podczas próby poruszania się w innym języku wydaje się nieco nieosobowe.

Potem napotykasz na inny, mniejszy problem Tłumacza Google, ogólnie mówiąc, masz problemy z wybraniem niuansów, slangu i struktury zdań i próbujesz przenieść je na inny język. Tłumaczenie języka w czasie rzeczywistym jest naprawdę trudne, a Google jest jednym z najlepszych, ale nadal nie jest świetne. W większości przypadków Tłumacz Google dzieli języki na najczęstsze zdania, przez co ty i inna osoba brzmicie tak, jakby mówili jak 10-letnie dziecko. Nie jest to z natury problem w przypadku Pixel Buds, ale tworzy jeszcze jedną barierę dla obiecanego doświadczenia płynnego, naturalnego tłumaczenia w locie.

  • Zobacz w Google Store

Aktualizacja, maj 2018 r.: Teraz, gdy są już od kilku miesięcy, oto wszystkie najnowsze informacje, które musisz wiedzieć o słuchawkach Google.

Możemy otrzymać prowizję za zakupy za pomocą naszych linków. Ucz się więcej.