Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Huawei ascend p7 praktyczny

Spisu treści:

Anonim

Huawei ulepsza wcześniejsze działania dzięki szklanej obudowie, przeprojektowanemu oprogramowaniu i nowym sztuczkom aparatu

Na dzisiejszym wydarzeniu w Paryżu we Francji Huawei oficjalnie zaprezentował swój nowy flagowy telefon Ascend P7. Jest to najnowszy produkt klasy premium „P” chińskiego producenta, oparty na zeszłorocznym P6, który według firmy sprzedał 4 miliony sztuk na całym świecie. Dziedzictwo projektowe P7 jest wyraźnie widoczne - od metalowych wykończeń u góry i po bokach do zakrzywionej krawędzi poniżej, tegoroczny flagowiec Huawei wygląda okropnie podobnie jak w zeszłym roku.

Największą zmianę zewnętrzną można zaobserwować po odwróceniu - tylny panel jest teraz wykonany ze szkła i ma wzór odblaskowy podobny do „procesu odbicia kryształów” LG, obserwowanego w Optimusie G. Efekt ten ożywa dzięki połączeniu z siedmiu warstw, mówi Huawei, a jeśli spojrzysz wystarczająco blisko, możesz zrobić niektóre z nich - jeden tworzy koncentryczne koła wychodzące z logo „Huawei”, na przykład drugi to wzór w kratkę. Zgodnie z każdym standardem P7 to dobrze wyglądający telefon. Jest także wyjątkowo lekki, znacznie mniej ciężki niż większość używanych 5-calowych smartfonów.

Zgodnie z każdym standardem P7 to dobrze wyglądający telefon.

Jeśli chodzi o elementy wewnętrzne, Huawei dąży do dużych chłopców, obnosząc się z porównaniami z iPhone'em 5s i Samsungiem Galaxy S5 w dzisiejszej prezentacji. Jest zasilany przez Kirin 910T z Hisilicon należącego do Huawei, czterordzeniową część 1, 8 GHz i stosunkowo nieznaną ilość. Urządzenie wydaje się dość szybkie przez większość czasu, choć zdarzają się niefortunne przypadki przewijania w niektórych aplikacjach, takich jak Sklep Play, Twitter i cień powiadomień. Będziemy musieli zobaczyć, jak to wytrzymuje, gdy będziemy mieli okazję załadować go aplikacjami, zwłaszcza, że ​​Ascend P6 okazał się nieco powolny. Kopia zapasowa procesora P7 jest wspierana przez 2 GB pamięci RAM i 16 GB pamięci wewnętrznej (z czego 11, 39 jest dostępne od razu po wyjęciu z pudełka).

Jednym z ważnych obszarów, na które Huawei nie naraził się na szwank, jest wyświetlacz - panel komórkowy P7 1080p wygląda tak dobrze, jak widzieliśmy, zapewniając żywe kolory i dobrą widoczność w dzień.

Oba aparaty są głównym przedmiotem zainteresowania P7 - przednia ściana mierzy się w przyjaznym dla selfie 8 megapikselach i jest wspierana przez szereg funkcji oprogramowania. Należą do nich całkiem ładna funkcja panoramy do robienia zdjęć przednim aparatem z większą liczbą osób oraz szereg opcji upiększania. Tylny aparat to 13-megapikselowa jednostka zasilana czujnikiem Sony i zaskakująco zdolną aplikacją aparatu. W naszych krótkich testach urządzenia w świetle dziennym wydaje się, że nie pasuje ono do jakości zdjęć z Xperia Z2 i Galaxy S5, ale mimo to jest zdolną strzelanką, obiecując przy słabym świetle.

Interfejs użytkownika Huawei jest bardziej spójny niż poprzednio, ale jego elementy pozostają w pewnym sensie sporadyczne.

Po stronie oprogramowania Huawei załadował Androida 4.4.2 KitKat i nowy interfejs Emotion 2.3. Interfejs jest tak samo konfigurowalny jak zawsze dzięki aplikacji Themes, z kilkoma oficjalnymi skórkami załadowanymi z pudełka i wieloma innymi dostępnymi online. Domyślna skóra, charakteryzująca się zaokrąglonymi ikonami i łagodnymi gradientami, wydaje się bardziej starannie wykonana niż w poprzedniej wersji, chociaż elementy tego doświadczenia pozostają czymś w rodzaju przerostu, z kilkoma sprzecznymi stylami wizualnymi prezentującymi się w różnych menu telefonu. Domyślna konfiguracja ekranu głównego, bez osobnej szuflady aplikacji, może nieco denerwować użytkowników smartfonów z Zachodu, którzy nie znają sposobu, w jaki Huawei działa.

Oprócz standardowych funkcji Androida dostępny jest szereg funkcji oprogramowania - aplikacja „Menedżer telefonu” pozwala śledzić, które aplikacje mogą zużywać zbyt dużo pamięci lub soku z procesora. Istnieje tryb „prostego domu” dla tych, którzy chcą mniej skomplikowanych wrażeń, oraz tryb „Ultra Power Saving”, jak widzieliśmy w HTC i Samsung, który sprzyja wyższym funkcjom telefonu, aby wydłużyć żywotność baterii.

Tak więc P7 to duży wysiłek, szczególnie pod względem sprzętu, w którym użycie szkła odróżnia go od konkurencji na bazie plastiku. Ale nie jest tak gładka jak w przypadku wysokiej klasy konkurencji i okaże się, czy oprogramowanie firmy, które wydaje się być bardziej powiązane z MIUI niż waniliowy Android, okaże się tak przydatne, jak wizje systemu operacyjnego rywali.

Huawei Ascend P7 będzie dostępny na całym świecie od czerwca, w cenie 449 € poza umową.