Spisu treści:
Tablety z Androidem są teraz w dziwnym miejscu, z powolną sprzedażą i stosunkowo niewielką liczbą atrakcyjnych urządzeń na rynku. Huawei jest obecnie jedną z rozwijających się marek telefonów z systemem Android, szczególnie w Europie, a zatem firma ma środki na zarabianie na tworzeniu wysokiej klasy tabletów, na których inni mogą się wahać.
Huawei MediaPad M3 to najnowsze dzieło chińskiej firmy ze znacznie ulepszonymi specyfikacjami z poprzedniej generacji M2 - zapomnijmy o tym, dobrze? - jak również odświeżone oprogramowanie i doskonała jakość kompilacji. Najnowsze Huawei idealnie wpasowuje się w jego portfolio między urządzeniami takimi jak MateBook i P9, z ekranem o przekątnej 8, 4 cala, który uderza w to samo słodkie miejsce, co iPad mini.
Ale czy firma nadal ma problemy ze znalezieniem drogi w oprogramowaniu do smartfonów, aby stworzyć godne wrażenia na tablecie z Androidem? Czytaj dalej, aby się dowiedzieć.
O tej recenzji: Przed ogłoszeniem na IFA 2016 używaliśmy Huawei MediaPad M3 przez tydzień w Manchesterze w Wielkiej Brytanii i Berlinie w Niemczech. Nasz model był wyposażony w LTE - za pomocą karty SIM EE - i działał w wersji B005 w wersji wstępnej.
Z zewnątrz Huawei MediaPad M3 odzwierciedla projekt najnowszego telefonu średniego poziomu firmy, Nova. Na górze znajduje się duży wizjer aparatu w stylu Nexus 6P, mieszczący 8-megapikselową tylną strzelankę. Oprócz tego, i trochę brandingu, jest to w dużej mierze pozbawiona cech płyta metalowa, podzielona przez odblaskowe fazki, które również nieco ułatwiają obsługę jedną ręką.
Sprzęt ma wygląd premium, którego brakowało w MediaPad M2, i wydaje się, że tolerancje produkcyjne zostały wprowadzone mniej więcej tam, gdzie znajdują się w najnowszych wysokiej klasy telefonach Huawei. Brakuje mu nieziemskiej cienkości i lekkości obecnego iPada mini 4, ale niekoniecznie jest to przełom. (W końcu jest to większe urządzenie we wszystkich kierunkach.)
Jakość wykonania tabletu Huawei w końcu odpowiada jego wysokiej klasy telefonom.
Duża część tej wagi ma związek z ogromną baterią czającą się w środku - ogniwem 5100 mAh, które, jak odkryliśmy, jest w stanie jechać do tygodnia umiarkowanego do lekkiego korzystania z Wi-Fi. (Bez wątpienia dzięki funkcji Doze w Androidzie 6.0.) Jeśli chodzi o odtwarzanie wideo (strumieniowanie, również przez Wi-Fi), tablet wypija moc, a po kilku godzinach korzystania z YouTube jeszcze nie wyczerpaliśmy tablet poniżej 80 procent. W połączeniu komórkowym można oczekiwać przewidywalnego spadku długości życia.
Gdzie indziej MediaPad M3 zawiera wszystkie najnowsze elementy wewnętrzne Huawei - układ Kirin 950 zasilający Mate 8 i Honor 8, wspierany przez 4 GB pamięci RAM i 32 lub 64 GB pamięci, a także rozszerzenie microSD. Ponieważ jest to Media Pad, szczególną uwagę zwrócono na audio i wideo. Wyświetlacz to imponujący panel LCD IPS o rozdzielczości 2560 x 1440, który oferuje żywe kolory i dobrą widoczność w świetle dziennym - choć z odrobiną zauważalnego krwawienia światła w białym modelu, który testujemy.
Jeśli chodzi o audio, Huawei po raz kolejny współpracuje z Harman / Kardon, aby wprowadzić imponującą parę głośników stereo do MediaPad M3. Oprócz dedykowanego procesora DSP zdolnego do obsługi 24-bitowej zawartości 192 kHz, dołączone oprogramowanie może dostosowywać wyjście w zależności od rodzaju słuchanej treści. Ogólnie rzecz biorąc, odtwarzanie dźwięku jest podobne do odtwarzania w MediaPad M2 10: wyjątkowo głośno (prawie niewygodnie) na najwyższym poziomie głośności, ale brakuje trochę basu i przejrzystości, które można uzyskać z samodzielnego systemu głośników Bluetooth.
Najnowszy tablet Huawei to także telefon - przynajmniej technicznie. Oprócz obsługi LTE możesz także wykonywać połączenia za pośrednictwem wbudowanej aplikacji na telefon - chociaż brak słuchawki i czujnika zbliżeniowego oznacza, że utknąłeś w trybie głośnomówiącym. (Nie żebyś naprawdę chciał trzymać 8, 4-calową płytę z metalu przy głowie).
Tablet dziedziczy doskonałą technologię skanera linii papilarnych Huawei od telefonów z Androidem, z zamontowanym z przodu czujnikiem odblokowywania, który pełni również funkcję mini gładzika do skrótów gestów. (Na przykład przeciągnij poziomo, aby uruchomić najnowszy przełącznik aplikacji, lub dotknij, aby wrócić.) Mimo niewielkich rozmiarów (przynajmniej w porównaniu do przeciętnego czujnika odcisków palców smartfona) działa dobrze, a konfiguracja odcisków palców Huawei jest również stosunkowo bezbolesna.
W dużej mierze zapomniana kamera tylna.
Niestety, pomimo widocznego paska aparatu z tyłu urządzenia, tylna strzelanka M3 jest w dużej mierze zapomniana. Wydajność przy słabym świetle z 8-megapikselowego urządzenia jest agresywnie mierna, z mnóstwem szumów barwy. Nawet zdjęcia w świetle dziennym wydają się miękkie, bez drobnych szczegółów. Nie jest zaskakujące, że kamera na tablet z Androidem jest późniejszą refleksją, nadal rozczarowuje fakt, że tak niskiej jakości konfiguracja jest używana w gadżecie stosunkowo wysokiego poziomu.
Wydajność we wszystkich dziedzinach jest przyzwoita, z kilkoma wyjątkami. Chip Kirin 950 jest sprawdzonym narzędziem do zarządzania, z łatwością zarządza przeglądaniem i lekkim użytkowaniem aplikacji, a także strumieniowym przesyłaniem wideo w rozdzielczości do 2K bez żadnych problemów. Jedynymi miejscami, w których mieliśmy problemy z wydajnością, były wymagające gry, takie jak Asphalt 8, w których domyślne ustawienia graficzne sprawiały, że gra była prawie niemożliwa do grania. Mniej wymagające graficznie tytuły, takie jak Angry Birds 2, spisały się dobrze.
Główny wynos: przeglądanie i korzystanie z multimediów są w porządku, ale nie oczekuj, że M3 będzie poważnym tabletem do gier. Kirin 950 po prostu nie ma mocy graficznej, aby prowadzić wysokiej klasy gry w rozdzielczości 2560 x 1600.
Pozostają znane błędy oprogramowania Huawei - przynajmniej do EMUI 5
Po stronie oprogramowania MediaPad M3 odzwierciedla to, co widzieliśmy z poprzedniej generacji smartfonów Huawei. Działa z systemem Android 6.0 Marshmallow od razu po wyjęciu z pudełka, wraz z warstwą oprogramowania EMUI 4.1 Huawei. Podobnie jak w przypadku jego poprzednika M2, wrażenia, które tu dostajesz, to w zasadzie interfejs użytkownika telefonu na większym wyświetlaczu. Biorąc jednak pod uwagę 8, 4-calowy kształt M3, możesz mniej więcej uciec od tego. Tym razem Huawei również wykonał lepszą pracę, aby zapewnić wbudowane aplikacje, takie jak dialer, aplikacja do przesyłania wiadomości i panel ustawień, skalowane rozsądnie w trybie poziomym.
To powiedziawszy, doświadczenie pozostaje w zasadzie tak samo, jak korzystanie z ogromnego telefonu Huawei. Wszystkie nasze ulubione funkcje EMUI na telefonach - ścisła kontrola nad aplikacjami w tle w celu zwiększenia żywotności baterii, przydatne funkcje tetheringu, ulepszenia wyświetlania, takie jak tryb „ochrony oczu” i bezpośrednia kontrola gęstości ekranu - pozostają nienaruszone.
Podobnie jak tryb podzielonego ekranu Huawei, który jest wystarczająco użyteczny na większym ekranie, mimo że obsługuje tylko kilka aplikacji. Niestety musisz poczekać na aktualizację Androida 7.0 Nougat i EMUI 5, aby skorzystać z obsługi wielu okien w całym systemie.
Ale z tego samego powodu otrzymujesz także dziwną konfigurację ikon Huawei - tak, mimo że telefony Huawei odchodzą od nieznośnych niestandardowych ikon dla aplikacji innych firm, tablety firmy nadal dają Google i innym aplikacjom irytujące prostokątne wykończenie, którego nie można wyłączyć.
Powraca też nasza nienawiść do zwierząt domowych: podobny do iOS system powiadomień Huawei nie jest mile widziany, podobnie jak wiele problemów ze zgodnością z wieloma aplikacjami do przesyłania wiadomości i muzyką na Androida. Nie łatwiej jest usprawiedliwić te problemy na tablecie niż na telefonie. Widzieliśmy już, że niestandardowy odcień powiadomienia zniknie w następnej wersji oprogramowania Huawei. Do tego czasu jest to tylko kwestia wytrwałości.
Ogólnie rzecz biorąc, Huawei MediaPad M3 to przyzwoity tablet, który pokazuje, gdzie Huawei jest teraz jako producent gadżetów: sprzęt jest nadal doskonały, ale ląduje w czasie, gdy czekamy na naprawdę dużą, ważną aktualizację oprogramowania Huawei. Nie ma gwarancji, kiedy dokładnie tablet EMUI 5 (i Android 7.0) wyląduje na tablecie, ale jak każdy telefon Huawei, to urządzenie będzie zdecydowanie lepsze, gdy to zrobi.
Do tego czasu jest to ostrożna rekomendacja dla najnowszego tabletu Huawei na Androida. To nie jest tanie, a ceny zaczynają się od 349 € za najtańszy model Wi-Fi o pojemności 32 GB - i to sprawia, że jest to trudna sprzedaż w porównaniu do iPada mini 4 firmy Apple. Mimo to jest to przyzwoita opcja dla każdego, kto szuka solidnego, wysokiej klasy tabletu z Androidem bez duży nacisk na granie. Ale jak zawsze, dziwactwa oprogramowania Huawei są czymś, z czym musisz się pogodzić - przynajmniej w krótkim okresie.
Ceny i dostępność Huawei MediaPad M3
Huawei MediaPad M3 będzie dostępny w pierwszej fazie wypuszczania na rynek od 26 września. Dotyczy to Chin, Malezji, Arabii Saudyjskiej, Francji, Nowej Zelandii, Hiszpanii, Niemiec, Filipin, Tajlandii, Włoch, Portugalii, Wielkiej Brytanii, Japonii i Rosja.
- 349 € - 4 GB + 32 GB Wi-Fi
- 399 € - 4 GB + 32 GB LTE
- 399 € - 4 GB + 64 GB Wi-Fi
- 449 € - 4 GB + 64 GB LTE