Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Okazuje się, że potrzebowaliśmy wycięcia bardziej, niż nam się wydawało

Anonim

W świecie smartfonów nie ma nic bardziej imponującego niż wzrost poziomu. Bezkompromisowe wycięcie jest dziś jedną z najczęstszych cech konstrukcyjnych występujących w tych małych urządzeniach, które kochamy.

Łatwo jest wskazać iPhone'a X jako przyczynę akceptacji wycięcia (choć nie był to pierwszy tego typu produkt na rynku, Essential był). W końcu wielu producentów patrzy na Apple, aby wyznaczać trendy, ponieważ wszystko, co robi firma Cupertino, ma tendencję do działania bez względu na wszystko. Ale nie sądzę, że to po prostu Apple - to dlatego, że wielu użytkowników smartfonów bardziej lubi obecność wycięcia niż im się wydaje.

To zetrze niektórych z was w niewłaściwy sposób, ale wysłuchajcie mnie. Nie kochasz wycięcia, ponieważ jest to wycięcie. Podoba Ci się wycięcie ze względu na to, co robi przez resztę doświadczenia użytkownika. Wielu niechętnie przyznało, że wycięcie dodaje więcej ogólnej powierzchni ekranu i jest to coś, co mogą pozostawić za sobą, ale jednocześnie stwierdzili, że niewielka ilość dodatkowego miejsca do oglądania nie była warta groteskowości, która musi z tym wynikać.

Musisz brać dobro ze złem.

Dzięki wycięciu dowiedzieliśmy się, że konsumenci naprawdę lubią wyższe proporcje obrazu i wyświetlacze od krawędzi do krawędzi. Dowiedzieliśmy się, że ważniejsze są bardziej zaawansowane funkcje aparatu i wygodniejsze opcje zabezpieczeń. I co równie ważne, dowiedzieliśmy się, ilu ludzi nie chce mieć nic wspólnego z tą małą czarną płytą (lub kropką) smutku.

Nie patrz teraz, ale wycięcie w pojedynkę prowadzi nas do nirwany na smartfony, której wszyscy chcemy. Spolaryzowany odbiór tego trendu jest ważny na obu końcach spektrum. Firmy mają teraz lepszy pomysł na to, gdzie i jak skoncentrować swoje wysiłki w zakresie badań i rozwoju, a dzięki temu w przyszłości będą jeszcze lepsze smartfony.

Obserwujemy już postęp technologiczny w zakresie komponentów, które przyniosą nam tę przyszłość. Ultradźwiękowe czujniki linii papilarnych pozwolą firmom przywrócić najbardziej popularną opcję bezpieczeństwa biometrycznego do najbardziej naturalnej pozycji bez konieczności rezygnacji z ekranu nieruchomości. A jeśli potrafią to rozgryźć, ostatecznym marzeniem jest umieszczenie tych czujników obrazowania pod wyświetlaczem, ruch, który uwolniłby nas od wycięcia i dziurkacza oraz wszelkich innych dziwnych projektów wyświetlania raz na zawsze.

Nie musimy patrzeć tak daleko w przeszłość, by stwierdzić, że się powtarza. Czujnik linii papilarnych w Motorola Atrix był okropny i spójrz, gdzie jesteśmy teraz. Myśleliśmy, że szklane konstrukcje są głupie, dopóki tłumienie i bezprzewodowe ładowanie nie stały się większym problemem. Drugorzędne wyświetlacze na papierze wydawały się obiecujące na papierze, ale po kilku nieudanych próbach wiemy, że nikogo to nie obchodzi. Nigdy nie wybaczę Kyocera Echo, ale mogę przynajmniej dać mu rekwizyty do wypróbowania czegoś innego z podwójnymi wyświetlaczami. (A mógłbyś na to spojrzeć? Kyocera naprawdę się nad czymś interesowała.)

To była najgorsza część Atrix 4G i teraz nie możemy się bez tego obejść.

Tej przyszłości jeszcze nie ma. Producenci urządzeń potrzebują czasu na dojrzewanie technologii, a jeszcze więcej czasu, aż stanie się ona opłacalna z handlowego punktu widzenia. W tym względzie obserwujemy zmieniające się fale, a dziwny smartfon co kilka lat próbuje przywrócić stare koncepcje z nowoczesnymi zwrotami akcji.

Niektóre firmy nawet nie zadają sobie trudu, aby wypróbować te rzeczy na urządzeniach produkcyjnych, a koncepcje stają się coraz bardziej powszechnym materiałem zamykającym zwykłe wydarzenia związane z wprowadzaniem produktu na rynek. Ostatecznie wszystko, co naprawdę chcą zobaczyć, to to, czy ktoś chce rzeczy, które produkuje, zanim zainwestuje miliony i miliardy w badania i rozwój.

Te ciągłe próby ponownego wynalezienia są kluczowe, ponieważ czasami technologia epoki nie pasuje do zakresu twojej wizji. To trudna gra polegająca na utrzymaniu równowagi i kompromisów, dlatego Samsung Galaxy S10 ma zamiar wprowadzić dziurkacz, który sprawi, że rozmowy i debaty na temat obecnego stanu projektowania smartfonów wrócą do normy.

Oczywiście, debata i zamieszanie. Proszę tylko, abyśmy wszyscy pamiętali, jak i dlaczego innowacja działa, i dlaczego musimy cierpieć przez te okresy wątpliwych decyzji projektowych. Żadna szanowana firma elektroniki użytkowej na świecie nie chce robić niczego, aby odstraszyć klientów, więc zamiast ich oczerniać, poświęćmy więcej czasu na zrozumienie, dlaczego robią to, co robią. Czasami te rzeczy naprawdę nie mają sensu (poważnie, dlaczego wciąż unikamy gniazd słuchawkowych?), Ale nie przeklinajmy ich nazwisk bez uwzględnienia rzeczywistości dzisiejszego rynku i napędzających go pragnień.