Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Duży smartfon to także świetny mały tablet

Anonim

Nigdy nie byłem sprzedawany na dużych smartfonach. Mam małe dłonie i nieporęczna natura trzymania czegoś o wielkości Galaxy Note i wyższej rzadko mi się podobała. Nigdy też nie byłem sprzedawany na dużych tabletach, ponieważ w wieku 10 cali i więcej po prostu będę nosić laptopa. Ale to tylko ja. Coś około 4, 7 cala na telefonie i 8 cali na tablecie to właściwie moja idealna kombinacja dwóch urządzeń.

Ale ostatnio bawiłem się - i również recenzuję - Huawei Ascend Mate 7, pierwszym naprawdę dużym telefonem, który recenzowałem podczas mojego pobytu tutaj. Był ASUS Fonepad, ale tak naprawdę to się nie liczy, przynajmniej w moich oczach, ponieważ jest to 7-calowy tablet z dialerem. Ale w Mate 7 nie tylko upodobałem sobie pomysł ogromnego telefonu, ale także prawie zastąpił tablet. Dla mnie to idealna gra dla każdego.

Na 6 cali jest duży na telefon i mały na tablet. To powiedziawszy, Amazon właśnie wypuścił 6-calową wersję swojego tabletu Fire, a Sony wykonało choć ograniczony przegląd swojej niesamowitej 6, 4-calowej Z Ultra w smaku tylko Wi-Fi. Ale chociaż może być większy niż chciałbym do codziennego użytku - wysyłanie wiadomości tekstowych i dzwonienie do ludzi jedną ręką jest wyzwaniem - ponieważ przejęło większość tego, z czego korzystam z tabletu, najczęściej jest to coś, co jestem uczenie się życia.

Nie używam tabletu do pracy, nie bardzo. Nie więcej niż podstawowe notatki i od czasu do czasu lekkie pisanie. Używam głównie tabletu do konsumpcji. Muzyka, wideo, gry, czytanie. A 6-calowy Mate 7 jest idealny dla każdego z nich. Właściwie wolę go od tabletu do grania, ponieważ jest wystarczająco duży, aby nie sprawiać kłopotów z obsługą ekranowych elementów sterujących. Muzyka wcale nie jest lepsza ani gorsza, być może nieznacznie lepsza, ponieważ telefon mieści się w mojej kieszeni (tylko), a dla wideo im większy ekran, tym lepsze wrażenia.

Czytanie eBooków chyba najbardziej mnie zaskoczyło. Coś, czego unikam tradycyjnie robiącego na telefonie, ponieważ albo próbuję czytać małe teksty, albo na zawsze przewracam stronę, jeśli ją powiększę, z których szczególnie nie lubię. 6-calowy ekran jest nadal mniejszy niż czytnik książek lub prawdziwa książka, ale jest to zdecydowanie najlepsze doświadczenie w czytaniu, jakie kiedykolwiek miałem na telefonie. I jest o wiele łatwiejszy do trzymania niż nawet 7-calowy tablet.

Korzystając z dużego telefonu, wracam do jednego urządzenia, w tym do komórkowego (zazwyczaj kupuję tylko tablety Wi-Fi) i jednego ze znacznie lepszym aparatem - a także nie jestem „tym facetem” robiącym zdjęcia tablety wszędzie. Chociaż nadal wolę mniejsze telefony, wygoda zdobycia dwóch urządzeń wartych doświadczenia w jednym sprawia, że ​​na razie używam tego gigantycznego telefonu. Może w końcu coś jest w tych wielkich, starych telefonach. Jeśli jesteś w podobnej sytuacji, myślę, że jestem całkowicie wściekły lub coś pomiędzy, zabrzmi w komentarzach poniżej.