Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Życie z usb-c

Anonim

Pracowałem w mobilnym sklepie technologicznym, kiedy microUSB zaczął powoli dominować w ekosystemie mobilnym. Wszyscy, z którymi wtedy pracowałem, wpatrywali się w masywną ścianę złączy beczkowych, dziwne plastikowe zatyczki z miedzianymi kawałkami po bokach i te ogromne 20-stykowe wtyczki o jednakowym stopniu nienawiści. MicroUSB zmienił to wszystko i ostatecznie umożliwił prawie każdemu telefonowi i tabletowi korzystanie z tego samego złącza w ciągu ostatnich kilku lat.

To był dobry bieg, ale po użyciu tego, co pojawiło się po microUSB w ciągu ostatnich kilku tygodni, jestem wreszcie gotowy pożegnać się z tym zmieniającym branżę portem i powitać USB-C jako drogę przyszłości.

To nie było tak dawno temu, że nowe złącze USB nie zrobiło na mnie wrażenia. Port jest fizycznie większy niż microUSB, środkowy trzon złącza wewnątrz żeńskiego końca portu wyglądał na kruchy, a ja nigdy nie należałem do grupy, która uważa, że ​​podłączanie kabla microUSB jest frustrujące. Chociaż specyfikacja USB-C obejmuje kilka ekscytujących rzeczy do przesyłania danych i ładowania, żadna z tych rzeczy nie dotyczyła mnie osobiście. Już używam i kocham Quick Charge 2.0, a ponieważ mieszkam w miejscu, w którym istnieje Wi-Fi 802.11ac i swobodnie płyną szybkie łącza LTE, rzadko dbam o szybkość transferu mojego połączenia USB.

To doświadczenie nie było ani rewolucyjne, ani wstrząsające ziemią. Tylko kabel i port, podobnie jak tysiące, których wcześniej użyłem.

Nie jestem też wielkim fanem kabla najczęściej w porównaniu do USB-C. Posiadam więcej niż mój uczciwy udział w sprzęcie Apple i osobiście nie mogę znieść kabli Lightning. Kable, które Apple dołącza do sprzętu, są często tanie i źle wykonane, a nawet ładne kable Lightning mają niebezpiecznie delikatne złącza. Zniszczyłem więcej łączników Lightning, niż mi się wydaje, przez przypadek i niezdarność lub złą konstrukcję. Dla porównania, zepsułem znacznie mniej kabli microUSB i używam tych kabli znacznie częściej niż Lightning.

Na szczęście teraz znam prawdę o USB-C. W ciągu ostatnich kilku tygodni korzystałem z OnePlus 2 i Asus ZenPad S 8.0 prawie wyłącznie. Ta kombinacja USB-C wymagała ode mnie wymiany kabli, których używam w domu i kiedy podróżuję z odpowiednim sprzętem, co zrobiłem natychmiast. Na początku nie zauważyłem żadnej różnicy w moim użyciu. Podłącz kabel, gdy go potrzebuję, odłącz go, gdy skończyłem. To doświadczenie nie było ani rewolucyjne, ani wstrząsające ziemią. Tylko kabel i port, podobnie jak tysiące, których wcześniej użyłem. Ponadto żadne z obecnie używanych przeze mnie urządzeń nie ma dodatkowej magii, która sprawi, że USB-C będzie wyjątkowy w przyszłości. Są to zasadniczo porty USB 2 sprzętowe bez możliwości szybkiego ładowania lub szybszych prędkości przesyłania, więc tak naprawdę nie wydawało mi się to wielkim problemem.

W połowie drugiego tygodnia musiałem wyciągnąć coś z mojego Samsung Galaxy S6 edge i to w tej interakcji zdałem sobie sprawę, jak różne są rzeczy. Dwie próby włożenia kabla microUSB do portu zajęły mi dwa razy, po czym natychmiast wyjąłem kabel, aby sprawdzić port, ponieważ nie wydawało się, aby kabel był prawidłowo osadzony. Po ponownym podłączeniu kabla wszystko było w porządku, ale połączenie wciąż wydawało mi się luźne i luźne. Już stałem się konwertowany na USB-C.

Duża część tego, co czyni to złącze wyjątkowym, to jego wewnętrzna konstrukcja. Owalne złącze jest nie tylko nieco szersze i wyższe niż microUSB, ale także dłuższe. Włożenie tego portu do telefonu lub tabletu za każdym razem powoduje fizyczne kliknięcie, a pozycja siedząca oznacza bardzo niewielkie poruszanie się. Na przykład nie będziesz w stanie przechylić złącza w górę lub w dół i obserwować, jak Twój sprzęt przestaje rejestrować połączenie. Styki złącza znajdują się po obu stronach środkowej łodygi w żeńskiej części portu, więc zaraz po podłączeniu pozostaje w tym stanie.

Kruchość nie jest dla mnie tak dużym problemem po użyciu tych łączników przez ostatnie kilka tygodni, ale wciąż jestem czymś, czego się nieufnie. Połączenie USB-C w OnePlus 2 jest solidne. Bardzo mało porusza się i pod wieloma względami jest bardziej solidny niż większość połączeń microUSB. Wiele ma to związek z metalową ramą i pozycją portu. Z drugiej strony ZenPad S 8.0 ma zaokrągloną plastikową ramę, a port znajduje się po prawej stronie. Ta wersja portu ma o wiele więcej możliwości poruszania się i wydaje się, że dobry spadek na kablu spowodowałby ten sam rodzaj zepsucia jak microUSB. Ponieważ w tym niezbyt odległej przyszłości będzie mnóstwo sprzętu z tym portem, jego ogólna jakość może się różnić dla niektórych.

Podsumowując, jestem o wiele bardziej zainteresowany USB-C w dzisiejszych czasach. Podoba mi się sposób, w jaki kabel się czuje, gdy siedzi się w porcie, a kiedy zaczynamy widzieć porty USB-C w telefonach ze specyfikacją USB 3.1 za nim, drzwi otworzą się na kilka interesujących nowych funkcji. Prawdopodobnie zaczniemy też widzieć więcej w zakresie standardowych akcesoriów USB, ale to inna sprawa na kolejny dzień.