Logo pl.androidermagazine.com
Logo pl.androidermagazine.com

Przegląd Motorola Defy Pro

Spisu treści:

Anonim

Od kilku tygodni Rogers oferuje średnio wytrzymały telefon z systemem Android z pełną fizyczną klawiaturą QWERTY o nazwie Motorola Defy Pro. Chociaż specyfikacje nie do końca zadziwiają, ich wycena stanowi nowy krok w kierunku zdrowego rozsądku w Kanadzie; to jest telefon, który otrzymujesz za darmo na dwuletnią umowę, co jest niespotykane, gdy standardem branżowym jest trzyletnie zobowiązanie. Niezależna cena 275 USD sprawia, że ​​jest to opłacalne nawet bez umowy. TELUS wcześniej bawił się trochę tym pomysłem i wygląda na to, że Rogers przynajmniej testuje te same wody.

Mimo to, że przy tak wielu zaawansowanych urządzeniach dostępnych w Rogers i LTE wciąż jest stosunkowo nową rzeczą na północy, ile osób byłoby bardziej zainteresowanych oszczędzeniem złotówki przy tak skromnym telefonie?

Plusy

  • Cena Motorola Defy Pro jest jego główną przewagą konkurencyjną, szczególnie w Kanadzie, gdzie trudno jest uzyskać bezpłatny smartfon na dwuletnią umowę. Prawdziwa fizyczna klawiatura plus zdrowa dawka przeżycia to wielkie korzyści.

Cons

  • Pierniczek jest bardzo bolesny, z czym wiąże się konieczność trzymania telefonu bokiem, aby uruchomić większość aplikacji. Spacja nie jest szczególnie niezawodna, co jest zbyt złe, biorąc pod uwagę, że klawiatura jest jedną z głównych funkcji sprzedaży. Klapa tylnego zamka, choć niezbędna do utrzymania wilgoci z dala od akumulatora, jest nieco zbyt łatwa do przypadkowego otwarcia.

Dolna linia

Chociaż niska cena może być łatwym rozwiązaniem dla początkujących w systemie Android, Gingerbread nie oddaje sprawiedliwości systemu operacyjnego. Jednak ci, którzy są przede wszystkim zainteresowani oszczędzaniem pieniędzy, będą zadowoleni z podstawowego narzędzia, które Defy Pro ma do zaoferowania, a dodatkowa ochrona przed rozbryzgami dodaje poczucia bezpieczeństwa skromnej inwestycji.

Wewnątrz tej recenzji

Więcej informacji

  • Przegląd sprzętu
  • Przegląd oprogramowania
  • Testy kamery
  • Dolna linia
  • Specyfikacja Motorola Defy Pro
  • Fora Motorola

Motorola Defy Pro praktyczne

Muszę przyznać, że trochę denerwuje chętnie zanurzając telefon w wodzie, bez względu na to, jak tanio jest i ile mówi wprost na pudełku, że może sobie z tym poradzić. Defy Pro przetrwało jednak tę próbę, chociaż znalazłem kilka kropelek zbliżających się niepewnie do baterii po otwarciu pokrywy baterii. Zdecydowanie nie popływaj z tym telefonem. To powiedziawszy, jeśli kiedykolwiek chcesz, aby urządzenie było w pełni wodoodporne, powinieneś sprawdzić Liquipel.

Sprzęt Motorola Defy Pro

Jeśli chodzi o wygląd i styl, Motorola Defy Pro jest nieco gruba. Dla kolesi z dużymi rękami, jak ja, to nie jest taki problem, i dopóki mieści się w kieszeni, nie przeszkadza mi to, ale inni mogą ulec pokusie, aby wyrównać profil Defy Pro z wyższą - koniec słuchawki i grymas. Jakość wykonania jest wystarczająco dobra, chociaż tworzywo sztuczne nie wydaje się szczególnie wysokiej jakości. Nie spodziewam się, że srebrne malowanie z tyłu i wykończenia zestarzeje się dobrze, ponieważ rysy i rysy wydają się dość wyraźnie z tymi kolorami.

Wyświetlacz HVGA nie jest szczególnie świetny; kolory są wyprane, a kąty widzenia nie są wybaczające. Nawet przy jasności podkręconej do końca wyświetlacz Defy Pro nie radzi sobie zbyt dobrze na zewnątrz w słoneczny dzień. Na 2, 7 cala nie masz dużo miejsca do zabawy, co utrudnia oglądanie wideo lub nawigację za pomocą dotyku. Biorąc pod uwagę te ograniczenia, układ jest dość zoptymalizowany, ale nadal występują dziwne dziwactwa, takie jak brak możliwości przeciągania i upuszczania ikon na pasku skrótów na ekranie głównym. Zamiast tego wyskakujące okienko zawiera opcje po długim naciśnięciu.

Ogólny projekt Defy Pro jest dość prosty i usprawniony. W tym momencie pięciokierunkowy pad kierunkowy jest trochę zwrotny, ale dodatkowe menu, strona główna, wstecz, wyszukiwanie i klawisze połączeń są ułożone w naprawdę płynny sposób. Zarówno słuchawki, jak i gniazdo microUSB mają nieznośne wtyczki, ale ma to zapewnić wodoszczelność. Podobnie, tylne drzwiczki akumulatora mają ponownie przełącznik blokady, aby utrzymać wilgoć i kurz z dala od akumulatora, ale zdecydowanie jest trochę niewygodny i łatwo przypadkowo zapukać. W lewym górnym rogu urządzenia znajduje się subtelny wskaźnik LED, co zawsze jest mile widziane.

Motorola z czułością opisuje Defy Pro jako „odporną na życie”, której nie należy mylić z militarną odpornością, którą widzimy w innych telefonach. Defy Pro ma ocenę 67 w skali Ingress Protection, co oznacza, że ​​jest całkowicie pyłoszczelny i można go zanurzyć w metrze wody na godzinę. Ekran jest również zbudowany ze szkła Corning Gorilla, co czyni go prawie całkowicie odpornym na zarysowania. Jak widać na filmie u góry, byłem w stanie uruchomić Defy Pro pod kranem prawie bez końca, bez żadnych problemów z telefonem. Jeśli chodzi o zadrapania, próbowałem mocno przycisnąć metalowy drut do ekranu i wić się wokół niego, ale nie pozostawiło to nawet niewielkich zadrapań. Jedyne, czego tak naprawdę brakuje w tym przypadku, to ochrona przed uderzeniami i bez żadnych prawdziwych przypadków dla urządzenia, może nie być to coś, nad czym można się obejść.

Sporo czasu spędziłem na BlackBerry, jakość klawiatury była dla mnie niezwykle ważna. Podobnie jak Motorola Admiral i Droid Pro, układ mocno zapożycza się ze stylu RIM z progami między każdym rzędem klawiszy i łukami wzdłuż każdego klawisza, aby złapać kciuk użytkownika. Umieszczenie klucza nie jest identyczne z BlackBerry, więc zdecydowanie jest potrzebne niewielkie przemyślenie, jeśli do tego jesteś przyzwyczajony. Mimo to klawiatura jest ogólnie przyjemna, z wyjątkiem jednego istotnego problemu: spacji. Z jakiegoś powodu ma dwustopniowy mechanizm klikania, który nie zawsze rejestruje się przy pierwszym kliknięciu, a innym razem rejestruje wiele naciśnięć po naciśnięciu wystarczająco mocno dla drugiego. Biorąc pod uwagę, jak ważny jest spacja, jest to dość duża wina.

Dane techniczne i wydajność

Biorąc pod uwagę cenę i specyfikacje, które tu widzisz, nie możesz oczekiwać zbyt wiele w dziale wydajności. Codzienna nawigacja nie będzie tak szybka, jak byś chciał, jeśli spędziłeś rozsądną ilość czasu z urządzeniami wyższej klasy. Mimo to dociera do miejsca, w którym musi się udać, i obsługuje większość zadań szybciej niż można by oczekiwać od urządzenia z ekranem o tak niskiej rozdzielczości. Baterii udało się przetrwać cały dzień regularnego użytkowania, co w dzisiejszych czasach to prawie wszystko, czego można wymagać od dowolnego smartfona. Nie podniosłem też żadnego problemu z jakością połączeń - żadnych połączeń nie odrzucono, a wszystko było dobre i słyszalne.

Oprogramowanie Motorola Defy Pro

Kolejnym wielkim atakiem na Motorolę XT560 jest to, że ma system Android 2.3.7 Gingerbread. To jakaś poważna starość, a dla dyskryminujących technofilów zdecydowany przełom. Biorąc pod uwagę niejasność urządzenia, nie spodziewałbym się też oficjalnej aktualizacji w najbliższym czasie. Jednak ci, którzy dopiero wchodzą do smartfonów, nie będą mieli podstaw do porównania, a każdy, kto szuka taniej oferty, nie będzie szczególnie wybredny z tym, co dostanie.

Zawiera kilka wstępnie załadowanych aplikacji, które kierują urządzenie przede wszystkim do użytkowników biznesowych (tj. Osób przenoszących się z BlackBerry): Citrix Reciever, GoTo Meeting i QuickOffice. Wbudowany jest również tuner FM, ale wymaga podłączenia słuchawek, aby działały jak antena. TuneWiki oferuje nieco więcej w dziedzinie muzyki, w tym dobrze znaną usługę identyfikacji muzyki oraz strumieniowe przesyłanie dźwięku. Motorola ma też oczywiście swoje własne rzeczy, w tym widżet do wyświetlania najczęściej używanych kontaktów.

Moją największą skargą na oprogramowanie Defy Pro jest to, że zdecydowana większość aplikacji mieści się na ekranie tylko wtedy, gdy jest obrócony. Nie wiem o tobie, ale z pewnością czuję się trochę niezręcznie, mając całą klawiaturę honkin z jednej lub drugiej strony podczas korzystania z aplikacji, szczególnie gdy urządzenie zostało zaprojektowane z myślą o orientacji pionowej. Jasne, może deweloperzy powinni mieć układy z myślą o krótkich i szerokich proporcjach ekranu, ale być może Motorola powinna próbować utrzymać wąski i wysoki ekran jak Admiral i Droid Pro.

Testy kamery

Nawet w przypadku aparatu o rozdzielczości 5 megapikseli zdjęcia z Motorola Defy Pro nie były świetne. Większość aparatów mobilnych nadal radzi sobie z własnymi warunkami pogodowymi na zewnątrz, ale nie ma tu szczęścia. Przedni aparat nigdy nie powinien być szczególnie dobry, więc nie traci się tam prawdziwej miłości. Nagrywanie wideo też nie jest świetne; dźwięk maksymalizuje się szybko, a szczegóły są słabe, nawet przy powolnym panoramowaniu.

Dolna linia

Użytkownicy BlackBerry, którzy chcą przejść na system Android, będą naturalnie zainteresowani Defy Pro, ale nawet w porównaniu z wieloma obecnymi smartfonami RIM, Defy Pro nie dość się kumuluje.

Mimo, że ledwo odpowiada specyfikacji dwuletniego Droid Pro, Defy Pro jest ściśle wyceną; 275 USD za znośny telefon bez umowy cieszy się ogromną popularnością wśród niektórych osób, w tym studentów, którzy mają zawrotny budżet. Umiejętność radzenia sobie z wyciekiem jest miłym dodatkiem, a prawdziwa fizyczna klawiatura w układzie portretowym nie jest zbyt często widywana (choć przez wielu jest preferowana). Podsumowując, Motorola Defy Pro oferuje przyzwoity huk za grosze, ale nawet nowi użytkownicy smartfonów mogą szybko chcieć aktualizacji.

Dla zainteresowanych możesz wybrać Motorola Defy Pro od Rogers w ich sklepie internetowym. Nie wygląda na to, że dostępna jest tam dwuletnia opcja, więc możesz sprawdzić lokalny sklep.

Możemy otrzymać prowizję za zakupy za pomocą naszych linków. Ucz się więcej.